reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniówkowe mamy

monia- podaje pol zoltka co drugi dzien z obiadem. wprawdzie dziewczyny pisaly, zeby nie podawac z miesem ale nadal nie wiem dlaczego wiec podaje. choc nie zawsze. dzisiaj np. na obiad mialam makaron z serem i malemu zmiksowalam troche makaronu, sera, jogurtu, dodalam do tego deserek (jabuszko) i wrzucilam pol zoltka. wcinal, ze ho ho! czasami tez daje mu same jarzynki, bez mieska (ale sporadycznie) no i wtedy zoltko jest obowiazkowo.
aha i przeczytalam dzisiaj, ze zoltko powinno sie podawac 2-3 razy w tygodniu a nie co drugi dzien :baffled: dlatego od jakiegos czasu ukladam jadlospis piotrka po swojemu a nie wg jakis tam poradnikow, bo co jeden to inny...
 
reklama
Dziewczyny dzisiaj pierwszy raz od porodu (karmię jeszcze piersią) dostałam @ ale taka jakaś dziwna tzn tak jakoś mało tego:dry::sorry2: a jak było u Was?

Monia ja dzisiaj dawałam małemu żółtko 1/2 ugotowanego rozdrobnionego widelcem i bardzo mu smakowało nawet jak się skończyło to otwierał buźunię za więcej.
 
U mnie tak samo , ja tez jeszcze karmie piersia ,mialam juz dwie @ wczoraj pownnam byla dostac trzecia ale jeszcze nie przybyla;-)

a czy czasem nie planujesz kolejnej ciąży ??, bo już się gubię i jeśli tak to by to był pozytywny objaw

monia- podaje pol zoltka co drugi dzien z obiadem. wprawdzie dziewczyny pisaly, zeby nie podawac z miesem ale nadal nie wiem dlaczego wiec podaje. choc nie zawsze. dzisiaj np. na obiad mialam makaron z serem i malemu zmiksowalam troche makaronu, sera, jogurtu, dodalam do tego deserek (jabuszko) i wrzucilam pol zoltka. wcinal, ze ho ho! czasami tez daje mu same jarzynki, bez mieska (ale sporadycznie) no i wtedy zoltko jest obowiazkowo.
aha i przeczytalam dzisiaj, ze zoltko powinno sie podawac 2-3 razy w tygodniu a nie co drugi dzien :baffled: dlatego od jakiegos czasu ukladam jadlospis piotrka po swojemu a nie wg jakis tam poradnikow, bo co jeden to inny...

ja już od dawna mam w nosie wszystkie poradniki żywnieniowe, owszem czytam co tam piszą ale robię swoje a wszystkie nowości dodaje powolutku w małych ilościach i jak się przyjmą to wtedy mała dostaje więcej

a jakie soczki przecierowe dajecie maluchom?

moja Wika mało pije, woli treściwe jedzonko, a jak jużpodaje jakies soczki to są to bobofruty a i czasem zwykłe kubsie (jak Szyma pije) z dodatkiem wody.
Majandra ja bym ograniczyła te granulwane herbatki, bo od nich jest pruchnica a zwykły cukier tak nie szkodzi jak ten doatek do tych herbatek i nawet na opakowaniu ostrzegają
a jutro nasz synuś jedie na weekend do szczecina do swojego chrzestnego i troszkę odsapne od nadruchliwego 4-5 latka szkoda ze Wiki tez nie wezmą heheh ale to już by było za wiele co nie
dobra ja tez spadam bo już późno a rano muszę wstać i wyszykować dzieci i siebie do pracy
no i ja nauczyłam się cytować heheehhe
 
Aniu, to daj mi na priva prawidłowe dane to może w końcu się wezmę i poprawię całą tą tabelkę, bo podczas ostatnich zmian moja autokorekta wordowa narobiła bigosu w nick'ach i zamiast np. Xeone mamy na liście Leoni...:baffled::baffled::baffled:
To faktycznie "malutka" pomyłka :-D:-D,
zobaczę co tam jest nie tak i dam znać, dzięki

gagulec z dwójkądzieci nie jest tak źle, jakoś samo się układa i można dac ze wszystkim radę, choc czasami jest ciężko.:sorry2:
Ja też mam dwójkę i nie jest tak źle, jakoś sobie radzę bo mężuś często wraca późno do domu, a teściową mam blisko ale nie korzystam z jej pomocy :no:
a i dodam tylko że internet już śmiga tylko szkoda że dopiero dzisiaj jak ma akurat do pracy:wściekła/y: wczoraj kończyły sie takie 2 fajne aukcję które licytowałam i wiadomo przegrałam bo zanim mi odświeżyło strone to już był koniec:crazy:
Czyż by allegro? bo ja to trochę nałogowiec jestem jeśli chodzi o te licytacje :zawstydzona/y::tak::-D
O Boże, Asiek, a czemu żył tylko 2 godziny? 37 t.c. to już donoszony.

Wiecie co, jak czytam i słyszę o takich przypadkach to dziękuję Bogu za Maciusia i żałuję wszystkich złych myśli, gdy mały marudzi lub jest nieznośny. Były takie chwile, że się przy nim denerwowałam, ale już mi przeszło. Teraz staram się być oazą spokoju, bo przecież to maleństwo nie wie co się z nim dzieje. Dziś zauważyłam u Maciusia w oczku paproszek i tak mi się go szkoda zrobiło, bo przecież on nam nie może powiedzieć, że ma coś w oczku ani nie może sobie sam wyjąć. Eh, już mam łzy w oczach....:-(
Ja mam podobnie :tak:, tak zaczęłam się zachowywać i zrobiłam się bardziej wrażliwa po pierwszy dziecku jakoś wszystko biorę bardzo do siebie i myślę gdyby to mnie spotkało to co wtedy i bardzo wszystkie tragedie z udziałem dzieci przeżywam

Dzien dobry wszyskim rannym ptszkom.

Moja Naomi spiewa od rana wiec nie moglam pospac sobie dluzej:crazy:


Co za dran moze posypywac dziecku rane sola:angry::angry::angry:Niech sam se posypie i zobaczy jak to cholernie boli.Ja bym takich ludzi ..............:wściekła/y:
Czy ktos ogladal wczorajsza UWAGE??????Normalnie jak to ogladalam to prawie sie poplakalam.Zastrzelilabym takich ludzi na miejscu.
ja oglądałam, dla mnie to potwory nie ludzie, brak słów

NuŚka, czy Twój Igor pije herbatki? Bardzo polecam, szczególnie takie mieszane: owocowo-ziołowe. Maciuś pije codziennie dość dużo i wcale nie choruje(nawet ja go nie zaraziłam), a jak coś zacznie kaszleć to na drugi dzień przechodzi. Nic innego mu nie daję, no może od czasu do czasu Sanosvit, ale bardzo rzadko.

A propos herbatek: ile nasze maluszki mogą wypijać ich dziennie? Bo Maciuś już dziś wypił 200 ml.:szok:
mój nie pije, czasem trochę z łyżeczki a tak to tylko cycek :-(

Dziewczyny dzisiaj pierwszy raz od porodu (karmię jeszcze piersią) dostałam @ ale taka jakaś dziwna tzn tak jakoś mało tego:dry::sorry2: a jak było u Was?
ja dostałam tydzień temu :dry:


a teraz idę jeść kolację bo mężulek czeka
do później
 
No własnie wszystkie piszą że pierwsza@ jest bardziej obfita a u mnie już się skończyło to pewnie nie @ ale jak nie @ to co:szok::szok::szok:?
 
reklama
WITAJCIE PO DLUUUUUGIEJ PRZERWIE!!!!

Przeprowadzilismy sie i wkoncu doczekalam sie internetu!!!Juz mnie rozsadzalo od srodka :) Nie ma szans zebym Was nadrobila!Ale bede juz na biezaco!Wkoncu!
U nas zmienilo sie to, ze Amanda umie robic papa i kosi kosi(oczywiscie po swojemu).Prawie tez siedzi sama.Ohh tyle by opowiadac...
pozdrawiam wszystkie!
 
Do góry