reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
A u mnie szafka już wisi ale po ogarnięciu zabawek małej czyli posegregowaniu i oddzieleniu lalek od jej kosmetyków i innych rzeczy mam dosy jutro będę układała tam rzeczy maleństwa. Kopie mnie dziś nie za często ale za to mocno. Od 2 dni czuję jakby brzuch twardniał w jednym miejscu i jak pomasuję to mi lepiej . Też jakoś dziś jestem zmęczona, obolała i do d....
 
reklama
Ula;
współczuję z całego serca - u mnie małe malowanie a obraz jak po bitwie.. i jakoś mi ta farba śmierdzi - co ciekawe - tylko ja to czuję...
Cholera - ale gorąco - normalnie siódme poty ze mnie wychodzą - też tak macie ?
 
W związku z powyższym : Wprowadzam bezwzględny zakaz rozdwajania się do 15 maja:-D

ja poproszę o indywidualne podejście do mojego przypadku i wprowadzenie zakazu rodzenia do 22.05 ;-)

ja miałam dziś ktg - wyszło super - tylko położyłam się na złym boku i przez 20minut miałam wrazenie,że zgaga spali mi przełyk :baffled:

posiewy pobrane i oddane - wyniki za tydzień

no i nie wiemczy mi się młoda nie opuściła, bo mam ochotę przykleic sobie nocnik do pupy - non stop chce mi się siku :szok::-)
 
Nic nie mówcie o rozdwajaniu, bo mi dzisaj brzucho się często napina :baffled: muszę brać regularniej nospę może pomoże, bo jak nie: szpital wita :-( dobrze, że wizyta za 5 dni, może dociągnę :sorry2:
 
reklama
Wygląda na to, że już tylko my się ociągamy z remontem... Mój mąż jeszcze niestety nie doszedł do siebie po kupnie nowego auta i całe popołudnia i wieczory spędza w garażu :angry: Uwielbiał swój poprzedni samochód, ale teraz to już jest po prostu ogromna, ogromna miłość ;-) Wiadomo, maj, te sprawy, drzewa całe w pąkach - każdego może trafić; zwłaszcza gdy żona wygląda jak słoń i nie bardzo się nadaje na obiekt westchnień :-D
A tak serio - obiecywał mi, że zaczniemy przygotowania zaraz po długim weekendzie, jutro już jest piątek, a nic się nie ruszyło. Trochę pracy mamy, bo musimy zlikwidować pokój "telewizyjno-komputerowy" i przenieść do niego garderobę, a garderobę z kolei przerobić na pokój maluszkowy (żeby nie było - to jest taka pełnowymiarowa garderoba, a nie klitka bez okna przy sypialni, jak to się czasami zdarza :-D). Te przenosiny pewnie potrwają kilka dni, bo trzeba rozmontować szafy typu Komandor i zamontować je na nowo w naszej nowej garderobie, a tę z kolei trzeba przed całą akcją pomalować dla odświeżenia. Potem zostanie malowanie ścian u maluszka (jeśli zdecydujemy się w końcu na jakiś kolor ;-)), składanie mebelków i wielkie wietrzenie. Dopiero potem mogę prać i prasować ciuszki i układać je w pokoju - raczej już w czerwcu... To wszystko przy założeniu, że oboje pracujemy przez cały dzień i mamy do dyspozycji tylko wieczory!

Pozostaje mi mieć nadzieję, że moje dziecko wykaże się cierpliwością i zrozumieniem dla rodziców :-)
 
Do góry