reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Nie można się też nakręcać. U mnie ciąża z synem - zero objawów, ciąża z córką w pierwszym trymestrze lekkie mdłości. Teraz trzecia ciąża okropne bóle brzucha, wymioty, mdłości, ból piersi koszmarny - a nie wyszło. I większość tych objawów mam nadal
Dlatego zawsze trzeba być dobrej myśli i wierzyć się się uda. Bo czemu ma wam się udać? A czemu nie? Każda z nas zasługuje na piękną, nudną ciąże i małego bobasa ;)
No ja mam cały czas takie objawy jak miałam nic się nie zmieniło nie chce się nakręcac ale jak to czytam to się po prostu nie da. I wiem ze jak będę kiedyś w kolejnej ciąży to już nie będę zapisywac sie na forum zbyt słaba mam psychikę na to 😥
 
reklama
Dziewczyny, sluchajcie, nie sugerujmy się losem innych, bo nasz i tak jest gdzieś tam zapisany i stres zupełnie nie jest nam potrzebny. Tu było dużo wpisów o poronieniach, ale patrząc na statystyki poronień ogólnie a nawet na forach internetowych to większość ciąż jest udanych. Ciężko się to wszystko czyta i serce się kraja, ale musimy być twarde i gotowe na wszystko co przyniesie los. Marze o tym, żebyśmy wszystkie spotkały się na forum dla mam niemowlaków.
Cokolwiek się nie stanie jedna kobieta jest zawsze przy nas: jest to SIŁA 💪 Na stres proponuje medytacje 😌
 
Czy nie uważacie, że to z nami coś jest nie tak? że to my dzieci Hiroszimy Czarnobylu, pampersów i całej tej chemii pakowanej w nas mamy problem a potem jeszcze większy problem będą miały nasze dzieci, którym się uda?
Kurcze kiedyś poronienia zdarzały się młodym kobietom naprawdę z przypadku, teraz ja mam wrażenie, że albo jest problem z zajściem, i wtedy też większy odsetek poronień (bo skądś problem zachodzenia wynika), albo właśnie poronienia o niewiadomej przyczynie. Lekarze 1 -2 poronienia traktują jako normę. Noś k... m...ć.
Dokładnie, szeroko pojęty współczesny styl życia, chemia, powietrze, odżywianie. Któraś z Was wspomniała wcześniej o coraz gorszej jakości plemników- kto miał styczność z badaniami nasienia, pewnie czytał co nieco o obniżeniu norm wg WHO. Na przykładzie morfologii plemników, w latach 90 o ile pamiętam mężczyzna musiał mieć powyżej 30% plemników o prawidłowej budowie (mogę się mylić co do dokładnej liczby, ale coś koło tego). Teraz jest to 4%. Myślę że to jedna z przyczyn takiej ilości poronień, dochodzi do zapłodnienia a potem wiadomo. .
 
Po tych wszystkich ostatnich smutasach.
Gdzie zaopatrujecie się w ubrania takie fajne ciążowe zarówno na co dzień i wyjściowe, chodzi mi o internetowe zakupy? Chyba, że macie jakieś fajne sklepy w Trójmieście
I kolejne, gdzieś padały już tu nazwy, ale za dużo stron do szukania, jakich firm kupujecie biustonosze. Ogólnie noszę rozmiar 90c lub d( różnie, ale teraz to one robią mi się małe ciasne, raczej z grubszymi ramiączkami.
Kurcze byłam w jakimś sklepie zupełnie przypadkiem, zaszalałam i kupiłam sobie droższe niż o tej pory i są tak zajebiste, że aż żałuję że wzięłam 2 pary. Teraz w ciąży mam wrażęnie ze się też super dopasowują do piersi .
 
Dziewczyny, czy miała któraś w 10 tygodniu bóle brzucha jak na okres ale takie nie za intensywne? Dzisiaj 10t 1d, w sumie zaczęły się 2-3h temu. Miałam takie na początku potem przeszły i teraz znowu więc zaczynam panikować ☹️😵😵😵
 
Dziewczyny, czy miała któraś w 10 tygodniu bóle brzucha jak na okres ale takie nie za intensywne? Dzisiaj 10t 1d, w sumie zaczęły się 2-3h temu. Miałam takie na początku potem przeszły i teraz znowu więc zaczynam panikować ☹️😵😵😵
Ja, właśnie dzisiaj właśnie boli mnie podbrzusze - szczególnie odczuwam to przy chodzeniu, jak leżę jest ok. I u mnie też 10+1. Wcześniej czułam coś bardzo sporadycznie. I teraz nie potrafię dobrze opisać tej intensywności, to nie jest na tyle mocne żebym nie mogła funkcjonować normalnie, ale jednak zwraca uwagę. Na początku się przejęłam, ale staram się myśleć, że przecież cały czas powolutku rośniemy:)
 
Gdzie zaopatrujecie się w ubrania takie fajne ciążowe zarówno na co dzień i wyjściowe, chodzi mi o internetowe zakupy? Chyba, że macie jakieś fajne sklepy w Trójmieście
I kolejne, gdzieś padały już tu nazwy, ale za dużo stron do szukania, jakich firm kupujecie biustonosze. Ogólnie noszę rozmiar 90c lub d( różnie, ale teraz to one robią mi się małe ciasne, raczej z grubszymi ramiączkami.
Kurcze byłam w jakimś sklepie zupełnie przypadkiem, zaszalałam i kupiłam sobie droższe niż o tej pory i są tak zajebiste, że aż żałuję że wzięłam 2 pary. Teraz w ciąży mam wrażęnie ze się też super dopasowują do piersi .
Kupuję na Zalando. Ogólnie nie jestem fanką typowo ciążowych ubrań, ale sprawdzają mi się spodnie z gumką.
 
reklama
Wiem, tym bardziej się dziwie [emoji2] nie no pingwinka sobie kupiłam ale to było pare miesięcy temu [emoji2]
Polecasz? Chciałam kupić koleżance, bo nigdy nie miała orgazmu. Słyszałam same dobre opinie o nim! [emoji3526]

A co do smutnych historii to ja też taką mam. Też uważam, że problemy z płodnością to choroba cywilizacyjna. Wszystko nam szkodzi: jedzenie, kosmetyki i kto wie co jeszcze.
I z tymi objawami to niestety rollercoaster [emoji2370] pierwsza ciąża do 12tc lekkie mdłości i ból piersi. 2 tygodnie po łyżeczkowaniu się utrzymywały.
Druga ciąża poroniona bardzo wcześnie. Objawy miałam do następnego okresu [emoji2370] ból piersi przede wszystkim.
Obecna ciąża. Teraz 7 tydzień. Objawy orbitujące. Dziś są, jutro nie ma, pojutrze tylko młodości, popojutrze tylko ból piersi. Dziś zasnęłam w południe w aucie 🥲 jutro pewnie będę czuć się świetnie i znowu będę się martwić o kropka.
Najgorsze jest to, że miałam wizytę w 5 tc i nie było jeszcze serduszka, a na następną muszę do 19 stycznia czekać. [emoji24] Trzecia ciąża, zero dzieci. Za mną nieudana procedura ivf i zdarzył się nam naturals. [emoji2370] Lekarze mówili że niemożliwe haha.
Na początku ciąży budziłam się rano w panice. Potrzebowałam pół godziny żeby się uspokoić. W nocy budziłam starego żeby mnie podniósł na duchu. I wiecie, w którymś momencie powtarzania sobie że nie mam na to wpływu i że zrobiłam wszystko co w mojej mocy (mam leki i jestem pod opieką wielu lekarzy) i.... co będzie to będzie. I trochę mi lepiej. A jak napada mnie strach to mówię, że wierzę w leki i będzie dobrze [emoji2370] czasem partner też powtarza. I trzeba w to wierzyć i już. Bo zwariować idzie [emoji3526] ja myślę też że każda z nas musi to przeżyć na swój sposób i znaleźć rozwiązanie odpowiednie dla siebie, które pomoże pokonac strach.
Ja też będę robić prenatalne nipt, jakieś tam rozszerzone, które bada mikrodelacje czy jak to się tam nazywa. Ja mieszkam za granicą i u nas inaczej nazywają się te badania.
Ja 3mam za was wszystkie ogromne kciuki i mam nadzieję że każda z nas doczeka się różowego bobasa! [emoji3]
 
Do góry