reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Co tam kobietki słychać?
Jak waga u Was juz wyglada ? Rosnie Wam sam brzuszek czy cos Gdzie nie gdzie 😄
Rowne 100 dni do porodu u mnie 😊
Oficjalne ważenie mam w sobotę, to się okaże, ile na plusie, ostatnio się w sumie nie ważyłam, to nie wiem, ale myślę, że 9kg na plusie już będzie 🙄 A brzuszek po zdjęciach widzę, że rośnie, ale póki co nie szaleje, nie przeszkadza mi jakoś specjalnie i kręgosłup póki co też nie boli, oby zostało tak jak najdłużej!
 
reklama
Całe szczęście, że nie ma, bo jakby mi się przeciągnęło z porodem do końca lutego i akurat wypadłoby na 29.02, to biedny Czaruś miałby urodziny co 4 lata 😳
Też się cieszę, że nie ma, bo znając życie to wtedy bym urodziła:)
Też myślałam o imieniu Czarek dla synka, ale nasze nazwisko brzmi podobnie i byłoby to na podobnej zasadzie jak Paweł Pawelec, Adam Adamczyk czy Stefan Stefanek🙈 Teraz stanęło na imieniu Kajtek, ale nie wiem czy tak zostanie ostatecznie😊
 
Ja po wizycie właśnie i normalnie przeżyłam szok.. 4,5 kg w ciągu miesiąca przytyłam. Tylko nie wiem gdzie, w brzuch najbardziej chyba 😅 od początku 11,5 kg przytyłam a dzisiaj zaczęłam 27 tydzień 🙄 brzuszek rośnie. U mnie 99 dni 😅
Ja ostatnio też tak szybko tyłam, chyba 1kg na tydzień, więc 4,5kg w miesiąc to chyba tak normalnie, zdrowo :) Jestem ciekawa, ile teraz doszło w 2 tygodnie (ważę się co 2 tygodnie tak dla siebie, bo u lekarza to waga przedpotopowa i ważą w rzeczach, raz rano raz po południu, więc niezbyt to miarodajne) 😂
Coś mi się nie zgadza... Skoro poród mamy obie na 19 lutego, to jak to możliwe, że Ty dziś masz już 27 tydzień, a ja dopiero 25+5? 😮
 
U mnie +8 z rana, +9 wieczorem. 25+2 tc :)
dodam, że ja przed ciązą dużo sie ruszałam i miałam niedowagę. Pierwsze 4kg przytyłam w pierwszym miesiącu :D bo przestałam pilnować diety i zero ruchu przez złe samopoczucie :p
To i tak dużo nie przytyłaś :D Ja zaczynałam z lekka nadwagą, a na plusie już z 9kg będzie, z tym, że na początku to nawet trochę schudłam 😯 Ale nie pilnuję się jakoś szczególnie z dietą, no i ruch mniejszy niż przed ciażą, więc i tak sądzę, że nie jest źle ;)
 
Mi nie bada szyjki, nie wiem co mam mysleć... Jest ordynatorem w szpitalu powiniemn znac sie na rzeczy ;D
Nie u mnie straszny problem robią i nie pozwalają na wspolne wizyty ...
W szpitalach chyba tak badają na odczepnego, jak byłam w przychodni w szpitalu na początku (jak szukałam lekarza), to też tak mnie zbadał byle jak, nawet cytologii nie zrobił, jak trafiłam do mojej obecnej lekarki i mówiłam, że byłam w tej przychodni właśnie, to nie była nawet zdziwiona, że cytologii nie zrobili.
 
A kiedy masz kolejne USG? Ja już nie pamiętam, ile ważył na połówkowym, ale chyba też coś koło tego 😬 Kolejne USG mam 25.11, to już pewnie ponad 1kg będzie 😯 U mnie synuś Czaruś 🥰 Córeczka też miała być Lenka 😊
Mam 9 grudnia na 14:30 :) super imię i mało spotykane u synka Twojego będzie 😊
 
Ostatnia edycja:
Ja ostatnio też tak szybko tyłam, chyba 1kg na tydzień, więc 4,5kg w miesiąc to chyba tak normalnie, zdrowo :) Jestem ciekawa, ile teraz doszło w 2 tygodnie (ważę się co 2 tygodnie tak dla siebie, bo u lekarza to waga przedpotopowa i ważą w rzeczach, raz rano raz po południu, więc niezbyt to miarodajne) 😂
Coś mi się nie zgadza... Skoro poród mamy obie na 19 lutego, to jak to możliwe, że Ty dziś masz już 27 tydzień, a ja dopiero 25+5? 😮
Mam równo 26+0, czyli zaczynam 27 :) ja akurat nie skarżę się na bóle, bo jako takich nie mam strasznych. Plecy jakoś funkcjonują :) a ja chuda zawsze byłam i dla mnie też taki szok, że wcześniej nie mogłam przekroczyć 50 kg a teraz tak łatwo. I nie wiem czy może mi się woda nie zatrzymała.. Nie czuję, że tyle przytyłam, nie widać po mnie wcale. 🤷‍♀️
 
mozecie podac link do tych koszul ?:D


 
porusze dosc drazliwy temat :D
boicie się porodu ? czy tylko ja panikuje ^^ Przykro mi, że maż nie bedzie mogl przy mnie byc ..
Ja tam się nie nastawiam, ale o dziwo czuję spokój - po prostu wiem, że będzie dobrze ;) Pewnie jak dostanę pierwszych skurczy, to się zacznę stresować. Szczerze mówiąc bardziej od samego porodu, boję się wkłucia wenflonu, tzn. na myśl o tym bardziej się stresuję niż na myśl o porodzie, a zaznaczę, że ani jednego, ani drugiego nie przeżyłam, więc na ten strach wpływa tylko moje wyobrażenie o jednym i o drugim :D
E, do lutego wszystko się jeszcze może zmienić, może znów będą porody rodzinne? Zresztą nie wiem nawet jak to jest teraz, czy odgórnie zabronione, czy zależy od szpitala, ja jestem dobrej myśli :) Nie wyobrażam sobie być tam sama!
 
reklama
Właśnie sie ciesz, ze nie wiesz czego sie spodziewac 😂 ja miałam pierwsza cc bo bylo brak postępu porodu i wspomninam cesarkę super 😂teraz mozliwe, ze bede naturalnie rodzic co tak średnio mi sie podoba 😂moja siostra miala cc 10 listopada dzis wyszla do domu i mowi ze super. Troche ciagnie ja brzuch 😁ale mowi za to ze jak widzi kobiety po naturalnym to one gorzej chodza 😁
Chyba co kobieta to opinia :D Ja z koeli słyszałam, że po psn szybciej dochodzi się do siebie, ale pewnie po nacięciu krocza jest problem z chodzeniem, czego nie ma przy cc, ale z kolei po cc na brzuch trzeba uważać, w ogóle sobie tego nie wyobrażam, bym się bała, że mi się tam wszystko rozejdzie i jak tu dziecko podnieść... Liczę na psn, ale co ma być, to będzie ;)
 
Do góry