A po co położna przed porodem?A czy przychodzi już do Ciebie położna?

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A po co położna przed porodem?A czy przychodzi już do Ciebie położna?
No też tak myślę, ale jak pytałam co w terminie porodu i czy to nie za późno po tych 5 dniach dopiero, to mówiła, że nie i w ogóle zdziwiona, że pytam@Beti.mama, to faktycznie ciężka sprawa :/ Przedziwnie Ci to lekarz wymyślił
Moja już od kilku tygodni przychodzi raz w tygodniu, mierzy mi ciśnienie, słucha tętno Dziecka i przy okazji dowiedziałam się, że w ich gabinecie- tej grupki położnych środowiskowych, można zrobić sobie KTG... Może zadzwoń do niej i zapytaj czy jest taka możliwość skoro się stresujesz?A po co położna przed porodem?Raz tylko była ta środowiskowa tak zapoznawczo i teraz dopiero po porodzie przyjdzie
![]()
Mój to się póki co wciąż kąpie w wodach płodowychZa nami pierwsza kąpiel!super Hanulka nic nie plakala
byla bardzo dzielna
a jak tam u was?
A to moja bardziej służbistka, tylko 3 spotkania po porodzie będę miała z tego co pamiętam i też pewnie nie jakieś długie, bo covid, już coś wspominała. Ja nawet nie wiem, gdzie ta moja ma gabinet, bo namiar miałam z przychodni, gdzie mam lekarza i ona jest przydzielana na okolicę, w której mieszkam. Niestety inne z polecenia trzymają się swoich rejonów i nawet jak nie było jakoś bardzo daleko, to odmawiały, więc wolałam już zgłosić się do tej, która ma obowiązek się nami zająć niż zostać bez położnej. Dopóki czuję ruchy i do terminu mam jeszcze kilka dni, to się nie stresuję jakoś bardzo, że coś złego z dzieckiem, a jak coś złego zaczęłoby się dziać, to pewnie od razu pojadę do szpitala zamiast się prosić o ktg, czy jakieś inne badania. Fajnie, że trafiłaś na taką pomocną położną co faktycznie się Tobą opiekujeMoja już od kilku tygodni przychodzi raz w tygodniu, mierzy mi ciśnienie, słucha tętno Dziecka i przy okazji dowiedziałam się, że w ich gabinecie- tej grupki położnych środowiskowych, można zrobić sobie KTG... Może zadzwoń do niej i zapytaj czy jest taka możliwość skoro się stresujesz?
No u nas to standard, po porodzie 6 wizyt jeszcze będzie. Pamiętam, że 10 lat temu jak rodziłam to było tak samo...A to moja bardziej służbistka, tylko 3 spotkania po porodzie będę miała z tego co pamiętam i też pewnie nie jakieś długie, bo covid, już coś wspominała. Ja nawet nie wiem, gdzie ta moja ma gabinet, bo namiar miałam z przychodni, gdzie mam lekarza i ona jest przydzielana na okolicę, w której mieszkam. Niestety inne z polecenia trzymają się swoich rejonów i nawet jak nie było jakoś bardzo daleko, to odmawiały, więc wolałam już zgłosić się do tej, która ma obowiązek się nami zająć niż zostać bez położnej. Dopóki czuję ruchy i do terminu mam jeszcze kilka dni, to się nie stresuję jakoś bardzo, że coś złego z dzieckiem, a jak coś złego zaczęłoby się dziać, to pewnie od razu pojadę do szpitala zamiast się prosić o ktg, czy jakieś inne badania. Fajnie, że trafiłaś na taką pomocną położną co faktycznie się Tobą opiekuje![]()
Za nami pierwsza kąpiel!super Hanulka nic nie plakala [emoji3] byla bardzo dzielna [emoji3] a jak tam u was?
No to super! ZazdroszczęNo u nas to standard, po porodzie 6 wizyt jeszcze będzie. Pamiętam, że 10 lat temu jak rodziłam to było tak samo...
A tak przy okazji - teraz mieszkam w Pile, ale urodziłam się w Poznaniu, na Lutyckiejjeśli dobrze kojarzę to właśnie tam chcesz rodzić?
Aaa to musiałam coś źle doczytać, myślałam pewnie, że skoro tam najbliżej to tam pojedziesz ☺ no to jak się coś zacznie dziać to myślę, że na spokojnie dojedziesz tam gdzie chceszNo to super! Zazdroszczę
Niee, Lutycka to jeden z tych szpitali, w którym najbardziej nie chcę rodzićA mam jakby na złość mam tam najbliżej... Chcę rodzić w szpitalu św. Rodziny, ostatecznie szpital Raszei
![]()
Ja ktg miałam dopiero jak już na porodówkę przyjechałamPewnie zalezy od lekarza. Mamaginekolog np. pisze ze jesli ciaza zdrowa i bez komplikacji to ktg robi sie dopiero w dniu porodu i nie ma potrzeby robic wczesniej.