reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Rączki wybudzające ze snu

Angiee

Fanka BB :)
Dołączył(a)
7 Listopad 2020
Postów
2 886
Hej! Syn za kilka dni kończy 5 miesięcy, a my właściwie od dawna mamy ten sam problem - zasypia ładnie, ale przy odkładaniu do łóżeczka często budzą go jego własne rączki. Na początku był to silny odruch moro, teraz są to po prostu takie niespokojne, gwałtowne ruchy. Często też jak w nocy go karmię piersią, to macha tymi łapkami, uderza we mnie, siebie po buzi i to też go wybudza. Próbuję mu przytrzymywać te rączki, ale się wyrywa.
Moje pytanie jest takie: kiedy to się skończy? 😅 Jak był mniejszy to spał w tuliku i to nam bardzo pomogło, no ale teraz jest na to zdecydowanie za duży, poza tym już obraca się na brzuszek, więc takie rzeczy nie wchodzą w grę.
Ewentualnie czy macie na to jakieś inne rady? Przy odkładaniu do łóżeczka staram się przytrzymać mu te rączki i delikatnie odłożyć, ale nie zawsze się tu udaje. Najgorzej jest, jak przechodzi z cyklu do cyklu - przez to bardzo często w nocy budzi się co godzinę :/
 
reklama
Jak odkładasz dziecko do łóżeczka, to nie odrywaj go od ciała, tak by nie leżał w powietrzu na twoich rękach. Najpierw połóż pupę, a dopiero potem resztę. Mamy tendencję, by najpierw położyc przód dziecka, czyli tlow i głowę. A dziecko podąża za pupa. To jest jego środek ciężkości. Jak popa ma twarde podparcie, to dziecko się nie boi. No i najlepiej odkładać malucha leżącego na boku.
 
Jak odkładasz dziecko do łóżeczka, to nie odrywaj go od ciała, tak by nie leżał w powietrzu na twoich rękach. Najpierw połóż pupę, a dopiero potem resztę. Mamy tendencję, by najpierw położyc przód dziecka, czyli tlow i głowę. A dziecko podąża za pupa. To jest jego środek ciężkości. Jak popa ma twarde podparcie, to dziecko się nie boi. No i najlepiej odkładać malucha leżącego na boku.
Właściwie tak teraz robię :) Tylko synek czasami zasypia np z rączką na buzi, albo przytulony do mnie i jak go odkładam, to te rączki naturalnie chcą się rozłożyć i czasami to go budzi. Ale w sumie z tym nie jest tak źle - najgorzej w nocy, bo wtedy mogę go trzymać na rękach śpiącego nawet pół godziny, a odłożyć i tak się nie da :/
 
Właściwie tak teraz robię :) Tylko synek czasami zasypia np z rączką na buzi, albo przytulony do mnie i jak go odkładam, to te rączki naturalnie chcą się rozłożyć i czasami to go budzi. Ale w sumie z tym nie jest tak źle - najgorzej w nocy, bo wtedy mogę go trzymać na rękach śpiącego nawet pół godziny, a odłożyć i tak się nie da :/
pytanie, czy wybudzają go rączki, czy zimno. Jak trzymasz malucha to grzejesz go, jak odkładasz, to robi się zimno. To jest często powód wybudzeń. Ja odkładałam do śpiworki do wózka i mały spał. Albo miałam kołderkę z minky. Zawijalam w nią dziecko i dopiero brałam na ręce. Wtedy łatwiej odłożyć. Poszukaj swojego sposobu
 
Do góry