***<3An_eczka<3***
Wrześniowe mamy'07
kurcze ale kapiel mialam...co chwile musialam wychodzic bo Mala zaczynala plakac...ledwo co weszlam to ona w ryk,wyglada mi to na katar juz 3 raz odkad sie urodzila
a w domu cieplo,na spacerze ma czapuche..nie wiem co jest grane,wreszcie zrobilam kolo siebie,teraz siedze z maseczka na gebie i mysle o sprawach nurtujacych mnie zazwyczaj nocna pora;-)
Ide sie namaszczac
dobrej nocki

a w domu cieplo,na spacerze ma czapuche..nie wiem co jest grane,wreszcie zrobilam kolo siebie,teraz siedze z maseczka na gebie i mysle o sprawach nurtujacych mnie zazwyczaj nocna pora;-)
Ide sie namaszczac
dobrej nocki
My od rana już nie śpimy,czyli od 3.50:-) Ale mam fajnie
Zapodałam mu PANADOL i padł o 18.30,dlatego też sobie wcześniej wstał

chcesz mieć chwilke dla siebie ale nie da rady. Ja to zawsze jak R jest w domu zaszywam się w łazience, ale jak słyszę płacz małego a przed oczami mam tatusia siedzącego przed kompem to wyskakuje ze swojej samotni
