Marcowe mamy 2021

[Mary2094]

Serio? Hihi, Maja jest agentka

Tylko 'na chwile' wrzuciłam, żebyście mogły zobaczyć, zaraz kasuje

Agentka 007 do zadań specjalnych jak widać

 

[karoo-kp]

Ja uważam, że wszystko z umiarem i też bez przesady u mnie też nie raz tv jest włączony i mała popatrzy, nie da się bez tv siedzieć cały dzień. Tak jak pisałam wcześniej, że też nie raz puszczam piosenki dla dzieci na yt z teledyskiem i mała sobie popatrzy na 2-3 piosenki. Ale tyłki w ciągu dnia, by nie razilo ją w oczy, wieczorem nie

A tak się pokłócę z tym, że nie da się bez tv (żart z tym kłóceniem ofkors). My nie mamy telewizji wcale, od 13 lat już. Niedawno zrezygnowaliśmy z Prime Video i rozważam rezygnację z Netflixa, bo przez to, że mała zerka przestałam oglądać całkiem, jeszcze Dobrusia bajki troszkę ogląda tylko. Ale przechodzimy na audiobooki i słuchowiska. A dzięki temu, że przestałam oglądać seriale i filmy, nagle znalazłam czas na czytanie. Żałuję tylko, że nie mogę czytać książek, bo wieczorami mała nie umie spać przy świetle. Na szczęście mam czytaka z podświetleniem i to robi robotę. Nie demonizuję telewizji ofkors, zauważyłam za to, że mi osobiście żyje się bez tego lepiej, a Dobrusia nie stymulowana tym g...nem jest znacznie łatwiejsza do opanowania. Niestety u dzieci mózg nie jest w stanie przetrawić ilości obrazków, są przeładowane i bardzo często mają trudności z koncentracją, bywają agresywne, nie reagują jak coś się do nich mówi. U nas to się niestety sprawdza.

Marcysia po szczepieniu, 65,5 cm, 7355 waga, jest ogólnie w 50 centylu więc w samym środeczku. Niestety wracaliśmy do przychodni, bo pielęgniarka zauważyła, że na poprzedniej wizycie dziecko nie dostało pneumokoków i zadzwoniła, żeby podać jeszcze jedno szczepienie (nieuwaga pielęgniarki ją zastępującej). No ale najważniejsze, że wszystko za nami i kolejne szczepienia na roczek.

 

[Patii26]

A tak się pokłócę z tym, że nie da się bez tv (żart z tym kłóceniem ofkors). My nie mamy telewizji wcale, od 13 lat już. Niedawno zrezygnowaliśmy z Prime Video i rozważam rezygnację z Netflixa, bo przez to, że mała zerka przestałam oglądać całkiem, jeszcze Dobrusia bajki troszkę ogląda tylko. Ale przechodzimy na audiobooki i słuchowiska. A dzięki temu, że przestałam oglądać seriale i filmy, nagle znalazłam czas na czytanie. Żałuję tylko, że nie mogę czytać książek, bo wieczorami mała nie umie spać przy świetle. Na szczęście mam czytaka z podświetleniem i to robi robotę. Nie demonizuję telewizji ofkors, zauważyłam za to, że mi osobiście żyje się bez tego lepiej, a Dobrusia nie stymulowana tym g...nem jest znacznie łatwiejsza do opanowania. Niestety u dzieci mózg nie jest w stanie przetrawić ilości obrazków, są przeładowane i bardzo często mają trudności z koncentracją, bywają agresywne, nie reagują jak coś się do nich mówi. U nas to się niestety sprawdza.

Marcysia po szczepieniu, 65,5 cm, 7355 waga, jest ogólnie w 50 centylu więc w samym środeczku. Niestety wracaliśmy do przychodni, bo pielęgniarka zauważyła, że na poprzedniej wizycie dziecko nie dostało pneumokoków i zadzwoniła, żeby podać jeszcze jedno szczepienie (nieuwaga pielęgniarki ją zastępującej). No ale najważniejsze, że wszystko za nami i kolejne szczepienia na roczek.

A no jasne, jak ktoś żyje bez tv to jak najbardziej na plus. Tutaj może źle sformuowalam, że nie da się cały dzień bez tv. Oczywiście, że się da i nie raz siedzimy cały dzień bez tv, ale jest tak jakoś cicho, pusto i nudno Tak dla uwagi, głównego tv wgl nie oglądamy, nie wiemy co tam się wgl dzieje Natomiast jak już to jest u nas netflix ( ale to wieczorem jak mała śpi) i yt, tam włączam piosenki by z malutką pośpiewać i potańczyć, bo ostatnio ma taki okres, że wszystkie zabawki jej sie nudzą i szybko je wyrzuca a ja już mam brak pomysłów co zrobić by ją zadowolić, wszystko ją interesuje na jakiś czas
Ale tu masz rację, że dziecko potem jest przebodzcowane AK za dużo obrazów ma w ciągu dnia. Dlatego ja też mało jej daje popatrzeć na tv, jedynie piosenki dla dzieci i jej ulubione " idziemy do zoo i pieski małe dwa"

 

[Mary2094]

A no jasne, jak ktoś żyje bez tv to jak najbardziej na plus. Tutaj może źle sformuowalam, że nie da się cały dzień bez tv. Oczywiście, że się da i nie raz siedzimy cały dzień bez tv, ale jest tak jakoś cicho, pusto i nudno Tak dla uwagi, głównego tv wgl nie oglądamy, nie wiemy co tam się wgl dzieje Natomiast jak już to jest u nas netflix ( ale to wieczorem jak mała śpi) i yt, tam włączam piosenki by z malutką pośpiewać i potańczyć, bo ostatnio ma taki okres, że wszystkie zabawki jej sie nudzą i szybko je wyrzuca a ja już mam brak pomysłów co zrobić by ją zadowolić, wszystko ją interesuje na jakiś czas
Ale tu masz rację, że dziecko potem jest przebodzcowane AK za dużo obrazów ma w ciągu dnia. Dlatego ja też mało jej daje popatrzeć na tv, jedynie piosenki dla dzieci i jej ulubione " idziemy do zoo i pieski małe dwa"

Mi zdarzy się też aby włączyć dzień dobry TVN bo lubię ten program i wtedy staram się aby mloda nie odwracała się. Tak mam przez cały dzień włączone radio, albo wyłączam obraz w TV żeby został sam dźwięk. Ja musze wyłączyć HBO Go bo wykupiłam że wzgledu na przyjaciół, a nie oglądam i tak czy tak (zresztą serial znam na pamięć), a kasę z konta pobiera.

 

[Mama Mia!]

Mi zdarzy się też aby włączyć dzień dobry TVN bo lubię ten program i wtedy staram się aby mloda nie odwracała się. Tak mam przez cały dzień włączone radio, albo wyłączam obraz w TV żeby został sam dźwięk. Ja musze wyłączyć HBO Go bo wykupiłam że wzgledu na przyjaciół, a nie oglądam i tak czy tak (zresztą serial znam na pamięć), a kasę z konta pobiera.

Ja tez nieraz włączam Dzień Dobry TVN. Jednak jeśli młody zaczyna się za bardzo interesować to bez żalu wyłączam Tak to nieraz wieczorami jak młody śpi, obejrzę jakiś dobry serial lub film. Ostatnio udało mi się również w kilka dni przeczytać całą książkę, pierwszy raz od porodu. Ja tam uwielbiam różne kryminały i thrilerry czytane i oglądane więc nie wyobrażam sobie abym miała się tego pozbawić

 

[karoo-kp]

Ja tez nieraz włączam Dzień Dobry TVN. Jednak jeśli młody zaczyna się za bardzo interesować to bez żalu wyłączam Tak to nieraz wieczorami jak młody śpi, obejrzę jakiś dobry serial lub film. Ostatnio udało mi się również w kilka dni przeczytać całą książkę, pierwszy raz od porodu. Ja tam uwielbiam różne kryminały i thrilerry czytane i oglądane więc nie wyobrażam sobie abym miała się tego pozbawić

No to ja mam za sobą już ze 20,książek od porodu, plus kilka harlequinnów, ale tego nie liczę jakoś bo te czytam jak mózg mi się lasuje. Na codzień za to lubię fantastykę, zarówno fantasy jak i science fiction, choć uwielbiam też kryminały Joanny Chmielewskiej i obyczajówki Małgorzaty Musierowicz - mimo, że to dla młodzieży
No i klasyka, uwielbiam francuską klasykę, zwłaszcza Alexandra Dumas, rosyjską - Dostojewskiego i Czechowa ale na deser też lubię polską klasykę, z naciskiem na Sienkiewicza.

 

[Mama Mia!]

No to ja mam za sobą już ze 20,książek od porodu, plus kilka harlequinnów, ale tego nie liczę jakoś bo te czytam jak mózg mi się lasuje. Na codzień za to lubię fantastykę, zarówno fantasy jak i science fiction, choć uwielbiam też kryminały Joanny Chmielewskiej i obyczajówki Małgorzaty Musierowicz - mimo, że to dla młodzieży
No i klasyka, uwielbiam francuską klasykę, zwłaszcza Alexandra Dumas, rosyjską - Dostojewskiego i Czechowa ale na deser też lubię polską klasykę, z naciskiem na Sienkiewicza.

No Dostojewski jak najbardziej. Ja kiedyś zaczytywałam się w Whartonie, Kingu, Stiegu Larsonie. Teraz uwielbiam naszych rodzimych młodych pisarzy. Przeczytałam całą serię Mroza o Chyłce (serial też obejrzany). Zacztuje się też w Puzynskiej ( już 13 tom), uwielbiam Miłoszewskiego. Ahhh gdyby jeszcze mieć więcej czasu na to czytanie. Podziwiam, że już udało Ci się tyle książek przeczytać

 

[karoo-kp]

No Dostojewski jak najbardziej. Ja kiedyś zaczytywałam się w Whartonie, Kingu, Stiegu Larsonie. Teraz uwielbiam naszych rodzimych młodych pisarzy. Przeczytałam całą serię Mroza o Chyłce (serial też obejrzany). Zacztuje się też w Puzynskiej ( już 13 tom), uwielbiam Miłoszewskiego. Ahhh gdyby jeszcze mieć więcej czasu na to czytanie. Podziwiam, że już udało Ci się tyle książek przeczytać

Tylko dzięki temu podswietlanemu czytakowi, serio...

 

[Vaness]

No Dostojewski jak najbardziej. Ja kiedyś zaczytywałam się w Whartonie, Kingu, Stiegu Larsonie. Teraz uwielbiam naszych rodzimych młodych pisarzy. Przeczytałam całą serię Mroza o Chyłce (serial też obejrzany). Zacztuje się też w Puzynskiej ( już 13 tom), uwielbiam Miłoszewskiego. Ahhh gdyby jeszcze mieć więcej czasu na to czytanie. Podziwiam, że już udało Ci się tyle książek przeczytać

Tylko dzięki temu podswietlanemu czytakowi, serio...

podziwiam Was serio
jedyne co ostatnio przeczytałam jak mały śpi kładę się na macie i czytam i skończyć nie mogę
A Faber, E Mazlish tyt. Wyzwoleni rodzice, wyzwolone dzieci
a jeszcze mam tyle o tyle książek miałam w ciąży czytać to seriale leciały bo przy książkach odrazu zasypiałam

 

[karoo-kp]

podziwiam Was serio
jedyne co ostatnio przeczytałam jak mały śpi kładę się na macie i czytam i skończyć nie mogę
A Faber, E Mazlish tyt. Wyzwoleni rodzice, wyzwolone dzieci
a jeszcze mam tyle o tyle książek miałam w ciąży czytać to seriale leciały bo przy książkach odrazu zasypiałam

Wiesz co, takiej ciężkiej literatury to ja nie czytam. Chciałabym ale mózg nie przyswaja