Cześć Dziewczyny, pozwólcie, że do Was dołączę
My staramy się już rok i na początku po nieudanych próbach tłumaczyłam sobie to stresem Ale w końcu po 6 miesiąch poszłam na monitoring. Okazało się, że moje pęcherzyki nie współpracują I nie pękają. Do tej pory mieliśmy 3 próby z ovitrelle z których 1 zakończyła się ciąża biochemiczna. Teraz w tym cyklu nawet nie miałam pęcherzyka dominującego. Lekarz skierował mnie na badanie drożności Ale nie mogę bo wykonać bo mimo antybiotyków wychodzi mi streptococcus agalactiae
Już powoli zaczynam wpadać w depresję. Wokół nowe ciążę a ja nie mogę ruszyć z miejsca.
Już powoli zaczynam wpadać w depresję. Wokół nowe ciążę a ja nie mogę ruszyć z miejsca.
ale pomyślmy że już bliżej niż dalej 
Nie wiem może zwyczajnie w pracy się dużo nachodziłam i stąd ta opuchlizna. Pozatym z objawów mam duży apetyt, dużo białego śluzu (na którym 3dni temu zauważyłam niteczki krwi) i podwyższoną temperaturę (dziś 37,4C). Ale nie robię sobie nadziei czekam do wtorku na betę. Mam nadzieję że nie będzie za wcześnie bo to 26dc czyli dwa dni przed @. Ale myślę że jak zaciążyłam to już coś pokaże.