Owulacja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2022
- Postów
- 19 812
A kiedy było to łyżeczkowanie? Może wtedy nie było jeszcze tego serduszka? Albo sprawdzali innym sprzętem?No, ale żeby był już zarodek z serduszkiem widoczny?

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A kiedy było to łyżeczkowanie? Może wtedy nie było jeszcze tego serduszka? Albo sprawdzali innym sprzętem?No, ale żeby był już zarodek z serduszkiem widoczny?
ale nikt potem nie kontrolował bety?A kiedy było to łyżeczkowanie? Może wtedy nie było jeszcze tego serduszka? Albo sprawdzali innym sprzętem?![]()
No napewno to jest mega stres.. każda chce żeby wszystko poszło jak najlepiej dlatego trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło i było dobrze.No w takim wypadku to trochę lipa jak się ma zakaz…
U mnie chyba z 5 lekarzy grzebalo tym USG i nie mogli znaleźć a beta już ponad 5 tysięcy była ...na szczęście udało się z metotreksatem i jajowód uratowany , ale w szpitalu byłam dwa tygodnieczyli nie udało się uratować jajowodu… Nie mogę w to uwierzyć, że zarobili Ci łyżeczkowanie bez sprawdzenia jajowodów - a można było tego uniknąć… Jestem wściekła!Co to za lekarze? Powiedzcie mi dziewczyny po cp, czy to jest naprawdę tak trudne do wykrycia?!
To było jakoś parę dni temu, 4-5? Więc aż dziwne, że nie zauważyli kompletnie niczego...A kiedy było to łyżeczkowanie? Może wtedy nie było jeszcze tego serduszka? Albo sprawdzali innym sprzętem?![]()
ale z tego ci pisała @Tymczasowa28 to łyżeczkowanie miała 1.09, dziś mamy 5.09…
Doczytałam, że 1 września. Różne są podejścia lekarzy. Ja w końcówce ciąży przeleżałam w szpitalach 21 długich dni. Na oddziale było 7 czy 8 ginekologów i co najlepsze, każdy mówił co innego. Nie mieli wspólnej wersji, badanie u każdego wyglądało inaczej, wychodziły im inne pomiary.To było jakoś parę dni temu, 4-5? Więc aż dziwne, że nie zauważyli kompletnie niczego...
Bo pewnie nawet nie szukali kompletnie niczego innego niż to, co ktoś stwierdził, że jest do zrobieniaTo było jakoś parę dni temu, 4-5? Więc aż dziwne, że nie zauważyli kompletnie niczego...