Chciałam się pochwalić, że mój Dawidek jest już ze mną.
Ma 52 cm wzrostu, waży 2800, dostał 10/10. Urodzony wg OM w 38+1, wg usg 38+4.
W czwartek przyjęli mnie do szpitala na indukcję porodu, w piątek o 10.15 podali leki, o 21.35 odeszły wody, a dzisiaj o 1.05 Dawidek był już na świecie.
Poród siłami natury, niestety bez znieczulenia, bo położna mnie zrobiła w konia z wielkością rozwarcia i potem już było za późno...
Bolało strasznie, ale ważne, że się wszystko dobrze skończyło. 




