reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2021

My po fizjo, obecnie kończymy już przygodę, jedynie mamy wysyłać filmiki co 3 tyg. Skierowani zostaliśmy do osteopaty z tą główką, bo raczej mała ma przykurcz. Jedziemy do Poznania z polecenia i miejmy nadzieję ze to przyniesie efekt. Jeżeli chodzi o rozwój to młoda już dogoniła i jest z jej ciałkiem ok.
 
reklama
My po fizjo, obecnie kończymy już przygodę, jedynie mamy wysyłać filmiki co 3 tyg. Skierowani zostaliśmy do osteopaty z tą główką, bo raczej mała ma przykurcz. Jedziemy do Poznania z polecenia i miejmy nadzieję ze to przyniesie efekt. Jeżeli chodzi o rozwój to młoda już dogoniła i jest z jej ciałkiem ok.
tylko się cieszyć z tych naszych szkrabów 😍
byłam sceptyczna do osteopaty ale Sąsiadka mi mówiła że była że swoim małym bo miał przykurcz uwaga nóżki jedna wizyta i ulga😱 no jeszcze poszła na dwie ale już po problemie!
 
tylko się cieszyć z tych naszych szkrabów 😍
byłam sceptyczna do osteopaty ale Sąsiadka mi mówiła że była że swoim małym bo miał przykurcz uwaga nóżki jedna wizyta i ulga😱 no jeszcze poszła na dwie ale już po problemie!
U nas fizjo też powiedziała że jedna wizyta i podejrzewa że na tym się skończy. 😊 później do niej mamy wysłać filmik po wizycie
 
Ja małego rzeczy też tak mniej więcej raz w tygodniu piore . Jak ma czyste rzeczy to zakładam po kilka razy, że swoimi też tak robię. Pościeli też w życiu nie prałam raz w tygodniu 🙈 no chyba ze coś się wydarzy 😉

Akurat Pościel piorę co tydzień z racji tego że my się pocimy plus mloda rano że mną lezy i do karmienia
 
Ja małego rzeczy też tak mniej więcej raz w tygodniu piore . Jak ma czyste rzeczy to zakładam po kilka razy, że swoimi też tak robię. Pościeli też w życiu nie prałam raz w tygodniu 🙈 no chyba ze coś się wydarzy 😉
W pościeli się pocimy, zostawiamy fragmenty skóry, młoda pakuje mi się co i rusz z girami jak wcześniej z malutką się kładę (lata na boso, ja zresztą też). No i mi po tygodniu pościel po prostu nie pachnie już. Kiedyś zmieniałam co 2 tygodnie.
A poduszki i koldry piorę minimum 2x do roku, w tyn koniecznie raz najpóźniej do września, żeby wszystko w słońcu wybielić jeszcze, a minimum raz w roku pokrowiec na materac, mimo, że przykryty podkładem z pulem. Nie wydaje mi się, żebym miała fisia 🙈🙈🙈
Nie, żebym była tytanem sprzątania, daleko mi do tego.
Młodej ciuchy zakładam raz, bo się przeokrutnie ślini i jeszcze jej się ulewa.
 
W pościeli się pocimy, zostawiamy fragmenty skóry, młoda pakuje mi się co i rusz z girami jak wcześniej z malutką się kładę (lata na boso, ja zresztą też). No i mi po tygodniu pościel po prostu nie pachnie już. Kiedyś zmieniałam co 2 tygodnie.
A poduszki i koldry piorę minimum 2x do roku, w tyn koniecznie raz najpóźniej do września, żeby wszystko w słońcu wybielić jeszcze, a minimum raz w roku pokrowiec na materac, mimo, że przykryty podkładem z pulem. Nie wydaje mi się, żebym miała fisia 🙈🙈🙈
Nie, żebym była tytanem sprzątania, daleko mi do tego.
Młodej ciuchy zakładam raz, bo się przeokrutnie ślini i jeszcze jej się ulewa.
Wiesz ja też nie czuję się brudasem😅😉😉i też piorę wedle potrzeb, u każdego inaczej 😉 ale mój prawie wogole nie ulewa. I mam też jedno dziecko ale pamiętam jak nas było 7 w domu bo mieszkaliśmy z dziadkami to było tego sporo😅
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry