reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
Dziewczyny, a powiedzcie mi te badania sanco, nifty itd to one badają też pod kątem chorób umyslowych czy jakich? I czy faktycznie są wiarygodne czy to jak pappa ze na zasadzie statystyki?
Nie robiłam takich badań w poprzednich ciażach, więc się nie znam na nich. W poprzedniej ciaży robiłam jedynie amniopunkcję, poza dodatkowymi prenatalnymi
 
Dziewczyny, a powiedzcie mi te badania sanco, nifty itd to one badają też pod kątem chorób umyslowych czy jakich? I czy faktycznie są wiarygodne czy to jak pappa ze na zasadzie statystyki?
Nie robiłam takich badań w poprzednich ciażach, więc się nie znam na nich. W poprzedniej ciaży robiłam jedynie amniopunkcję, poza dodatkowymi prenatalnymi
Co masz na myśli pisząc „choroby umysłowe”?
 
Te badania wykrywają wady genetyczne. Musisz sobie poczytać, bo nie chce czegoś niedomówić. Na pewno sprawdza się pod kątem trisomii 21 (zespół Downa), trisomii 18 chyba to zespół pataau i jakiejś jeszcze i wiele innych jakichś duplikacji i mikrodelacji. Skomplikowane to. Ja lekarzem nie jestem, ale właśnie Nifty Pro sprawdza tych chorób najwięcej. Sanco z tego co czytałam badają w Warszawie i krócej się czeka, ale mniej badań przeprowadzili, mniejszy zakres obejmuje i nie ma ubezpieczenia.
 
Ooo to jeszcze ciebie nie było jak pisałam że mieliśmy taka pacjentkę do porodu co trenowała pole dance do samego końca :)
Ale rozumiem że można się obawiac
Wiem, że są takie osoby, ja też sobie wyobrażałam że to nie będzie dla mnie problem, przynajmniej dopóki nie ma brzucha- ale czuję jakiś opór jednak. Tak bardzo nie chcę czegoś popsuć, że na pewno trochę przesadzam;)
jak tutaj dużo można się nauczyć, pływanie w chlorowanej wodzie nie jest zalecane w ciąży?
Nie jestem żadnym rzetelnym źródłem:) Gdzieś to przeczytałam, ale wolałabym, żeby to było wyssane z palca. Planuję zapytać ginekolog przy następnej wizycie, basen bardzo by mi pasował w tym momencie
Dziewczyny nie wiem czy był już może poruszany temat testów NIFTY lub SANCO. Czy któraś się zdecydowała lub rozważa? Macie może jakieś porównanie tych obu?
Poważnie się nad nimi zastanawiam i chciałabym poznać wasze opinie
Ja na pewno zrobię. Nastawiam się wstępnie na Nifty Pro. Jest jeszcze coś takiego jak Nifty Plus by Gene Planet, z laboratoriami w UE. Nie wiem, czy jest jakaś różnica w samym teście i co lepsze:)
 
Będzie dobrze… musi być 😊 tak sobie cały czas powtarzam.

3 lata starań, decyzja podjęta o powrocie do polski i zacięciu przygotowań do in-vitro, a tu taka niespodzianka..
Hej,ja tez z UK, tez planujemy powrot do polski na lipiec a tu termin na 25 sierpien.
Czekam do12go tyg na usg,mam 2 corki duze juz a 3cia ciaze poronilam w czerwcu.
Teraz nie ide prywatnie wczesniej bo ostatnio popelnili taki blad lekarski ze masakra I obiecalam sobie ze teraz zdam sie na NHS jak w pierwszych 2 zdrowych ciazach
 
A jeszcze pytanie do dziewczyn, które planują badanie typu sanco/nifty- zamierzacie robić je w 10 tygodniu? Czy z jakiegoś powodu lepiej poczekać do 11go albo badań prenatalnych?
 
Nie wiem jeszcze kiedy zrobię ale chyba dopiero po prenatalnych. Na razie czekam do 12 stycznia. Potem będę myśleć co dalej. Wydaje mi się że im ciąża starsza tym lepszy jest materiał do badań.
 
Witam Was 😊 cały dzień spędziłam żeby na spokojnie przeczytać wszystkie strony z tego wątku. Niestety zobaczyłam ze jest nas znacznie więcej po poronieniu. Ja również poroniłam we wrześniu w 10tyg ale ciąża zatrzymała się na 6tyg. Było to nasze szczęście marzenie, strach czy się uda w końcu zajść w ciąże jak tyle lat się ją przekładało... udało się za pierwszym razem wielka radość pozniej wiadomo najgorsze scenariusze. Wszystkie fora o stratach przeczytałam ale były przedawnione. To jest mój pierwszy wpis na forum. Straciliśmy nasze dziecko, słysząc od lekarzy że tak się zdarza , natura robi swoje. Zaufaliśmy Bogu , że widocznie miał dla nas taki plan żeby bardziej pokochać kolejne dzieci , a może żeby być wspaniałym rodzicem poświęcać czas dzieciom ze świadomością ze mogliśmy ich nie mieć ? Nie wiem nie znaleźliśmy odpowiedzi ponieważ chcieliśmy się pogodzić i od razu starać się o kolejne dziecko ufając ze teraz musi być dobrze. Wiemy ze nie musi. Udało sie w 2 miesiące po stracie! Jaka radość i zaraz strach ze zaufaliśmy ze tak musiało być a się nie przegadaliśmy.... mam wyrzuty sumienia ale jesteśmy poza granicami naszego kraju , opieka wyglada tu inaczej. Ciąża zalicza się od 12 tyg. Wiec zostają prywatnie bardzo drogie wizyty. I kiedy już w tym strachu chce iść zobaczyć jak wyglada teraz ciąża mój lekarz wziął wolne przed świetami do nowego roku. Wizytę mam 3 stycznia. Strasznie się boje dziś mam skończone 7 tygodni. Ale się rozpisałam 🤦🏼‍♀️ Tak jak w pierwszej ciąży czułam się swietnie ( teraz wiem ze po prostu ciąża się nie rozwijała) tak teraz jak nie zaparcia wzdęty brzuch to rozwolnienia. Mdłości straszne od świąt, wszystko nie przyjemnie pachnie , brak apetytu, ciągłe odbijanie się i ścisk żołądka🙈 muszę wytrzymac do poniedziałku żeby zobaczyć ze mam dla kogo się męczyć , żeby wszystko tym razem było dobrze. Witam Was wszystkie ❤️
Mam dokladnie te same objawy 🙄 tez z UK?
 
reklama
A jeszcze pytanie do dziewczyn, które planują badanie typu sanco/nifty- zamierzacie robić je w 10 tygodniu? Czy z jakiegoś powodu lepiej poczekać do 11go albo badań prenatalnych?
Mi lekarka mówiła żeby poczekać bo jeśli jest dziewczynka to może być za mało dna wytworzone i mogą źle wyselekcjonować i badać mnie a nie dziecka. Nie wiem czy dobrze pisze ale sens był taki by jednak trochę później.
 
Do góry