reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Witaj Kasiu. Ja niespie bo do pracy musialam przyjsc. Ale juz w nocy to o spaniu coraz czesciej moge zapominac. Jest mi ciezko , a zmiennienie pozycji w lozko to masakra!
 
reklama
dziewczynki w związku z waszymi wczorajszymi prośbami próbowałam przenieść watek ze zdjęciami tak, aby wchodziło się do niego bezpośrednio. Niestety to spowodowało, że wątek przenosił się z albumu rodzinnego do Czerwca 2008 i tym samym stawał się wątkiem otwartym. Dlatego znów musiałam wszystko zmienic i do albumu wchodzimy przez wątek: link do albumu zamknietego - zdjęcia rodzinne. Natomiest, żeby nie musieć się przekopywac przez posty..proszę o nieumieszczanie na tym watku wpisów..niech zostanie sam lik. Czy tak może byc????
 
No podziwiam Was dziewczynki że o tej porze jeszcze nie śpicie choć dzisiejszej nocki i ja miałam z tym problem. Mała mnie tak kopała po żębrach i uciskała żołądek że myślałam że umrę. :szok:Jak to boli:szok:
Walczylam z forum do 1ej w nocy.;-) i dzisiaj znowu musiałam wszystko zmieniać..mam nadzieję, że szybko się naucze co i jak..no i mam nadzieje, że Was nie zawiodę.;-)
 
Nic się nie martw jesteśmy wyrozumiałe w tym temacie przecież wiadomo że nigdy tego nie robiłaś więc to będzie normalne jak nawet ci coś i nie wyjdzie .
Życzę mimo wszystko samych sukcesów :-)
 
Dziewczyny jak widzicie Aletka potwierdziła moje przypuszczenia.

Wyjaśniam za Aletką
Aletka pisze:
WSZYSTKO co jest w dziale zamknietym jest zakniete ale jesli się to wyniesie do działu ogólnego staje się otwarte. TO nie wątki są zamkniete tylko CAŁY DZIAŁ.
Równie dobrze można otwarty watek z działu otwartego przenieść do działu zamknietego i automatycznie bedzie on niewidoczny dla innych.
Tak wiec co ma byc niewidoczne dla postronnych MUSI być w dziale zamknietym.
Mozna wchodzić tam przez link albo przez głowną stronę forum ze związków rodzinnych albo przez subskrybcję, która jest w profilu każdej z Was.
Warunek, już raz powinnyście tam coś napisac w danym wątku działu zamknietego by watek tentrafił do subskrybcji.
co do kłódki
ten znaczek oznacza ,że wątek został zamkniety i użytkownicy nie mogą w nim pisac więcej.
Korzysta sie z tej funkcji gdy wątek jest stary, nieaktualny , gdy rozpętała sie w nim kłótnia i nie ma innego sposobu przy powstrzymac zwaśnione strony a do dyskusji włączają sie inni.

Pozdrawiam
Aletka


To tyle. Jak widzicie kochane moje Waszej prośby nie moge spełnic.
Teraz kwestia komentarzy do zdjęć - zostają na naszym otwartym, czy mają wrócić do działu zamknietego do zdjęć?
 
Majeczko witaj z porotem wśród nas:-):-):-)

Magdziarko nic się nie martw. Powoli, powoli i wszystkiego się nauczysz:tak::tak:. My tam i tak Cię podziwiamy i napewno nas nie zawiedziesz. Napewno dasz sobie świetnie radę:tak::tak::tak:

U mnie wczoraj padało cały dzień:wściekła/y::wściekła/y:, ale za to dzisiaj już miejscami przebija się słoneczko. Wygląda optymistycznie. Właśnie wczoraj myślałam o Joannie co tam u niej po tej awarii. Pewnie jak wszystko wróci już do normy to da znać.
 
Magdziarko super, że po wizycie wszystko OK. :tak::tak::tak:
Ty to szczuplutka mamusia jesteś. Ja zaczynałam od 55 a teraz mam 68 ale już mnie to nie martwii. Przyzwyczaiłam się do rosnącej wagi. A resztę będę się martwić po porodzie:-D:-D:-D
 
Ni emartwmy się wybiegamy wszystko raz dwa trzy..będzie lato więc trochę wypocimy, będziemy dużo chodziły z maluszkami więc myslę, że uda się nam zrzucić zbędne kilogramy:-D
 
magdziarko super ze masz sie dobrze i dzidzia twoja tez:tak::tak:
rzeczywiscie chuderlak z ciebie:szok::-D pozazdroscic tylko:tak:
ja od wczoraj walcze z wilczym apetytem:szok: gdyby nie owoce to za pewne zjadlabym tone slodkosci:baffled:normalnie po nocach sni mi sie ze zajadam ptasie mleczko:sorry2:
 
reklama
Ja dawno temu miałam 7 kilo na plusie a dawno się nie ważyłam i nie specjalnie mi na tym zależy .
Codziennie muszę zjeść danonka i batonika , ogólnie coś słodkiego , poprostu muszę i koniec.:-)
 
Do góry