Pocieszę Cię...marudziła parę dni ostro..wczoraj był armagedon a dzisiaj po prostu raj...moja córcia bardzo rzadko bywa aż tak wesoła

Bywa radosna ale tak jak dzisiaj to bardzo rzadko..uśmiech nie schodził jej z buźki

Więc powiem szczerze , że teraz to już zgłupiałam

A to że nie jestem siwa to sama się sobie dziwię

A do Was piszę bo wiem ,że mnie zrozumiecie...no może nie wszystkie ale chociaż jedna

Bo jak można dać tak w pizdę jednego dnia aby drugiego być aniołem...

Ale mi się marzy codziennie taka Iga

Wytrwałości życzę...bo wiem ,że ciężko ogarnąć wtedy dziecię...
Ach te zęby...że też nie mogą wyjść wszystkie na raz nawet jakby mieli tydzień marudzić

Chociaż wtedy to byłoby bajlando bo moja marudzi bardzo często więc miałabym chyba za dobrze
Ale super

Moja to nadal tylko pełza

Iga mniej marudzenia a więcej postępów ruchowych proszę