No jutro na 7 krew i kolo 9 usg . Gdyby nie to ze tesknie za domem nie byloby tak zle .
Taka cisza tu na tej sali . Sama leze . Nie ma telewizora jedynie ratuje mnie netflix na telefonie no ale nie powiem bo czuje sie bezpiecznie .. A przynajmniej bezpieczniej jak w domu .. Zobaczymy . Moim zdaniem powinnismy jutro cos wiedzieć . A jak nic nie zobaczymy reagowac bo naprawde uwazam ze jest juz czas na jakies wyniki .. Nie chce tu spedzic 2 tygodni .. I czekac az cos zlego sie wydarzy .. Martwie sie i w ogole ..czasami mysle pozytywnie czasami nie ale najgorsza mimo wszystko jest niewiedza i braki jezykowe .
dzieki za wsparcie . I tu masz racje ze mam odpowiedzialnego lekarza . Na poczatku bylam zla na niego ze nic nie widzi i myslalam ze jest niekompetentny albo ze cos ze sprzetem nie hallo ale widze ze to wcale nie tak .
Ah sie rozpisalam za duzo czasu mam hehe