reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
No to widzę że z wiekiem po Maraniko będę Ja:tak:;-)A właśnie co u niej Carioca:baffled:

No nie ciekawie Tymi ma duszności i musi mieć inhalacje 2 razy dziennie a bardzo tego nie lubi i ma wysypkę na buziaczku i każdy lekarz mówi co innego będą robić testy alergiczne i może się coś wyjaśni Maraniko pisze że psychicznie ciężko jej to wszystko znosić .
MAraniko kochana trzymamy kciuki za Tymusia i Ciebie.
 


Atru co to za szczepienie HIP???

Kasiu, chodzi o HIB - haemofilus influenza typu B (nie wiem, czy dobrze piszę, bo mi się szukać nie chce;-)), wirus odpowiedzialny za zapalenie nagłośni, zapalenie krtani itp. schorzenia, które mój Kuba najczęściej podłapywał w czasie ząbkowania.

:tak: faktycznie jestem na liście :-), chociaż z małym błędem ale nie szkodzi (waga 3700g, 56 cm) nawet nie wiedziałam
kiedyś próbowałam się tu "dostać" ale jakoś nie wyszło,

Aniu, to daj mi na priva prawidłowe dane to może w końcu się wezmę i poprawię całą tą tabelkę, bo podczas ostatnich zmian moja autokorekta wordowa narobiła bigosu w nick'ach i zamiast np. Xeone mamy na liście Leoni...:baffled::baffled::baffled:
W ogóle to pora pododawać kolejne Wrześniówki chyba - chętne a nieobecne dotąd na Liście Wrześniowych Mamuś i Skarbów - proszę o podsyłanie danych niezbędnych do aktualizacji tabeli na mojego priv'a.

Byłam u normalnej lekarki, od razu widać wielką różnicę w podejściu do dziecka. Dokładnie osłuchała, obadała i zarządziła antybiotyk, mamy początki zapalenia oskrzeli :no: Akurat w przychodni Oskar kaszlał jak oszalały, aż zwymiotował, zresztą ostatnio często tak ma :-( Paradoksalnie po tych wymiotach jak się pozbędzie śluzu, czuje się lepiej i nawet zaczyna się bawić, skakać i uśmiechać. A potem jak go zatka to znowu dół i płacz, taki żałosny. Bidulek. :no:
Doti, przy zapaleniu oskrzeli wymioty to normalny objaw i rzeczywiście mogą przynieść ulgę. A dostaliście antybiotyk doustnie? Bo jeśli mały wymiotuje to może się gorzej wchłaniać...
Doti, mam jeszcze pytanko odnośnie wózka ABC Design, którego szczęśliwymi posiadaczkami jesteśmy obie. Jak do tego ustrojstwa wkręcić parasolkę i jak się ją obsługuje? Chodzi o to, że w naszej nie da rady obrócić tego kółka na dole, żeby zmienić pozycję... Może mamy po prostu uszkodzony egzemplarz?:baffled::baffled:

No to widzę że z wiekiem po Maraniko będę Ja:tak:;-)A właśnie co u niej Carioca:baffled:
Oj, rzeczywiście coś długo Maraniko się nie pojawia. Ostatni raz rozmawiałam z nią pod koniec marca i wtedy Maraniko mówiła mi, że Tymonek ma od dłuższego czasu problemy z oskrzelikami... Wtedy prosiła, żeby Was wszystkie pozdrowić ale ja byłam taka zakręcona (w tym samym dniu wylądowaliśmy z Tymkiem w szpitalu), że totalnie zapomniałam. Ale mi głupio...:sorry2::sorry2::sorry2:

Nuśka - ale mnie zareklamowałaś:-D:-D:-D Normalnie aż pokraśniałam z dumy :elvis::cool2:Widzę, że nam wszystkim się na wspominki zabrało:tak::tak::tak:

Wiecie co, ale mi się na meczu dzisiaj kolega wygłupił. Dawno się nie widzieliśmy, a on do mnie "czy ja z trzecim brzdącem w ciąży chodzę"?:zawstydzona/y::zawstydzona/y::dry: Normalnie się załamałam... Myślałam, że już nie wyglądam "ciążowo", chociaż skłamałabym gdybym napisała, że mój flak w miejscu brzucha wygląda płasko:baffled::growl::growl::growl:

Uh... Uciekam, bo małżonek już śpi i to na moim miejscu. Dziś padł nam komputer, teraz piszę ze służbowego lapka męża, tak więc jutro pojawię się dopiero po 15:00, jak mężulo wróci z pracy. Mam przymusowy odwyk, co ja biedna zrobię... Niech mnie ktoś przytuli...
 
udalo sie , doczytalam...
Maraniko - duzo zdrowka dla Tymonka
Majandra - smutne...bardzo
...i ostatnio przez te moje afery z J slow mi brak...normalnie mozg mi sie przegrzewa...ale jestem z wami kochane myslami - na bank!!!!!!!
 
Maciuś miał dziś niezaspecjalną noc. Budził się z płaczem. O 5 podałam mu Ibum i chyba pomógł. Teraz bawi się na dywanie i chyba na razie nic go nie boli. Nie za bardzo chce jeść z butelki. Tzn. je, ale co chwila przerywa.

Dziś chyba na spacer nie wyjdziemy. Jest mokro i ponuro.

Maraniko, duuuużo zdrówka dla Tymusia. Bardzo mi przykro:-(
 
a miałam ciemno brazowe jak na wspólnym zjeciu na NK
200804152132400007mw7.jpg
 
Dziń dobry wszystkim porannym ptaszynkom.
Ale naskrobałyście:szok: Muszę nauczyć się jak cytować w trakcie czytania,bo jak dojadę do końca to nie pamiętam co miałam odpisać:crazy:
Podobnie ja, bo nadążyć za Wami to hohoho.
Wczoraj nie miałam najmniejszych szans na posiedzenie przed kompikiem i mam dzisiaj dość sporą lekturke.
A wczorajszy dzień zgodnie z oczekiwaniami-mały zrobił sobie dzień bez snu i od godziny 8 rano do 19:30 spał mi aż jedną godzinę:szok::crazy:. Co za tym idzie było marudzenie, tarcie oczek, płacz ale zasnąć nie zasnął. W końcu przyszła kuzynka z dwójka dzieci i nie było mowy o spokoju ( wielki Szacuken dla podwójnych mam) i spaniu. tak sie pomęczyliśmy do wieczora i mały poczuł tylko cyca i padł. A moje próby nauczenia go spania bez cycka poszły w las bo jak już nie było sutka w buzi to wrzask na cały dom:wściekła/y: i tak trzy razy aż w zmęczenie wzięło gorę i zasnął-21 z minutami. Wytrwały ten mój faciorek:blink:
A teraz uciekam was poczytać bo za chwil parę zaś mały nie pozwoli mi pisać.
 
reklama
Maciuś miał dziś niezaspecjalną noc. Budził się z płaczem. O 5 podałam mu Ibum i chyba pomógł. Teraz bawi się na dywanie i chyba na razie nic go nie boli. Nie za bardzo chce jeść z butelki. Tzn. je, ale co chwila przerywa.

Dziś chyba na spacer nie wyjdziemy. Jest mokro i ponuro.

Maraniko, duuuużo zdrówka dla Tymusia. Bardzo mi przykro:-(

Majandra a jak sprwa z ząbkami???? Może idą skoro nie chciał się chwycić butelki :baffled: też dałam małemu syropku bo coś mi dzis dziwnie zakaszlał :dry: mam nadzieję, że nie przyczyniła się do tego wczorajsza wizyta u mamy. Jak wychodziliśmy z domu było fajnie i ubrałam małego w body, koszulke, rajstopki i dres a jak wracaliśmy do domu to rozpadało się i dość silnie wiało.
 
Do góry