Casablanca1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2019
- Postów
- 522
Serio? Ale cały oddział polozniczo ginekologiczny?To koniecznie sobie zadzwoń i się dowiedz bo oni się przenoszą na Inflancka więc pytanie czy jeszcze będą otwarci
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Serio? Ale cały oddział polozniczo ginekologiczny?To koniecznie sobie zadzwoń i się dowiedz bo oni się przenoszą na Inflancka więc pytanie czy jeszcze będą otwarci
Serio? Ale cały oddział polozniczo ginekologiczny?
To grubo....nawet nie wiedziałam, ale by było jakbym się tam udała a tu zonkTak, ma być przeniesiony. Ale ze wszystko dzieje się na świeżo to nawet nie bardzo jest info o konkretnej dacie. Tak samo z Orłowskim. Jedynie solec już w 100% przeniesiony do Południowego
To się działo coś u ciebie ...u mnie przy okxy(właśnie ciągle mi dowali więcej i więcej i nic) miałam skurcze ,te powyżej 120byly bolesne,reszta do wytrzymania...nie rozpoczęła się akcja i tak,wody też mi odeszły ...ale i tak nic...szeptali tylko lekarzy,że jak przyszli,że no wiesz jaka jest macica po balonika folrejaTo ja z kolei sama poprosiłam bo sami nie proponowali. Dawali kolejna strzykawe w kroplówce oksytocyny. Po prawie 9 h odeszły mi wody rozwarcia brak a bóle miałam stokrotnie silniejsze niż inne rodzące. Z brzucha i pleców....bóle parte się już czułam zaczynają a to nic .. powiedzieli że jak coś to wrócę na oddział prześpię się i jutro znowu zejdę na ta oksytocynę. Jak o tym pomyśle to poraz kolejny nie dam rady...
No to w Warszawie chyba większość szpitali robi kwalifikacje.Stolica...wolałabym ten w którym rodziłam z tym że nie sądzę żeby tam coś takiego było jak kwalifikacje a nawet jeśli to już chyba musi być jakiś konkretny powód żeby tam zawitać i cudem to załatwić. No nie wiem.... Pozostałe raczej odpadają. Jeśli mam jeździć po Warszawie z małym dzieckiem to raczej nie ma to sensu...popytam
W Warszawie jak nie wylozysz prywatnie pieniędzy to przeważnie we wszystkich szpitalach tak jest. Karowa, Inflancka itp. Nie znam osoby która pochwaliła szpital jakikolwiek w Warszawie. Jest zbyt duży przemiał ludzi żeby mieć jakieś skrupuly. Robią co chcą. Jeśli masz papier w ręku i dobre uzasadnienie to wtedy masz ich w garści. Dlatego takie było moje pytanie powyżejJeśli w bielańskim tak Cię zmaltretowali to tym bardziej nie myślisz o zmianie? Myślałam, że jesteś gdzieś w małej mieścinie i nie masz za bardzo wyjścia, ale w Warszawie?
I nie bardzo rozumiem co masz na myśli, pisząc o jeżdżeniu po mieście z dzieckiem. Na czas porodu to Ty musisz sobie zorganizować opiekę nad straszakiem, przecież nie zabierzesz go ze sobą.
W Warszawie jak nie wylozysz prywatnie pieniędzy to przeważnie we wszystkich szpitalach tak jest. Karowa, Inflancka itp. Nie znam osoby która pochwaliła szpital jakikolwiek w Warszawie. Jest zbyt duży przemiał ludzi żeby mieć jakieś skrupuly. Robią co chcą. Jeśli masz papier w ręku i dobre uzasadnienie to wtedy masz ich w garści. Dlatego takie było moje pytanie powyżej
Ja rodziłam w UCZKIN na Starynkiewicza. I też bardzo sobie chwalę ten szpital. Opieka przed i po porodzie cudowna, kadra tak samo. Cesarkę zrobili w błyskawicznym tempie, jak poród nie postępował. Po cesarce zero powikłań, ładna blizna, zero zrostów. Teraz tez się tam wybieram.W Warszawie jak nie wylozysz prywatnie pieniędzy to przeważnie we wszystkich szpitalach tak jest. Karowa, Inflancka itp. Nie znam osoby która pochwaliła szpital jakikolwiek w Warszawie. Jest zbyt duży przemiał ludzi żeby mieć jakieś skrupuly. Robią co chcą. Jeśli masz papier w ręku i dobre uzasadnienie to wtedy masz ich w garści. Dlatego takie było moje pytanie powyżej
Ja baaaardzo chwałę sobie szpital na Żwirki i Wigiry. Nie zapłaciłam ani grosza. Z resztą tam się nie da, bo nie ma tam czegoś takiego jak wykupienie sobie położnej. Wszystkie pacjentki mają być tak samo traktowane i ja byłam zachwycona opieką. Tylko tam też akurat nie ma planowanych CC.W Warszawie jak nie wylozysz prywatnie pieniędzy to przeważnie we wszystkich szpitalach tak jest. Karowa, Inflancka itp. Nie znam osoby która pochwaliła szpital jakikolwiek w Warszawie. Jest zbyt duży przemiał ludzi żeby mieć jakieś skrupuly. Robią co chcą. Jeśli masz papier w ręku i dobre uzasadnienie to wtedy masz ich w garści. Dlatego takie było moje pytanie powyżej