reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

a co do porodu to ja boli dostalam takich porzadnych o 2 w nocy a urodzilam 23:05, o wlos od cc bylam, tetno juz zaczelo zwalniac, a ja 8 dni po terminie, po 2 oksysocynach i na 4 palce rozwarcie, ale jakos cud sie stal i urodzilam moja Lalunie, 51cm i 2450g male.JPG
 
reklama
M. pilnuje dziecka :
z racji nie przespanych wcześniej nocy i dzisiejszej króciutkiej postanowiłam wykorzystać że M. ma nocke i dospać i wyglądało to tak
1. po 15 min "mycha on ma mokrą pieluche"
2. 10 min później " mycha co z tym deserkiem"
3. 15 min później "gdzie jest śliniak?"
4. 5 min Później " mycha no nie moge go dzisiaj nakarmić"
5. 15 min później " Mycha on zrobił kupe"
6. pare sekund później " Mycha chodź zobacz tą kupe"
7. 5 min późńiej kiedy on pójdzioe spać?
8. na następne Mycha wstałam
wyspałam się nie ma co.....:-D


hahahah dobre dobre:-D facet potrafi...:-D
 
Małagosiunia - ty to herosbaba jesteś :-), dwa razy taki kawał chłopa i to naturalnie...:szok: A nie widać po Tobie koffana, nie widać:-):-) szacuneczek:-);-)
Udanych zakupów urodzinkowych:tak:

Sikoreczka - to masz dopiero pomoc w kuchni:happy2::happy2:, mój chwilowo tylko naczynia zmywa i sałatki kroi jak leży w chuście:-D:-D

Ogłaszam wszem i wobec,że od 2 marca Julian raczkuje.:tak:
Fajnie:-):-) teraz masz dwóch mobilnych młodzieniaszków;-)
U mnie po porodzie nie pozwoliłam przyjść teściom do szpitala. Przychodził tylko mój M i moja mama. Już oczami wyobraźni widziałam jak przychodzą do mnie teści i siedzą cały dzień i udzielają dobrych rad :baffled: Nie zapomnę do końca życia jak w sobotę wróciliśmy do domu i oni za pół godz. już byli u nas :szok::szok::szok: i jak Jędrek zapłakal bo zgłodniał ja wyszłam z nim do drugiego pokoju, a oni wszyscy za mną :szok::szok::szok: ja oczy w słup i tekst mojego teścia, że on to idzie popatrzeć jak jego wnusio zajada :szok::szok::szok: wygnałam na miejscu i focha walnęłam. No i sobie poszli, bo mój M wytłumaczył im ,że ja jestem zmęczona bo oni sami nie wiedzieli :baffled:
:szok::szok::angry::angry::angry::angry: szkoda słów
 
M. pilnuje dziecka :
z racji nie przespanych wcześniej nocy i dzisiejszej króciutkiej postanowiłam wykorzystać że M. ma nocke i dospać i wyglądało to tak
1. po 15 min "mycha on ma mokrą pieluche"
2. 10 min później " mycha co z tym deserkiem"
3. 15 min później "gdzie jest śliniak?"
4. 5 min Później " mycha no nie moge go dzisiaj nakarmić"
5. 15 min później " Mycha on zrobił kupe"
6. pare sekund później " Mycha chodź zobacz tą kupe"
7. 5 min późńiej kiedy on pójdzioe spać?
8. na następne Mycha wstałam
wyspałam się nie ma co.....:-D
To ja sie tak zwykle kapię:angry::-D Co zrobic - cecha gatunkowa
 
Ja sobie pospac moge jak moja mama nie idzie do pracy :-)
W nocy sie nim zajmuje i rano bierze do siebie jak taty nie ma :)

W nocy nawet jak idzie do pracy to mi pomaga... Inaczej wogole bym nie sypiala :-/
 
M. pilnuje dziecka :
z racji nie przespanych wcześniej nocy i dzisiejszej króciutkiej postanowiłam wykorzystać że M. ma nocke i dospać i wyglądało to tak
1. po 15 min "mycha on ma mokrą pieluche"
2. 10 min później " mycha co z tym deserkiem"
3. 15 min później "gdzie jest śliniak?"
4. 5 min Później " mycha no nie moge go dzisiaj nakarmić"
5. 15 min później " Mycha on zrobił kupe"
6. pare sekund później " Mycha chodź zobacz tą kupe"
7. 5 min późńiej kiedy on pójdzioe spać?
8. na następne Mycha wstałam
wyspałam się nie ma co.....:-D
Faceci.....
Dola Jula gratulecje wielkie
Ale wy dziś gnacie:szok::szok:
Teściowie mnie odwiedzili ale na momant w szpitalu.Myśmy mieli poród rodzinny, osboną sale i bardzo dobrą opieke za friko:-):-)
Cara będzie wszystko dobrze, cioteczki forumki fluidy przesyłają Adśkowi:-)
 
reklama
Do góry