reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

nowości w brzuszkach naszych maluszków

banan tez dziala na biegunke, moze nie tak jagody ale tez polecają go na luzne kupy:tak:

a u nas dzis po raz pierwszy byl soczek winogrona z łagodną melisa i rumiankiem i pawłowi bardzo posmakowało
 
reklama
stefanko kiedys cos pisalas ze Gaja obserwuje Cie jak Ty cos jesz i ze patrzy sie na widelec, czy tam lyzke:-):-) A ja gdzies przeczytalam ze to wlasnie oznacza ze dziecko jest juz gotowe na poznawanie n owych smakow, wiec moze Gaja w ten sposob daje Ci znac ze juz by chciala cos nowego:tak:;-):-)
 
hehheh jak tak to Kuba dziś patrzył jak tata jadł schaboszczaka aż buziaka otworzył i śledził każdy jego ruch może zjadł by jakiegoś kotleta:-D:-D:-D:-D
 
Sylwia ja tez mam taki zamiar. Tylko tak myślałam,że może tak od 6 mies. A stronka ciekawie wygląda. :tak:
 
sylwia ile on teraz zje minimalnie więc się nie opłaca za dużo czasu masz a w słoiczkach masz gotowe i ekologiczne bez konserwantów

ja też będę gotować domowe obiadki ale później jak zacznie więcej jeść a nie sloik na 2 lub 3 dni
 
Ja tez jeszcze calkowicie ze sloiczkow nie zrezygnuje
Ale tak powolutku trzeba sie uczyc:-):-) Marcel teraz je juz sloiczek na dzien wiec powoli moge wprowadzac moje zupki
 
reklama
Dziewczynki, a czy tatusiowe Waszych dzieci też im wyjadają jedzenie??
Właśnie zajrzałam do lodówki i myślałam, że coś mnie strzeli...
W nocy się nudziłam i ugotowałam Młodemu kurczaczka z marchewką, zmiksowałam to i wrzuciłam do lodówki... Teraz zaglądam, a tam zonk, w garnku nic nie ma... Dzwonie do Tomka, a ten głupek mi mówi, ze myślał że jakiś sos zrobiłam, doprawił go sobie i zjadł... Czy ci faceci kiedyś zmądrzeją??
 
Do góry