Amniopunkcja robić czy nie?

[Kasjopejja]

Jestem załamana USG wyszło bardzo dobrze ale zw to Pappa bardzo źle. 1:100 ze względu na wiek skorygowane na 1:287 pod kontem ZD Miałam iść na NIFTY ale okazało się że przez transfuzje którą miałam 4 miesiące przed zajściem w ciążę są przeciwskazaniem. Ciążę którą poroniłam w październiku pappa dała wynik 1:1300

Tak jak pisałam na innym wątku, nie zastanawiaj się i szybko zapisz się na amino. Na pewno chwile stresu na oczekiwanie wyniku ale warto wiedzieć !

 

[_Katharsis_]

Tak jak pisałam na innym wątku, nie zastanawiaj się i szybko zapisz się na amino. Na pewno chwile stresu na oczekiwanie wyniku ale warto wiedzieć !

Właśnie wracam z pobrania krwi na NIPT. jeśli badania potwierdzają Pappa to wtedy zostanę skierowana do poradni genetycznej

 

[aspekt]

Właśnie wracam z pobrania krwi na NIPT. jeśli badania potwierdzają Pappa to wtedy zostanę skierowana do poradni genetycznej

Ty jesteś za granicą i masz bezpłatny nipt? A po poronieniu dziecko zostało zbadane genetycznie i miało wadę?

 

[kasiaa91]

Właśnie wracam z pobrania krwi na NIPT. jeśli badania potwierdzają Pappa to wtedy zostanę skierowana do poradni genetycznej

Robiłaś NIPT mimo transfuzji?

 

[_Katharsis_]

Ty jesteś za granicą i masz bezpłatny nipt? A po poronieniu dziecko zostało zbadane genetycznie i miało wadę?

Miałam płatne badanie NIPT. dziecko nie zostało badane gdyż poronienie było spowodowane stanem zapalnym w macicy.

 

[_Katharsis_]

Robiłaś NIPT mimo transfuzji?

Tak. Lekarz został poinformowany o tym. Nie znam się zupełnie na badaniach więc zdałam się na wiedzę lekarza. Czytałam że NIFTY ma przeciwskazanie :transfuzja krwi. Może NIPT tego nie ma, bo mówiła że nie można go wykonać do 8 tygodni od transfuzji i że można też wykonywać w ciąży bliźniaczej.

 

[aspekt]

Miałam płatne badanie NIPT. dziecko nie zostało badane gdyż poronienie było spowodowane stanem zapalnym w macicy.

Nie rozumiem zatem, dlaczego lekarz uzależnił skierowanie do genetyka od wyników testu nipt. Jeśli dobrze wpisałas liczby w poprzednim poście, to pappa Ci zmniejszyła ryzyko, więc jest u Ciebie "lepiej" niż u przypadkowej kobiety w Twoim wieku. Ale nadal masz takie ryzyko, że badanie inwazyjne powinnas mieć bezpłatne. A jeszcze kontekst tej transfuzji... Nifty to test typu nipt. Ciebie najwyraźniej namówiono na taki test innej firmy. Miejmy nadzieję, że wiedzieli co robią. A przede wszystkim, że Twój Maluszek jest zdrowy. O badanie genetyczne dziecka pytałam, bo podałaś wynik pappy i pomyślałam, że moze w poprzedniej ciąży pappa nie wykryła faktycznej wady genetycznej dziecka.

 

[_Katharsis_]

Nie rozumiem zatem, dlaczego lekarz uzależnił skierowanie do genetyka od wyników testu nipt. Jeśli dobrze wpisałas liczby w poprzednim poście, to pappa Ci zmniejszyła ryzyko, więc jest u Ciebie "lepiej" niż u przypadkowej kobiety w Twoim wieku. Ale nadal masz takie ryzyko, że badanie inwazyjne powinnas mieć bezpłatne. A jeszcze kontekst tej transfuzji... Nifty to test typu nipt. Ciebie najwyraźniej namówiono na taki test innej firmy. Miejmy nadzieję, że wiedzieli co robią. A przede wszystkim, że Twój Maluszek jest zdrowy. O badanie genetyczne dziecka pytałam, bo podałaś wynik pappy i pomyślałam, że moze w poprzedniej ciąży pappa nie wykryła faktycznej wady genetycznej dziecka.

Teraz już mam zupełny mętlik w głowie. Może coś namieszałam bo dowiedziałam się o wynikach wczoraj wieczorem i dzisiaj z samego rana pojechaliśmy. Także napiszę co wiem na tę chwilę. Po otrzymaniu wyniku tego Pappa lekarka powiedziała aby zrobić ten dokładniejszy test (myślałam że chodzi o NIFTY ale chyba chodziło o NIPT bo ostatecznie ten zrobiono. Możliwe że powodem była transfuzja krwi bo jak sama wyczytałam NIFTY ma transfuzje jako przeciwskazanie.) do teraz nie wiem czym się różnią. Ok, wracając do tematu... Jeśli ten NIPT potwierdzi wynik z pappa mówiła że dostanę skierowanie do poradni genetycznej. Za pappa i za NIFT płaciłam 100%. Mówiła że to bardzo zły wynik że jest bardzo duże ryzyko. I teraz doczytałam że źle napisałam tutaj wynik bo poprawny to 1:272 czyli jeszcze wyższe ryzyko . Fakt podniosło ale mimo wszystko tylko o 172. Poprzednia ciąża, ta poroniona 1:1300. Chwilowo mam wrażenie że wszystko dzieje się jakby obok mnie. Nigdy nie bylam w takiej sytuacji, nie wiem jakie badania się robi, jakie powinny być zlecone... Nic. Czytałam twój post i dla mnie jakby był po chińsku. Co do bezpłatnych badań wydaje mi się że jeśli trafię do poradni genetycznej to raczej amiopuncja była by bezpłatna. Chwilowo nawet nie mam sił wybiegać myślami do dnia kolejnego.

 

[_Katharsis_]

@aspekt a orientujesz się może czy transfuzja mogła zakłamać wynik PAPPA? Cały czas myślę o tym dlaczego np NIFTY nie jest wskazane w takiej sytuacji. Próbowałam doczytać czy PAPPA i NIPT mają też to jako przeciwskazanie ale nie było wzmianki żadnej. Pytałam lekarza o to, to mówiła że nie miało to wpływu a co do NIPT tak jak pisałam do 8 tygodni od transfuzji nie można robić.
Głowa mi już pęka bo mam wrażenie że nie wiem nic

 

[aspekt]

@aspekt a orientujesz się może czy transfuzja mogła zakłamać wynik PAPPA? Cały czas myślę o tym dlaczego np NIFTY nie jest wskazane w takiej sytuacji. Próbowałam doczytać czy PAPPA i NIPT mają też to jako przeciwskazanie ale nie było wzmianki żadnej. Pytałam lekarza o to, to mówiła że nie miało to wpływu a co do NIPT tak jak pisałam do 8 tygodni od transfuzji nie można robić.
Głowa mi już pęka bo mam wrażenie że nie wiem nic

Masz prawo nie wiedzieć. Po to jest lekarz. Niestety, nie wiem nic o wpływie transfuzji na pappe. Co do poprzedniej ciąży, myślę, że nie można porównywać tych wyników. Pewnie miałaś wtedy niższe ryzyko też dlatego, że byłaś młodsza i miałaś mniej ciąż/poronien w historii.