L 
		
				
			
		Ladycarooo
Gość
dawaj nocha do całowańska!!!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
dawaj nocha do całowańska!!!
 a tak to jak sobie popłakać chcę, to bigluń przychodzi i mi łzy zlizuje z twarzy
 a tak to jak sobie popłakać chcę, to bigluń przychodzi i mi łzy zlizuje z twarzy  ewidentnie nie lubi jak smutna siedzę
 ewidentnie nie lubi jak smutna siedzę 



 i czekamy. 13 dni do @…
 i czekamy. 13 dni do @…No ona niestety nie z tych calusnych pieszczochow, do ludzi podchodzi z dużym dystansemdawaj nocha do całowańska!!!
 sama decyduje kiedy można ją podglaskac i wytulic
 sama decyduje kiedy można ją podglaskac i wytulic  i wtedy korzystam
 i wtedy korzystam 

No ona niestety nie z tych calusnych pieszczochow, do ludzi podchodzi z dużym dystansemsama decyduje kiedy można ją podglaskac i wytulic
i wtedy korzystam

No ona niestety nie z tych calusnych pieszczochow, do ludzi podchodzi z dużym dystansemsama decyduje kiedy można ją podglaskac i wytulic
i wtedy korzystam

To mój Fredzioch to z takich: jak toczyliśmy z bratem kule to podszedl, otarl sie o mnie, o brata i o kule... xdNo ona niestety nie z tych calusnych pieszczochow, do ludzi podchodzi z dużym dystansemsama decyduje kiedy można ją podglaskac i wytulic
i wtedy korzystam

Ciężko mi powiedzieć czym to jest uwarunkowaneKolejna wspólna cecha z moją S.nie wiem czy to buraski tak maja?
 natomiast koty chyba są bardziej przytulaśne. No ale rasa możliwe że ma też jakieś znaczenie
 natomiast koty chyba są bardziej przytulaśne. No ale rasa możliwe że ma też jakieś znaczenie Potwierdzasz moja tezę że koty są tulasne a kotki jak baby, zależy jak hormony uderza do głowyTo mój Fredzioch to z takich: jak toczyliśmy z bratem kule to podszedl, otarl sie o mnie, o brata i o kule... xd
Generalnie ten kot jest jak pies xD lazi za człowiekiem, tuli sie, mizia.
 nasza kotka ma autentycznie 3 fazy w miesiącu: miłość (wtedy kocha nawet starego, normalnie to 100% mój kot), straszki - nie mylić że Staraczki
 nasza kotka ma autentycznie 3 fazy w miesiącu: miłość (wtedy kocha nawet starego, normalnie to 100% mój kot), straszki - nie mylić że Staraczki  (wtedy chyba ma jakieś zwidy bo boi się nawet wiatru
 (wtedy chyba ma jakieś zwidy bo boi się nawet wiatru  ), niedotykajka (dystans total, wygnie się tak że nie ma opcji pogłaskać). Ale chyba to w niej uwielbiam, że jest taka nieoczywista
), niedotykajka (dystans total, wygnie się tak że nie ma opcji pogłaskać). Ale chyba to w niej uwielbiam, że jest taka nieoczywista 
Ciężko mi powiedzieć czym to jest uwarunkowanewydaje mi się że ogólnie kotki są takie bardziej humorzaste i jakby wzniosłe, trzeba zasłużyć na ich miłość
natomiast koty chyba są bardziej przytulaśne. No ale rasa możliwe że ma też jakieś znaczenie

To mój Fredniś przed kastracja to zachowywał sie jak debil. Raz chcial z balkonu skakać :O a po kastracji to może jeść, spać i sie miziaćPotwierdzasz moja tezę że koty są tulasne a kotki jak baby, zależy jak hormony uderza do głowynasza kotka ma autentycznie 3 fazy w miesiącu: miłość (wtedy kocha nawet starego, normalnie to 100% mój kot), straszki - nie mylić że Staraczki
(wtedy chyba ma jakieś zwidy bo boi się nawet wiatru
), niedotykajka (dystans total, wygnie się tak że nie ma opcji pogłaskać). Ale chyba to w niej uwielbiam, że jest taka nieoczywista
