Lutowe mamusie 2022

[Usunięty użytkownik 203733]

moja wizyta w przyszłym tygodniu, a ostatnia była dokładnie w tyg temu w poniedziałek I też czuję jakby juz z miesiąc od niej minął [emoji3064]

mało się udzielam ze względu na moje dolegliwości, wczoraj cały dzień czułam się okropnie, natomiast w sobotę było w porządku, nawet pojechaliśmy do parku i zjadłam et döner dürüm, co mi się nie zdarza [emoji28]

a dziś jest tak samo jak wczoraj, ale tez zauważyłam, że jak nie zjem ja czas to od razu moj żołądek wariuje, boli domaga się jedzenia, a jednocześnie mam nudności [emoji3166] także czas iść się czymś zapchać na kolejne 2h [emoji38]

Mam to samo... Jak nie zjem to tak mnie skręca i mdli że tragedia

 

[Lusia04]

No to ja spałam wczoraj od 19:00 z przerwami typu "mamo tata włączył swoją bajkę", albo "mamo śpisz?", albo "mamo zrobiłam siku" w pierwszej ciąży to chociaż człowiek mógł zdychać w ciszy i samotności ;-)

No z tym masz rację że bez dzieci można umierać w ciszy i spokoju. Bo moja córka odkryła nową funkcję pod tytułem buczenie i od 8-20 z przerwą na jedną drzemkę słysze krzyk buczenie i wycie jutro jadę do rodzicow to będzie im buczeć a ja pójdę opalać się na taras (wyrodna matka)

 

[Mahoniowa]

Zazdroszczę lekarza, ja teraz jeszcze pójdę do tego, zobaczymy jak rozwinie się sytuacja, jeśli dalej nie będzie widoczny zarodek to na pewno będę to chciała skonsultować jeszcze z innym lekarzem, ale jeśli będzie wszystko ok to i tak będę się zastanawiać nad zmianą

U mnie zarodka nie ma a pęcherzyk zgodnie z miesiączka. Jest chyba żółtkowy? Szkoda ze kruszynki nie widać. Trzeba czekać za dwa tygodnie wizyta. Będzie co ma być.

 

[Usunięty użytkownik 203733]

U mnie zarodka nie ma a pęcherzyk zgodnie z miesiączka. Jest chyba żółtkowy? Szkoda ze kruszynki nie widać. Trzeba czekać za dwa tygodnie wizyta. Będzie co ma być.

Będzie dobrze oczywiście! Który to tydzień?

 

[Mahoniowa]

Będzie dobrze oczywiście! Który to tydzień?

6+0 a z USG 5+5. Nie wytrzymam 2 tygodnie. Idę za tydzień do luxmedu.

 

[DiamentAW]

ale piękne zdjęcie [emoji7][emoji3059] moja następna wizyta będzie w 10tyg, mam nadzieję tez zobaczyć małego człowieczka (trochę większego od twojego [emoji2960])

Dziękuję. No twój to już na pewno będzie duży mały człowiek ja teraz za 3 tyg następna wizyta. Chętnie zobaczę jak u Was rosną dzieciaczki w tym czasie i będę miała potencjalny wgląd jak to może u mnie wyglądać

 

[Coffe18]

Dziewczyny zrobiłam sobie dziś dobrze . Pojechaliśmy ze staruszkiem po świeże owocki arbuz , truskawki , brzoskwinki , banany . Potem wciągliśmy po 2 gałki lodów a teraz zamówiłam sobie pizzunie - żyć nie umierać

 

[Usunięty użytkownik 203733]

Odebrałam właśnie swoje wyniki moczu, bo niepokoiło mnie to, że ciągle chve mi sie siku. I erytrocyty świeże 20-30 wpw. A norma do 3. Zaczęłam się martwić bardzo. Czy któras z Was miała kiedyś taki problem?

 

[Ankosik]

U mnie zarodka nie ma a pęcherzyk zgodnie z miesiączka. Jest chyba żółtkowy? Szkoda ze kruszynki nie widać. Trzeba czekać za dwa tygodnie wizyta. Będzie co ma być.

To czekanie jest najgorsze

 

[DiamentAW]

U mnie zarodka nie ma a pęcherzyk zgodnie z miesiączka. Jest chyba żółtkowy? Szkoda ze kruszynki nie widać. Trzeba czekać za dwa tygodnie wizyta. Będzie co ma być.

Mąż wyczytał w internecie przed pierwszą wizytą, (bo bardzo się stresowałam jak tutaj czytałam jak szybko Wam rosła beta, nawet prawie potrajała, a mi w granicach 80-90%) że jak „wolno” rośnie ale w granicach normy, to szybciej widać pęcherzyk, ciałko żółte, zarodek i serduszko. A jak szybko beta rośnie, to trzeba troszkę dłużej poczekać… U mnie się sprawdziło. Wg. USG 5t5d (wg miesiączki 6t5d) wszystko to było widać. Jestem ciekawa czy ktoś jeszcze zauważył taką zależność. Druga sprawa jakość USG. Może kogoś tym uspokoję bo wiem co to czekanie i stres czy wszystko dobrze.