reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2021

Bo przy smoczku płycej dziecko oddycha, więcej leku ucieka w powietrze i przede wszystkim opary dostają się do oczu. W przypadku Beroduralu często powoduje to rozszerzenie źrenic. Tomek przy maseczce protestuje jak jasna cholera, ale po prostu puszczam mu teledyski na telefonie i wtedy siedzi spokojnie. Wiem wiem, ekran to zło, ale to był jedyny sposób, bo musiałam mu robić 2x dziennie inhalacje przez ok. 2 tygodnie i już oboje mieliśmy tego powyżej uszu 😕
No u nas ciężki zawodnik 🙆‍♀️😁 tv nie działa 😒. Wolalam zrobić jakakolwiek inhalacje byle jej ulzylo😊. Przy masce była taka histeria że to nie miała sensu. 🙄 obym już długo nie musiała używać inhalatora🙏
 
reklama
A lekarz powiedział Wam, że po inhalacji sterydem koniecznie trzeba umyć buźkę na zewnątrz i w środku przepłukać plus umyć ząbki? Mi nie powiedzieli, dopiero w połowie leczenia w szpitalu, jak już Dobrusia miała stan zapalny na buzi. A ostatnio i tak nie uniknęłyśmy i miała po sterydach też stan zapalny na buzi, dobrze, że na zewnątrz a nie w środku.


Mam taką malutką od mojego inhalatora. U nas też lekarze odradzają smoczka, ale moje dziewczyny bezsmoczkowe, więc to nigdy nie wchodziło w grę.


Wychodzenie na dwór bez przerwy. Jeśli nie ma 20* mrozu albo wichury, czy wysokiej gorączki, to codziennie, bo zapalenie oskrzeli najlepiej leczy się z dostępem świeżego powietrza. Zawsze nasza pediatra podkreśla, żeby mimo choroby być jak najwięcej na dworzu. Co do spotkań, to z najbliższymi zdrowymi czekam minimum 3-4 dni, z innymi minimum do końca leczenia, maluchy są osłabione i mogą od obcych kolejny syf złapać
Jakoś mam opory na antybiotyku z kaszlącym dzieckiem śmigać po dworze w dodatku w taką pogodę jak teraz😬 gdybyby to był tylko katar to co innego 😅
Ps. O tym myciu na szczęście wcześniej doczytałam, bo nasz lekarz o wielu rzeczach mówił bardzo zwracał uwagę że alergik i będzie dłużej i częściej chorował ale o tym nie mówił może dlatego, że mu powiedziałam że już wcześniej robiłam inhalacje I uznał że wiem. A o teorie a propo wyjść zapomniałam dopytać 😉
 
Ostatnia edycja:
A lekarz powiedział Wam, że po inhalacji sterydem koniecznie trzeba umyć buźkę na zewnątrz i w środku przepłukać plus umyć ząbki? Mi nie powiedzieli, dopiero w połowie leczenia w szpitalu, jak już Dobrusia miała stan zapalny na buzi. A ostatnio i tak nie uniknęłyśmy i miała po sterydach też stan zapalny na buzi, dobrze, że na zewnątrz a nie w środku.


Mam taką malutką od mojego inhalatora. U nas też lekarze odradzają smoczka, ale moje dziewczyny bezsmoczkowe, więc to nigdy nie wchodziło w grę.


Wychodzenie na dwór bez przerwy. Jeśli nie ma 20* mrozu albo wichury, czy wysokiej gorączki, to codziennie, bo zapalenie oskrzeli najlepiej leczy się z dostępem świeżego powietrza. Zawsze nasza pediatra podkreśla, żeby mimo choroby być jak najwięcej na dworzu. Co do spotkań, to z najbliższymi zdrowymi czekam minimum 3-4 dni, z innymi minimum do końca leczenia, maluchy są osłabione i mogą od obcych kolejny syf złapać
Nam nie powiedział😔to wczoraj była inhalacja bez mycia tzn. daliśmy hej wodę i podczas kąpieli umyłam buźkę. Dzisiaj już umyliśmy od razu po inhalacji. Dziękuję
 
To ja mam tak z odciąganiem kataru😅oby już długo nie trzeba było tego robic🙏😁😉
My już tydzień z tym katarem, Nastka ma nos zawalony ciągle, w nocy rzęźi, jedynie w nocy dobrze spi, lecz jak się przebudzi to i tak odciągam jej nos. Nie przejdzie jej do wtorku to pójdziemy znow do lekarza, dobrze że nie ma kaszlu.
 
A ja pierwsze co czytam , że jest jakiś smok do inhalacji😅my robimy w maseczce ale przy leku poprostu przytykam te dziury , pytałam koleżanki jak robili w szpitalu to mówili że normalnie w takich maseczkach, więc odpuściłam kupowanie bez dziur, być może większe stężenie leku dawali dlatego na wszelki wypadek przytykam 😉 i też jest ok.
Lekarz mi powiedział, że katar leczony 7 dni a nie leczony tydzień u nas się sprawdziło😉
Ja w maseczce z dziurami po prostu zakleiłam te dziury plasterkiem i maseczka nagle zrobiła się szczelna:)
A lekarz powiedział Wam, że po inhalacji sterydem koniecznie trzeba umyć buźkę na zewnątrz i w środku przepłukać plus umyć ząbki? Mi nie powiedzieli, dopiero w połowie leczenia w szpitalu, jak już Dobrusia miała stan zapalny na buzi. A ostatnio i tak nie uniknęłyśmy i miała po sterydach też stan zapalny na buzi, dobrze, że na zewnątrz a nie w środku.
Też o tym wyczytałam bo żaden z lekarzy nie informuje o tym...przynajmniej u mnie:oops:
Chociaż w ulotce berodualu jest to napisane i o ile wiem jak umyć twarz dziecku(logiczne🤣) to ni cholera nie wiem jak sprawić aby tak małe dziecko wypłukało buźkę i wypluło wodę🤔
Dla mnie to nie wykonalne dlatego myłam tylko twarz i przecierałam ząbki:)


To ja mam tak z odciąganiem kataru😅oby już długo nie trzeba było tego robic🙏😁😉
Mam to samo....modlę się bo teraz zostałam sama aby nam się nie przypelętał bo we dwójkę była walka z nią a co dopiero sama:oops:
Bo przy smoczku płycej dziecko oddycha, więcej leku ucieka w powietrze i przede wszystkim opary dostają się do oczu. W przypadku Beroduralu często powoduje to rozszerzenie źrenic. Tomek przy maseczce protestuje jak jasna cholera, ale po prostu puszczam mu teledyski na telefonie i wtedy siedzi spokojnie. Wiem wiem, ekran to zło, ale to był jedyny sposób, bo musiałam mu robić 2x dziennie inhalacje przez ok. 2 tygodnie i już oboje mieliśmy tego powyżej uszu 😕
U nas też teledyski ratowały nam tyłek podczas inhalacji...i wtedy uważam , że ekran to nie aż takie zło😁
Czasami po prostu trzeba i tyle....chwila włączonego tv nie zaszkodzi dziecku a inhalacja sprawia cuda:)
Chociaż muszę przyznać , że jak była tak bardzo bardzo chora to nie protestowała....a jak tylko jej dupa odżyła to znowu była walka:oops:

Zdrowia życzę wszystkim maluchom....oby szybko przeszło😘
 
Też o tym wyczytałam bo żaden z lekarzy nie informuje o tym...przynajmniej u mnie:oops:
Chociaż w ulotce berodualu jest to napisane i o ile wiem jak umyć twarz dziecku(logiczne🤣) to ni cholera nie wiem jak sprawić aby tak małe dziecko wypłukało buźkę i wypluło wodę🤔
Dla mnie to nie wykonalne dlatego myłam tylko twarz i przecierałam ząbki:)
Przetrzeć w środku ile się da gazikiem nasączonym wodą i dać cyca jeśli cyckowe dziecko. Wiadomo, wszystkiego nie wytrzesz, ale większość pójdzie i zmniejsza się ryzyko stanu zapalnego.
Jakoś mam opory na antybiotyku z kaszlącym dzieckiem śmigać po dworze w dodatku w taką pogodę jak teraz😬 gdybyby to był tylko katar to co innego 😅
Ps. O tym myciu na szczęście wcześniej doczytałam, bo nasz lekarz o wielu rzeczach mówił bardzo zwracał uwagę że alergik i będzie dłużej i częściej chorował ale o tym nie mówił może dlatego, że mu powiedziałam że już wcześniej robiłam inhalacje I uznał że wiem. A o teorie a propo wyjść zapomniałam dopytać 😉
No ja wychodzę zawsze, jeśli nie ma gorączki i czuje się dobrze 😁 niezależnie od choróbska, trzymam się tylko z daleka od ludzi

Nam nie powiedział😔to wczoraj była inhalacja bez mycia tzn. daliśmy hej wodę i podczas kąpieli umyłam buźkę. Dzisiaj już umyliśmy od razu po inhalacji. Dziękuję
No to już wiesz, ja sama wiem, że nie wszyscy wiedzą, wolę powiedzieć.
 
Ja w maseczce z dziurami po prostu zakleiłam te dziury plasterkiem i maseczka nagle zrobiła się szczelna:)

Też o tym wyczytałam bo żaden z lekarzy nie informuje o tym...przynajmniej u mnie:oops:
Chociaż w ulotce berodualu jest to napisane i o ile wiem jak umyć twarz dziecku(logiczne🤣) to ni cholera nie wiem jak sprawić aby tak małe dziecko wypłukało buźkę i wypluło wodę🤔
Dla mnie to nie wykonalne dlatego myłam tylko twarz i przecierałam ząbki:)



Mam to samo....modlę się bo teraz zostałam sama aby nam się nie przypelętał bo we dwójkę była walka z nią a co dopiero sama:oops:

U nas też teledyski ratowały nam tyłek podczas inhalacji...i wtedy uważam , że ekran to nie aż takie zło😁
Czasami po prostu trzeba i tyle....chwila włączonego tv nie zaszkodzi dziecku a inhalacja sprawia cuda:)
Chociaż muszę przyznać , że jak była tak bardzo bardzo chora to nie protestowała....a jak tylko jej dupa odżyła to znowu była walka:oops:

Zdrowia życzę wszystkim maluchom....oby szybko przeszło😘
u nas tez sam w życiu nie odciągnę kataru 😅o tak u nas też jak dupa ożyła to jakoś w połowie zaczynają się jakieś kombinacje 😉
Przetrzeć w środku ile się da gazikiem nasączonym wodą i dać cyca jeśli cyckowe dziecko. Wiadomo, wszystkiego nie wytrzesz, ale większość pójdzie i zmniejsza się ryzyko stanu zapalnego.

No ja wychodzę zawsze, jeśli nie ma gorączki i czuje się dobrze 😁 niezależnie od choróbska, trzymam się tylko z daleka od ludzi


No to już wiesz, ja sama wiem, że nie wszyscy wiedzą, wolę powiedzieć.
Cyt. Z artykułu ,:
Chore dziecko może iść na spacer, na świeże powietrze jeśli objawy ograniczają się tylko do górnych dróg oddechowych.

Z tego co mi wiadomo oskrzela i płuca to już dolne drogi oddechowe a nie górne 😉 a więc ja mimo wszystko przy zapaleniu oskrzeli i płuc jednak nie wychodzę ale podziwiam jeśli Ty mimo wszystko w przypadku takich chorób zabierasz 😁 ten artykuł mnie jeszcze utwierdził, że dobrze robię 😉
 
Ostatnia edycja:
Nie mamy duszności i dzisiaj do 6 spała sama w łóżeczku ale zrobiliśmy 20 stopni w pokoju bo lekarz kazał żeby było zimno i może od tego. Sen podobno jest dobry więc fajnie że spała może to krok do poprawy
To prawda, zawsze jest wzmianka o tym, żeby temp oscylowala miedzy 20-22st ;). Pamiętam, że już na studiach zawsze nam na to zwracali uwagę 👌
 
reklama
u nas tez sam w życiu nie odciągnę kataru 😅o tak u nas też jak dupa ożyła to jakoś w połowie zaczynają się jakieś kombinacje 😉

Cyt. Z artykułu ,:
Chore dziecko może iść na spacer, na świeże powietrze jeśli objawy ograniczają się tylko do górnych dróg oddechowych.

Z tego co mi wiadomo oskrzela i płuca to już dolne drogi oddechowe a nie górne 😉 a więc ja mimo wszystko przy zapaleniu oskrzeli i płuc jednak nie wychodzę😁 ten artykuł mnie jeszcze utwierdził😉
Nam lekarz to samo powiedzial będąc na wizycie ostatniej - jak tylko katar to funkcjonujecie normalnie (czyt. Wychodzicie na spacer) Jak kaszel i gorączka się pojawi - w domu
 
Do góry