Przepraszam, włożę kij w mrowisko.
Co chwile czytam tu na grupie, ze kawa szkodliwa, ze fastfoody szkodliwe, zupki chińskie - No wychodzi ze zostaje nam sama woda, warzywa i owoce w tej ciąży (i to pewnie jeszcze jakieś super bio i eko), po czym czytam, ze jak ktoś wierzy w Boga to wino mszalne nie jest winem i można się go napić!

Dziewczyny to już jest absurd totalny - żadna dawka alkoholu w ciąży nie jest bezpieczna, a nie sądzę żeby takie wino było bezalkoholowe

Od żadnego lekarza nie usłyszałam, ze nie można pic kawy, czy zjeść sobie czegoś niezdrowego w ciąży- wszystko z umiarem jest dla ludzi i to nawet kobiet w ciąży. Ale od każdego lekarza można usłyszeć ze alkohol, fajki czy inne używki to najgorsze co możemy dziecku zrobić!
No poprostu krew mnie teraz zalała jak to przeczytałam