Hehe powiem Ci , że ja też sobie myślałam co tam u Natuli, Monini92 i Fabrycznej...jak przekręciłam to przepraszam ale na pewno byłam blisko z "ksywką"a jak kogoś pominęłam to też przepraszam

O matulu współczuję...ale mam nadzieję, że rady dziewczyn przyniosą oczekiwany rezultat...

Ja zawsze używam bepanthenu i jestem zadowolona ale u mnie zawsze tylko coś delikatnie czerwonego się pojawia i nie często.....
Dziewczyny piszą , że sudocrem to chemia ale czasami w takich sytuacjach jeśli miałoby pomóc to chyba też bym użyła....a wiem , że on też czyni cuda...od matek z długim stażem
Zdrówka dla Ciebie i małej...oby szybko przeszło...