reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

moj maz wrocil i tez twierdzi, ze maja burdel w wynikach i sie pomylili. oddalam mocz kilka dni pozniej, zobaczyli skierowanie z moczem i morfologia, zrobili ja powtornie i wyszedl skrzep. albo w ogole zgubili i woleli napisac, ze do powtorki, niz sie przyznac do bledu.
 
reklama
MAGALI, a może spróbuj tam zadzwonić i zapytac, kiedy robili badanie krwi (niech ci podadzą datę)...i wtedy sytuacja się wyjaśni i będziesz spokojniejsza...
 
NAti u mnie w szpitalu kazały po każdej wizycie w wc podmywać się tantum rosa - przyspiesza i ułatwia gojenie. Zresztą stosuję ten specyfik jak mam jakieś stany zapalne. Co do Rivanolu to stosowali jak się którejś rana ślimaczyła, wtedy dostawała kompres z rivanolem.

Piękna pogoda, apałam słońce, szkoda tylko,że w żadne spodenki nie wchodzę i musiałam siedzieć w ogrodniczkach podwiniętych. Najchętniej to bym w bikini wskoczyła ;-):-D.

Co do karmienia piersią to Ania jadła co 1-1,5 h, najgorsze były noce w fotelu ale po 3 tygodniach wymiękłam i karmiłam na leżąco w łóżku, potem nie musiałam jej odbekiwać bo w takiej pozycji nie łapała powietrza. Nie wiem, jak to teraz będzie, jak Ania będzie się zachowywała podczas karmienia malutkiej ale jakoś będziemy sobie musiały poradzić. Mam mamę na miejscu i pomoże. W pierwszym miesiącu Ania przybrała mi 1,2 kg ale potem zaczęły się problemy z moczem, ciągle E.coli i już przyrost był słabszy. Zresztą teraz nie należy do słoników, mając 2 lata i 9 mies. waży 12,5-13 kg. A gdzieś około 6 miesięcy przychodzi kryzys laktacyjny - dziecko poznaje nowe smaki i wypina się na cyca. Jakoś to przeżyłyśmy i jeszcze rok pociągnęłyśmy cycolenie. Fajnie było karmić...
 
Uf a my teraz wrocilismy z dlugiego spacerku,bylismy na placu zabaw.a po drodze kupilismy lody.Wszystko mnie boli al;e nic sie nie dzieje :(((((((((((((((((
 
Jutro mam termin z USG.Ide teraz szykowac dziecko do snu.i sama sie tez chyba poloze.Moze jeszcze zajrze pozniej :)
 
Witam Was Kochane 2 w 1, byłam dzis rano na pobraniu krwi i oddać mocz, a przy okazji odwiedziłam Mamcię i siostrę i jej Maluchy, więc dopiero zasiadłm do kompa przed 20 jak wróciłam do domciu, a teraz dopiero nadrobiłam co naprodukowałyście, choć pewnie coś i tak ominęłam i za to przepraszam

Tak ***** wiem......co miesiąc płacę na służbę zdrowia.
Chyba jestem za prywatyzacją służby, bo żeby być w miarę po ludzku i szybko "obsłużona" to i tak muszę iść prywatnie. Cała ciąża gin i endokrynolog plus badania i tak prywatnie, a tu KTG z łachą robią. Po prostu jakaś paranoja....
Mam nadzieję że chociaż Wy będziecie rodzić "po ludzku", bo ja już na to nie liczę...

Ja też jestem za prywatyzacją, wolę wykupic pakiet w przychodni prywatnej, niż dopłacać, żeby Cię traktowali porządnie do tego za co juz kupę kasy z pensji zabierają :wściekła/y:

ale przez to, że u mnie NIC konkretnego się jeszcze nie dzieje, to obawiam się, że mogę przenosić i wtedy to mogą być 3-4 tyg. nawet.

Kochanie, tak jak dziewczyny pisały zwolnienie nawet po terminie wystawi Ci internista, więc nie musisz wykorzystywać macierzyńskiego wcześniej

Witam serdecznie.Kathy nie dziwie się że masz już nerwy. Ja jeszcze mam 2 tygodnie a też licze że może z dnia na dzień coś się ruszy.Trzymam kciuki żeby u Ciebie sie ruszyło:tak:

Ja też Kathy trzymam kciuki, żeby się coś ruszyło, wiem co czujesz, ja już pierdolca dostaję a do terminu jeszcze 13 dni :baffled:

KAMILKO!!! Z OKAZJI URODZIN WSZYTSKIEGO NAJLEPSZEGO...HMMMM...NIE WIEM CZY ŻYCZYĆ ROZWIĄZANIA, BO NIE WIDZIAŁAM ŻEBYS SIĘ DZIŚ POJAWIŁA, WIĘC MOŻE JEDNAK ADAŚKO SIĘ SPREZENTOWAŁ DZIŚ :-);-)

Wczoraj byłam u mojego lekarza, bo przestraszyłam się tych silnych bóli. Powiedział mi, że nie sądzi, żebym wytrzymała do terminu :-):-):-) z czego się bardzo cieszę... powiedział "góra dwa tyg."

Życzę Ci tego z całego serducha...co prawda juz nie wierzę w cos takiego, o mój ginek w kwietniu tez mówił, że pewnie do następego USG nie wytrzymam i urodzę, a tu USG za dwa dni, w czwartek a ja nadal 2 w 1, a Amelka się nie spieszy :tak::sorry2:

moja panna wczoraj, jej 4 dzień

Cudna pyza :-)


Zamówiłam sobie moskitere może zdarzy przyjśc przed narodzinami i ja zamontuje .Wchodze na allegro zamawiam -patrze a Dotkass też taki kupiła :tak:
No właśnie Dotkass nie odezwałaś się weteranko!!!Rodzisz?????

Hehehe...no ja miałam nie zamawiać, ale stwierdziłam, że muszki, meszki, komary, więc nie będę narażała Niuni na cierpienie związane ze swędzeniem :tak: No i niestety jeszcze nie rodzę :no:

 
No i co ja ma począc jak mój a juz od godziny chrapie sam się nie przykłada a chce już Nelkę :-D:tak::crazy:Niech się choc o to postara a nie śpi....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A obiecała sam mnie dzis prosił ale ja wiedziałam.....
Tylko obiecuje :angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry:
No co Kamilka chyba sie rozdwoiła albo zabalowała haha:-D:-D;-)
Wiecie ja sie chyba kłade lub choc wykąpie -własnie zaczynaja się skurczybyki jak co wieczór ale juz nie robie sobie nadzieji:no::no::no:Po co jak do rana przejda:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Lipa normalnie ,chyba mała jeszcze posiedzi skoro tak w ciuciu babkę gra z mamą :happy::-D:-(Nie chce mnie jeszcze widzić bo jak to tłumaczyć???Ciekawa jestem czy u mnie otworzyli wkońcu porodówkę bo mieli we wtorek ale nie mam się od kogo dowiedzieć i trochę się cykam bo jak się zacznie to nie wiem ,czy panikowac i jechac jak beda skurcze co 10 min czy jak co 5 min .Bo wrazie czego jadę dalej Koszalin lub Kołobrzeg i badz tu mądry:-:)-:)-(A kawałek drogi jest 40 min jakby nie patrzeć a drugi poród to można i w drodze urodzić:szok::szok::szok:Jak myślićie kiedy by jechać aby wstydu nie robić ,że to może jescze nie to.......................
Jak co to ja juz mówię DOBRANIOC MAJOWE LASECZKI!!!
 
Hehehe...no ja miałam nie zamawiać, ale stwierdziłam, że muszki, meszki, komary, więc nie będę narażała Niuni na cierpienie związane ze swędzeniem :tak: No i niestety jeszcze nie rodzę :no:


Heheh:-D:-D:-D:-DJa tez przemyslałam kwestie komarów i własnie zamówiłam aby niunia miała spokój bo wiadomo okno i tak trzeb otwierać a tu prosze mamy ten sam guscik :-D:tak:;-):-)

Ja też zmykam bo małzon i tak śpi i nic nie bedzie a skurcze się własnie nasilaja ale to takie tam bóle łeeeeee:crazy::dry::baffled:

A Dotkass długo czekałaś i brałaś tez stelaż do niej???

 
reklama
A ja pograłam sobie chwilę wieczorem z mężem w badmintona, akurat taka cisza bezwietrzna była.

Ciekawe, jak tam dzisiejsza jubilatka. Czyżby czyżyk?

Pozdrawiam, do jutra.
 
Do góry