reklama
_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
pola sylwia nie ma reguly moja kumpela z ogolniaka ostatnio do mnie ze ma 6mc w zawieszeniu na trzy lata a jej chlopak siedzi w wiezieniu myslalam ze sie przewroce na chodniku 
Łania ja tez rozka nie pralam i ochraniacza na lozeczko ale bede musiala wyprac mam nadzieje ze sie kluska nie zrobi
Ja stawiam na Iwonke bo cos ten jej kregoslup ;-) Iwonka jak cos to daj nam znac ja musze jakiejs dziewczyny jeszcze numer zapisac bo mam tylko Twoj a patrzac na tempo majowek hehe i te niespodzianki
Ciekawe jak tam madamagda

Łania ja tez rozka nie pralam i ochraniacza na lozeczko ale bede musiala wyprac mam nadzieje ze sie kluska nie zrobi

Ja stawiam na Iwonke bo cos ten jej kregoslup ;-) Iwonka jak cos to daj nam znac ja musze jakiejs dziewczyny jeszcze numer zapisac bo mam tylko Twoj a patrzac na tempo majowek hehe i te niespodzianki
Ciekawe jak tam madamagda

iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 069
O rany,nie straszcie mnie z tym obstawianiem na mnie
ale nie miałabym nic przeciwko;-) i tak zamierzam wziasc zaraz ciepla kapiel.........a pozniej skusze sie na seks lacznie z masazem obolałych sutkow 





Czysta przyjemnosc 









anusiasac
Przeszczęśliwa Mamusia
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2007
- Postów
- 1 143
dziękuję wam moje majóweczki za odpowiedzi odnośnie termometra...zdecydowałam się na ten do ucha, pooglądałam na allegro, poczytałam komentarze, zapytałam dzisiaj położnej w szkole rodzenia i zamawiam 

dzisiaj w ogóle mam fajny dzień..w pracy się co prawda trochę wynudziłam 

, miałam czas na spacerek, który zaowocował zakupkami dla maluszka - 7 par body i pajacyków za całe 3,50 zł (czyt. trzy pięćdziesiąt za wszystko) :-):-):-), odebrałam od krawcowej zasłonki, a potem byłam jeszcze w szkole rodzenia... nie miałam za bardzo ochoty na dzisiejsze zajęcia, ale było superowo
przyszedł jakiś gość z prezentacją i wróciłam do domku z butelką 125 ml z aventu dla dzieciaczka i pojemniczkiem na pokarm...teraz zastanawaim się nad kupnem (jeśli będzie mi potrzebny oczywiście) laktatorem właśnie aventu - wszystko z tej firmy można ze sobą fajnie łączyć ;-);-);-)







_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
Jestes na celowniku ;-)O rany,nie straszcie mnie z tym obstawianiem na mnieale nie miałabym nic przeciwko;-) i tak zamierzam wziasc zaraz ciepla kapiel.........a pozniej skusze sie na seks lacznie z masazem obolałych sutkow
Czysta przyjemnosc
![]()
co do dotykania piersi to mi ostatnio dotyk nie przeszkadza przynajmniej maz ma frajde i ja tez wogole co sie dzieje po 30 tyg nic mnie nie ruszalo prawie a teraz zmiana o 360 stopni
pola moj ma byc jutro fajnie jakby mi zrobil taka niespodzianke

Boziu tyle naprodukowałyście ledwo nadążam :-)
Puchatko - no ogromne gratulacje no, na pewno się cieszysz że tulisz już swojego maluszka. :-):-)
Iwonko- Mnie natomiast mały ciśnie na spojenie łonowe, w sumie nie wiem, podobne to do wbijania się w kanał rodny podczas porodu,( ale za bardzo ruchliwy jeszcze jest) o skalę bólową mi chodzi, taki przeszywający nieregularny na szczęście ale jak mnie złapie to koniec, świeczki w oczach a oliwcia masuje mi brzuszek i mówi
"juz mamusiu nie ma ała" . Ty też coś pisałaś o tym bólu na spojenie, jaki ty dokładnie masz? Tak z ciekawości.
Łania - ja uprałam rożek normalnie w pralce troszkę pognieciony ale cały, to znaczy nie skłębił się ( nie wiem jak to nazwać;-))
Sylwia- komplemenciarz z twojego mężulka, ale ważne że coś miłego usłyszałaś, a forma...czego więcej można od nich oczekiwać ;-)
Przepraszam, że nie odpisuję wszystkim, Oliwcia dzisiaj miała gorszy dzień, spała całe 10 minut i miałam koncert, po 8 maja będzie koncert na dwa głosy z moim trzecim w tle hi hi
Puchatko - no ogromne gratulacje no, na pewno się cieszysz że tulisz już swojego maluszka. :-):-)
Iwonko- Mnie natomiast mały ciśnie na spojenie łonowe, w sumie nie wiem, podobne to do wbijania się w kanał rodny podczas porodu,( ale za bardzo ruchliwy jeszcze jest) o skalę bólową mi chodzi, taki przeszywający nieregularny na szczęście ale jak mnie złapie to koniec, świeczki w oczach a oliwcia masuje mi brzuszek i mówi
"juz mamusiu nie ma ała" . Ty też coś pisałaś o tym bólu na spojenie, jaki ty dokładnie masz? Tak z ciekawości.
Łania - ja uprałam rożek normalnie w pralce troszkę pognieciony ale cały, to znaczy nie skłębił się ( nie wiem jak to nazwać;-))
Sylwia- komplemenciarz z twojego mężulka, ale ważne że coś miłego usłyszałaś, a forma...czego więcej można od nich oczekiwać ;-)
Przepraszam, że nie odpisuję wszystkim, Oliwcia dzisiaj miała gorszy dzień, spała całe 10 minut i miałam koncert, po 8 maja będzie koncert na dwa głosy z moim trzecim w tle hi hi
anusiasac
Przeszczęśliwa Mamusia
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2007
- Postów
- 1 143
a co do przepuszczania kobiet w ciąży, to muszę Wam się pochwalić, że wczoraj przeżyłam szok...

otóż musielismy z mężem odwiedzić wczoraj urząd skarbowy, a tam kolejkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, jakiej można się spodziewać 2 dni przed końcem składania PItów...no więc stanęliśmy grzecznie na końcu, a tu nagle odwarac się Pan, który miał teraz podchodzić do okienka i na cały głos: "a może przepuścilibyśmy tą panią w ciązy..." ja grzecznie powiedziałam, że nie ma sprawy, poczekam, postoję, a on , że proszę sie nie wygłupiać...i przechodzić... no więc skorzystałam...;-);-);-) to taki pozytywny przykład na dobre zakończenie dobrego dnia :-):-):-)



Pola, ale fajna niespodzianka! Mój natomiast jutro jedzie do Piły na mecz siatkówki (oglądać) i ma wrócić w czwartek. Chce się spotkać z kolegami stamtąd. No niech jedzie, ostatnio taki miły i pomaga.... 
Dziś zaliczyłam mały sukcesik - Maksio zasnął przy czytaniu książeczki (zamiast przy bajce na dvd), a wczoraj zasnął jak mu opowiadałam bajkę. Powolutku, powolutku.... robimy postępy. W ogóle ostatnio traci zainteresowanie oglądaniem bajek, a już się bałam, że wpadł w nałóg ;-)
A propos komplementów to moja ginka ostatnio powiedziała (jak się już ubrałam do wyjścia, miałam na sobie czarny sweterek a na to założyłam kurteczkę w kolorze ecru, oczywiście rozpiętą bo dawno mogę zapomnieć o zapinaniu czegokolwiek): "wiesz jak tak stoisz w tej kurtce, to nie powiedziałabym że jesteś w ciąży - po prostu gruba baba". Serdecznie się uśmiałam, bo brzuch mam naprawdę wielki....
Lecę się kąpać i spędzać czas z mężem ;-);-);-) Do jutra!

Dziś zaliczyłam mały sukcesik - Maksio zasnął przy czytaniu książeczki (zamiast przy bajce na dvd), a wczoraj zasnął jak mu opowiadałam bajkę. Powolutku, powolutku.... robimy postępy. W ogóle ostatnio traci zainteresowanie oglądaniem bajek, a już się bałam, że wpadł w nałóg ;-)
A propos komplementów to moja ginka ostatnio powiedziała (jak się już ubrałam do wyjścia, miałam na sobie czarny sweterek a na to założyłam kurteczkę w kolorze ecru, oczywiście rozpiętą bo dawno mogę zapomnieć o zapinaniu czegokolwiek): "wiesz jak tak stoisz w tej kurtce, to nie powiedziałabym że jesteś w ciąży - po prostu gruba baba". Serdecznie się uśmiałam, bo brzuch mam naprawdę wielki....
Lecę się kąpać i spędzać czas z mężem ;-);-);-) Do jutra!
reklama
..aenye
Mama grudniowa'06
hej, a co do kas pierwszenstwa, to trzeba sie upomniec o swoje! ja nigdy nie stoje w kolejkach
ide i od razu sie kasjerki pytam, czy to jest kasa z pierwszenstwem dla kobiet w ciazy. zazwyczaj odpowiadaja, tak, prosze stanac za tym panem/pania i zaraz pania obsluze
co innego, jak nie ma takiej kasy.. trudno, wtedy stoje, nie liczac na uprzejmosc. ktora, nie powiem, nieraz mi sie przytrafi
czesto ludzie sa dla mnie mili, usmiechaja sie, przepuszczaja, oddaja miejsce w autobusie, chca wniesc siatki do gory
naprawde! chyba na taka bezbronna i slaba wygladam, hehehehe 
a moze to ten wielki brzuch.. ;-) heheheheh


co innego, jak nie ma takiej kasy.. trudno, wtedy stoje, nie liczac na uprzejmosc. ktora, nie powiem, nieraz mi sie przytrafi



a moze to ten wielki brzuch.. ;-) heheheheh
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 33 tys
Podziel się: