na początku widelcem próbowała tak że mu nakładałam i dawałam do ręki ale miał frajde szczególnie z borówkamiTeż tam robię wszystko na małe kawałki by ćwiczyła chwyt, ale ten Widelec bądź łyżeczka to na sekundę, bo ona chce jeść szybko tu i terazale nie powiem, wciskam jej dzielnie łyżeczkę i pokazuje jak się nią je, dziś 3 razy sama wiosłowała w misce więc sukces.

aczkolwiek w żłobku dzieci uczą się sztućcami tam nawet bidon jest zabroniony
ręce myją w umywalce
a poelich przebierane na stojąco już go przyzwyczajam i powiem sferze że to działa stoi przy lusterku a ja go przebieram nie ucieka
