Nasza tez jezdzi jeszczeCzy któreś dziecko jeździ jeszxze w kobylce? Czy tylko moje takie biedne
musze jej ogarnac nowy fotelik 
musze jej ogarnac nowy fotelik reklama
Moje jeszcze teżCzy któreś dziecko jeździ jeszxze w kobylce? Czy tylko moje takie biedne
To zbijam piątkeNie martw się się, mój mąż usypia Adasia w gondoli, w której ma zgięte nogi bo się w niej nie mieści
bo my też tak usypiamy kładzie się na brzuszku, przytula misia i to jest najlepszy patent Ja jeszcze nawet nie zamówiłamJa powoli zaczynam balony robić
ale mam jeszcze ncaly tydzień 
A jakie jeszcze ozdoby/niespodzianki szykujesz? Zainspiruj mnie !Ja powoli zaczynam balony robić
Jakieś balony, duży balon 1ka. Nic specjalnego. Rozowe serwetki. Nic dla gości nie ogarnęłam bo miały być zdjęcia haniA jakie jeszcze ozdoby/niespodzianki szykujesz? Zainspiruj mnie !
chyba, że jutro jej jakieś zrobię 
zgredzus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Grudzień 2019
- Postów
- 1 318
melduje się. Czasu brak na odpisywanie, ale jestem na bieżąco ! Byliśmy tydzień na nartach. Do opieki braliśmy obie babcie i nawet by ten wyjazd był super udany, gdyby w połowie nie postanowiła do nas dołączyć jelitówka… Julek praktycznie teraz dochodzi dopiero do siebie, tydzień go męczyło. Pierwsze 2 dni masakra, my na wyjeździe. Każda kupa to awaria… Teraz musimy się dobrze nawodnić, bo trochę się odwodnił i bardzo dziękowałam, że jednak ze swojej wygody w nocy nie odstawiłam go, bo przez to wszystko nie chce prawie nic jeść stałego… więc ratujemy się mleczkiem.Narzekałyśmy na facetów tylkojeszcze zniknela gdzieś ewqa i zgredus
Jeśli chodzi o facetów. Ja podobno mam mocny charakter i też nie pozwolę wejść na głowę. Ale mój mąż to lepiej gotuje i sprząta ode mnie. Co prawda teraz rzadko kiedy, bo pracuje w dwóch miejscach, ale jak jest potrzeba to wszystko zrobi, oczywiście niektóre rzeczy muszą odczekać swoje. Ja Julka kapalam może z 2 razy od jego urodzenia. Wieczorne kąpiele i toaleta należy do Tatusia! Jak mąż w domu to go gonię do karmienia, przewijania…. Ale tak jak mówicie, wiele rzeczy z domu się wynosi. Bo nawet na wyjeździe jak mówiłam do Daniela, przewiń, to Teściowa ze może ona bo będzie szybciej… Co prawda Mąż udownil jej, ze przewija dziecko w powietrzu
Ale sam fakt!reklama
zgredzus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Grudzień 2019
- Postów
- 1 318
Julek jeździ i jak jechaliśmy na narty, gdzie jechał bez bluzy z kapturem to zważając, ze wzrost ma po Tatusiu (niestety) to chyba do 3 lat będzie jeździłCzy któreś dziecko jeździ jeszxze w kobylce? Czy tylko moje takie biedne
