tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
a mi się kurde nic nie chce
masakra mam takie tyły w garderobie tzn mam mase ubrań do powkąłdania do szafek wszystko od 2 tygodni wisi na suszarkach bądz leży na łóżku na górze w takim pustym pokoju (niby gościnny) a ja tylko wybieram pojedyńcze sztuki co mi potrzeba do ubrania
no i jeszcze na ganeczku musze owymywać szyby i powiesić firanki a mi się nie chce jak cholera no i na górze okna mam do mycia ale też mi się nie chce
no i mi wczoraj farszu z krokiewtów zostało i mały chce pierogi
jestem dzisiaj do nieczego masakra i wcale nie ejstem idealną panią domu nie lubie sprzatać a z prania to uwielbiam tylko wkładać do pralki ale za to uwielbiam gotować i piec ale robie przy tym tyle bałaganu że potem mnie krew zalewa
Hruda udanego lotu życzę
no i widzę że mamy wiosenny wysyp infekci u dzieci ale to minie i aż do jesieni bęzie spokój
jako mama i chłopca i dziewczynki stwierdzam, że chłopcy są silniejsi i do wszystkeigo się wcześniej garną a dziewczynki są delikatniejsze Szyma mi się nigdy nie odparzył a był mniej chuchany niż Wiki
Szymek miał 10 miesięcy i samodzielnie chodził nie za rączke a sam a w wieku Wiki już raczkował i miał 4 zęby a tu ani widu zęba do raczkowania to nie wiem ale jeszcze troszkę narazie staje na głowie heeh
masakra mam takie tyły w garderobie tzn mam mase ubrań do powkąłdania do szafek wszystko od 2 tygodni wisi na suszarkach bądz leży na łóżku na górze w takim pustym pokoju (niby gościnny) a ja tylko wybieram pojedyńcze sztuki co mi potrzeba do ubrania
no i jeszcze na ganeczku musze owymywać szyby i powiesić firanki a mi się nie chce jak cholera no i na górze okna mam do mycia ale też mi się nie chce
no i mi wczoraj farszu z krokiewtów zostało i mały chce pierogi
jestem dzisiaj do nieczego masakra i wcale nie ejstem idealną panią domu nie lubie sprzatać a z prania to uwielbiam tylko wkładać do pralki ale za to uwielbiam gotować i piec ale robie przy tym tyle bałaganu że potem mnie krew zalewa
Hruda udanego lotu życzę
no i widzę że mamy wiosenny wysyp infekci u dzieci ale to minie i aż do jesieni bęzie spokój
jako mama i chłopca i dziewczynki stwierdzam, że chłopcy są silniejsi i do wszystkeigo się wcześniej garną a dziewczynki są delikatniejsze Szyma mi się nigdy nie odparzył a był mniej chuchany niż Wiki
Szymek miał 10 miesięcy i samodzielnie chodził nie za rączke a sam a w wieku Wiki już raczkował i miał 4 zęby a tu ani widu zęba do raczkowania to nie wiem ale jeszcze troszkę narazie staje na głowie heeh

;-)


