Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A to zależy jak mu się przypomniMi się pierwszy raz zdarzyło w drugi dzień świąt, że spuchły mi stopy. Ogólnie czuję się dobrze, ale mam problem ze schodamiTobie lekarz też ciągle mówi, żeby jak najwięcej leżeć?
To tak jak mojemuA to zależy jak mu się przypomni
Gratulacje! Wow to naprawdę połowa już. A jak się czujesz? A jak maluchy - parka czy chłopcy, albo dziewczynki?Jestem w 22 tygodniu. Połowa za mnąPrzed świętami udało się ustalić płeć maluszków
?!Ja poszłam od razu na zwolnienie, ze względu na charakter pracy. Co do mdłości to miałam zazwyczaj wieczorami. Orzechów do tej pory jeść nie mogę. Poza tym mdłości minęły po 13 tyg.A wy dziewczyny normalnie pracujecie w ciąży? Czy raczej ze względu na komplikacje odrazu zwolnienia? Jeszcze teraz covid. I jak było u was z Mdłościami? Bo ja mam okropne nie mogę nic zjeść bo odrazu wymiotować mi się chce. Słyszałam, ze to normalne, ale czy później jest gorzej czy raczej kijowo ale stabilnie
Tez myśle o zwolnieniu mnie przenieśli na inne stanowisko, bo nie mogłam pracować w warunkach uciążliwych
Tylko te mdłości to najgorsze i łazienka a trudno wyjść na przerwę. Obiecałam sobie, ze do 11tc popracuje, ale chyba nie dam rady.Czuje się dobrze, przez tydzień dokuczała mi rwa ale już jest ok. U nas będzie parka, bardzo długo czekałam na tą informację
Ja poszłam na zwolnienie w sumie od razu. Pierwsze miesiące miałam dość ciężkie z powodu mdłości ale w sumie dość szybko minęły...A wy dziewczyny normalnie pracujecie w ciąży? Czy raczej ze względu na komplikacje odrazu zwolnienia? Jeszcze teraz covid. I jak było u was z Mdłościami? Bo ja mam okropne nie mogę nic zjeść bo odrazu wymiotować mi się chce. Słyszałam, ze to normalne, ale czy później jest gorzej czy raczej kijowo ale stabilnie
