reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Aż się stresuję na samą myśl i rozszerzaniu diety 😱. Muszą zacząć w końcu cos o tym czytać
A daj spokoj rozszerzanie dietynu nas to koszmar.Miska skonczyla rok a je i tak mleko czasami cos innego ale jie chce.Myslalam ze jak bedzie miala rok to juz z nami bedzie jesc a tu dupa.Moze jak pojdzie do zlo ka to tam ja naucza skoro ja nie potrafie😪
 
A daj spokoj rozszerzanie dietynu nas to koszmar.Miska skonczyla rok a je i tak mleko czasami cos innego ale jie chce.Myslalam ze jak bedzie miala rok to juz z nami bedzie jesc a tu dupa.Moze jak pojdzie do zlo ka to tam ja naucza skoro ja nie potrafie😪
Kurcze mój bratanek (obecnie 2 lata) od 4 miesiąca tak się garnal do jedzenia dorosłych, że ciężko było się opędzić :) od 6 miesiąca bratowa gotowała mu kawałki chyba batata, ziemniaka, marchewki ( coś w tym stylu, nie pamietam dokładnie jakie warzywa). I on sam łapkami zajadal, wcieral sobie we włosy, w uszy :) sam wybierał na co ma ochotę. Mega frajda była z obserwowania go. Potem dawała mu powoli nowe rzeczy i tak do dziś. Jak zasmakowal innego jedzenia to mleko było na straconej pozycji. Siedzi z nami przy stole przy niedzielnym obiedzie i sobie wybiera na co ma chec. Lubi poznawać nowe smaki. Obecnie woli raczej warzywa, surowki niż mięsko niestety. Strasznie po takim posiłku był upackany i wszystko w koło, ale za to na prawdę gościu lubi jeść :) zawsze pierwszy przy stole
 
A daj spokoj rozszerzanie dietynu nas to koszmar.Miska skonczyla rok a je i tak mleko czasami cos innego ale jie chce.Myslalam ze jak bedzie miala rok to juz z nami bedzie jesc a tu dupa.Moze jak pojdzie do zlo ka to tam ja naucza skoro ja nie potrafie😪
mój ma prawie 2 lata a rzeczy które lubi jesc policzę na palcach jednej, góra 2 rąk. Lubi owoce - tutaj jabłko i winogrono uwielbia (plus wszystkie musy owocowe z tubki), jogurt naturalny typu activia z ziarnami, na obiad głównie mięso z rosołu i placki ziemniaczane, chlebek z serem topionym, żółtym, czasem szynka. Warzyw nie chce ruszyć w ogóle. Je samodzielnie wiec opcja karmienia nie wchodzi w grę. Jak dam do mięsa z rosołu marchew to ja podziubie ale nie zje. Warzyw nie je w ogóle chyba ze są jako dodatek w jakimś musie. Na początku rozszerzania diety jadl więcej niż teraz 🤦🏻‍♀️ słoiczkami się wręcz zajadał a potem poszedł foch na jedzenie i matka stawaj na głowie ja i tak nie zjem. Przestałam gotować tylko dla niego bo i tak wyrzucałam. Gotuje dla nas i ewentualnie dam mu spróbować na jego talerz i on zje albo nie.
 
A daj spokoj rozszerzanie dietynu nas to koszmar.Miska skonczyla rok a je i tak mleko czasami cos innego ale jie chce.Myslalam ze jak bedzie miala rok to juz z nami bedzie jesc a tu dupa.Moze jak pojdzie do zlo ka to tam ja naucza skoro ja nie potrafie😪
U nas ładnie poszło z pierwszą córka, chętnie probowala i szybko zeszliśmy z Melka mm, dzięki Bogu
 
mój ma prawie 2 lata a rzeczy które lubi jesc policzę na palcach jednej, góra 2 rąk. Lubi owoce - tutaj jabłko i winogrono uwielbia (plus wszystkie musy owocowe z tubki), jogurt naturalny typu activia z ziarnami, na obiad głównie mięso z rosołu i placki ziemniaczane, chlebek z serem topionym, żółtym, czasem szynka. Warzyw nie chce ruszyć w ogóle. Je samodzielnie wiec opcja karmienia nie wchodzi w grę. Jak dam do mięsa z rosołu marchew to ja podziubie ale nie zje. Warzyw nie je w ogóle chyba ze są jako dodatek w jakimś musie. Na początku rozszerzania diety jadl więcej niż teraz 🤦🏻‍♀️ słoiczkami się wręcz zajadał a potem poszedł foch na jedzenie i matka stawaj na głowie ja i tak nie zjem. Przestałam gotować tylko dla niego bo i tak wyrzucałam. Gotuje dla nas i ewentualnie dam mu spróbować na jego talerz i on zje albo nie.
Ja jak cis specjalniw dla niej gotuje lub dla nas z mysla o niej to konczy sie ze my to zjadamy bo ona dwa kesy wezmie i juz Dzis zjadla rano troche kaszki,pol truskawki,1/4sloiczka,i kilka gryzow bulki.A mleka...litry😱
 
reklama
Dziewczyny ja już zaczynam rozszerzac dietę, a na co czekać i po co?niech próbuje nowych potraw, dla mnie to atrakcją, A i maluszek Nowego spróbuje, my mamy już pozwolenie od pediatry, no i może zacznie w końcu całe nocki przesypiac jak brzucha zapcha czymś innym niż mleczko?!u nas tak było że starza , jednak stały posiłek wystarcza na dłużej, nawet kleik ....
 
Do góry