Nie jest on pozytywny, trochę mu do peaku brakuje, ale mogłaś mieć bardzo krótki peak i go po prostu na teście nie wyłapać. Tak czy inaczej - możesz być dziś 9 dni po owu, może 8, a może wcaleTaki miałam test 10.12

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie jest on pozytywny, trochę mu do peaku brakuje, ale mogłaś mieć bardzo krótki peak i go po prostu na teście nie wyłapać. Tak czy inaczej - możesz być dziś 9 dni po owu, może 8, a może wcaleTaki miałam test 10.12
jakoś mam przeczucie ze nie było dni płodnychNie jest on pozytywny, trochę mu do peaku brakuje, ale mogłaś mieć bardzo krótki peak i go po prostu na teście nie wyłapać. Tak czy inaczej - możesz być dziś 9 dni po owu, może 8, a może wcaleJesli owu faktycznie była 11-12.12 to test będzie wiarygodny 25.12. Do tego terminu jeszcze wszystko może się wydarzyć.
Oczywiście covid może się przyczynić do braku owulacji. Organizm na chorobę reaguje różnie. Może Ci się owulacja równie dobrze przesunąć nawet o 2 tygodnie i tym samym wydłużyć cykl, może nie być jej wcale, a może być w terminie. No ciężko stwierdzić. Skoro od paru dni bolą Cię piersi, to jest szansa, że jednak owulacja wystąpiła, bo piersi zazwyczaj bolą od wysokiego progesteronu.jakoś mam przeczucie ze nie było dni płodnycha może już starość bo mam 37 lat
Jeżeli grudzień wyjdzie na minusie to w styczniu idę zbadać właśnie AMH i tarczyceOczywiście covid może się przyczynić do braku owulacji. Organizm na chorobę reaguje różnie. Może Ci się owulacja równie dobrze przesunąć nawet o 2 tygodnie i tym samym wydłużyć cykl, może nie być jej wcale, a może być w terminie. No ciężko stwierdzić. Skoro od paru dni bolą Cię piersi, to jest szansa, że jednak owulacja wystąpiła, bo piersi zazwyczaj bolą od wysokiego progesteronu.
Stara nie jesteś, ale ponieważ jesteś po 35 r.ż. wypadałoby byś zbadała AMH.
to ból piersi świadczy o tym ze była owulacja ??Oczywiście covid może się przyczynić do braku owulacji. Organizm na chorobę reaguje różnie. Może Ci się owulacja równie dobrze przesunąć nawet o 2 tygodnie i tym samym wydłużyć cykl, może nie być jej wcale, a może być w terminie. No ciężko stwierdzić. Skoro od paru dni bolą Cię piersi, to jest szansa, że jednak owulacja wystąpiła, bo piersi zazwyczaj bolą od wysokiego progesteronu.
Stara nie jesteś, ale ponieważ jesteś po 35 r.ż. wypadałoby byś zbadała AMH.
Go girlCześć dziewczyny do gry wracam i jamialam odczekać jeszcze miesiąc ale ginekolog dal zielone światło, jestem jakos dziwnie spokojna i pozytywnie nastawiona. Moze niektóre z Was mnie kojarzą, w październiku 2 kreski a już na początku listopada okazało się że druga ciaza pozamaciczna i to był wielki szok dla nas... ( w tym samym jajowodzie, lekarze zapewniali ze pierwsza ciaza została tak usunięta ze nie ma opcji.. a jednak cud, bo lekarz nie potrafił mi wytłumaczyć jak to się stało podobno 5-10% szans
) teraz już mam pewność że nie zostało z niego nic. 2 dni temu bylam u gina i dostalam super wiadomość ze owulacja będzie na dniach po właściwej stronie i jest ladny duzy pecherzyk
tak więc od 2 dni działamy i prawdopodobnie sylwester/nowy rok będę robić test. Dziewczyny życzę Wam powodzenia
My kobiety jesteśmy niemożliwe silne i wytrwale.. serio jakby ktoś mi powiedzial ponad miesiąc temu ze bede jeszcze w grudniu działać to zasmialabym mu się w twarz ..a jednak. Musialam się wygadac
miłego dnia i owocnych staran
![]()
trzymam kciukiDobra, dziś 12 dc, więc wracam do gry. Owulka według apki w wigilię, ale kto to wie, więc trzeba ciągnąć chłopa do łóżka![]()
Humor ogólnie mam dobry, ale nie czuję się jak człowiek, który ma zajść w ciążę w ty miesiącu - w sensie mam przerzucie, że się nie uda![]()
Zobaczymy!
Hej kochane,
Zapraszam wszystkie starające się dziewczyny na wspólne wspieranie się w roku 2022.
Miejmy nadzieję, że ten rok będzie dla nas owocny.
Zapraszam do wspólnej dyskusji i rozmów.
Część z Was mnie pewnie kojarzy w forum, część moze nie, więc napiszę kilka słów o sobie.
Lat mam 30, staram się od 17 cykli. Nigdy jeszcze nie widziałam dwóch kresek, nie przeszłam zadnego poronienia ani ciąży biochemicznej (a przynajmniej o żadnej nie wiem).
Badania podstawowe dobre, problem z nasieniem męża.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wspaniałego roku 2022![]()
witamyHejjestem tu nowa, trzymam kciuki za wszystkie staraczki
![]()