Anasta07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2020
- Postów
- 18 350
Ja jakieś 2 lata temu po poronieniu samoistnym w 7tc miałam odczekać 3 miesiące z ciążą bo miałam złe wyniki badań itp. No ale pomyślałam, że skoro wcześniej przez rok się staraliśmy to teraz 2 miesiące po poronieniu tym bardziej nie zajdę skoro poprzednio owulacje tylko na stymulacji były. No i stosowaliśmy "kalendarzyk". Seks może ze 3 razy w całym cyklu no i kolejny okres nie przyszedł- zaszłam naturalnie no ale ponownie straciłam w 6tc.Więc u mnie kalendarzyk nie zadziałał.

O kurczę, to my właśnie zaliczyliśmy 3 razy od zabiegu, z czego tylko pierwszy z zabezpieczeniem, a później stwierdziłam że tyle czasu się nie udawało to teraz też nic nie będziepotwierdzam. Też tak miałam.. a później tak schizowałam na maksamężuś oczywiście nie miał z tym żadnego problemu i miał swoje mONdre argumenty
, a ja świrowałam później miesiąc
Ps. Polecam testy owu. Z action za dyszkę. Dają radę i odziwo pokrywa mi się peak z apką.. pierwszy raz od 4 miesięcy coś się zgadza w moim cyklu.
 No i nie schizuję, bo czemu, skoro i tak się nie uda
 No i nie schizuję, bo czemu, skoro i tak się nie uda Tak, regularne plamienia między miesiączkami mogą wskazywać na polipy. Jeśli są małe i pojedyncze to nie widać ich na usg, jak dużo to mogą być uwidocznione. Dopiero histero potwierdza diagnozę. Koleżanka z pracy z rok nie mogła zajść, okazały się polipy, na wiosnę zrobiła zabieg, a z początkiem lata była już na l4 ciążowym.mialas polipy i rpzez to palmienia? wlasnie ja się obawiam, ze też mogę mieć, miesiąc w miesiąc mam plemienia po owulacji tak w terminie gdzie mogłby być implentacyjne
1. Steki i carpaccio wołowe, frytki1. Lasagne
2. Pomarańcze i mandarynki. Zawsze jak gryziesz to wypływa dobry sok, a w buzi zostaje ten flak i jak połykam mam odruch wymiotny

2. Pietruszka, seler
Pozdrawiam po niedzielnym, "oszukanym" steku teściowej, ale dla mnie najlepszyZjadłabym dobrego steka

			
				Ostatnia edycja: 
			
		
	
								
								
									
	
								
							
							 
 
		
 
 
		 
 
		 Do tematu żarcia za bardzo nic nie wniosę, bo chyba nie mam jednej ulubionej rzeczy, ale ja z tych co to food porn uprawiają
 Do tematu żarcia za bardzo nic nie wniosę, bo chyba nie mam jednej ulubionej rzeczy, ale ja z tych co to food porn uprawiają  Zresztą moje dzieci też
 Zresztą moje dzieci też 
 Ale musielibyśmy mieć super ekstra plemniki, bo owu raczej wypadnie mi po powrocie
 Ale musielibyśmy mieć super ekstra plemniki, bo owu raczej wypadnie mi po powrocie  Co do aktualnego cyklu to chyba się pogodziłam z tym, że nic z tego nie będziemy. Jakoś takie mam przeczucie...
 Co do aktualnego cyklu to chyba się pogodziłam z tym, że nic z tego nie będziemy. Jakoś takie mam przeczucie... 
 
		 
		 
 
		