nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 328
jaaa serio baby zastanowcie sietak bo nie chce mi się wracać do pracynajbardziej mi szkoda Werki że muszę ją do żłobka oddać
![]()



Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
jaaa serio baby zastanowcie sietak bo nie chce mi się wracać do pracynajbardziej mi szkoda Werki że muszę ją do żłobka oddać
![]()
hahahah no bo ja zakładam że może się nie udać to akurat zejdziejaaa serio baby zastanowcie siedla mnie 2 lata roznicy to jeszcze kosmos. Miedzy 2 a 3 rokiem zycia robi sie naprawde ciezko, ciezej niz przy niemowlaku wg mnie… Ja osobiscie majac roznice 3 lat nie wyobrazam sobie mniejszej, a i tak bylo mega ciezko. Rok czy poltora roznicy z wlasnej woli wydaje mi sie szalenstwem, serio mowie z reka na sercu
![]()
i tu sprawdza się rutyna, my kapiemy o 19 a o 20 już śpi. O 7 budzi sie sam, czasem obudzi się o 6 - tak jak dziś wypija butelkę mleka i zasypia dalej. O 7 go budzę ubieramy się i jedziemy do niani na 8. Dziecko bardzo szybko się wybudza jeśli spało odpowiednia ilość godzin. Teraz wyprowadziliśmy taki schemat ze gdy już zbliża się 19 to on sam zbiera zabawki i idzie na schodyMoje ladaco wstaje w dobrych porywach o 8a jak wroce do pracy to Misia musi byc o 7 juz w zlobku bo za Chiny do pracy nie zdaze i nie wiem czy to wykonalne bo czasami budze ja po 8 i niw chce wstawac za zadne skarby swiata.Mialam zacny plan ze od stycznia bede ja budzic przynajmniej pol hodz.wczesniej a tu ledwo na 9 do zloba zdazamy.A jak czas przesunal to umarl w butach.Moja glowna szefowa nie pozwoli mi sie spozniac bo i jak mam to odrobic jak i tak bede odbierac Misie o 17.Masakra jakas.
A z dobrych wiesci to dzis w zlobie byl zywy jez i wiewiorka.Moje dziecie kocha zwierzeta miloscia absolutna wiec byla w niebie.U nich w zlobku raz w miesiacu sa jakies egzotyczne zwierzatka,a moje dziecko wtedy jest tak szczesliwe![]()
Nawet starsze dzieci potrafią dać w kość, a co mowa dwójka małych.jaaa serio baby zastanowcie siedla mnie 2 lata roznicy to jeszcze kosmos. Miedzy 2 a 3 rokiem zycia robi sie naprawde ciezko, ciezej niz przy niemowlaku wg mnie… Ja osobiscie majac roznice 3 lat nie wyobrazam sobie mniejszej, a i tak bylo mega ciezko. Rok czy poltora roznicy z wlasnej woli wydaje mi sie szalenstwem, serio mowie z reka na sercu
![]()
no moja budzi sie nadal kilka razy w nocy wiec jakbym nadal miala niemowle. Przy tym bunt dwulatka w pelni, wszytsko na nie, zlosc i placz o pierdoly. Starsza byla w jej wieku, jak powiedzielismy jej, ze bedzie miec siostre.Nawet starsze dzieci potrafią dać w kość, a co mowa dwójka małych.
Moja już prawie cztery lata a potrafi w nocy wstać i sobie płakać, bo ona chce do mnieostatnio kilka nocy pod rząd, ja już potem do rana nie zasypiam. Jakbym miała jeszcze malucha do ogarnięcia .....no nie wyobrażam sobie.
o tak, u nas był dziś pół godzinny ryk o to ze chciał założyć kalosze do niani a ja założyłam ocieplane buty bo mróz był ranono moja budzi sie nadal kilka razy w nocy wiec jakbym nadal miala niemowle. Przy tym bunt dwulatka w pelni, wszytsko na nie, zlosc i placz o pierdoly. Starsza byla w jej wieku, jak powiedzielismy jej, ze bedzie miec siostre.
Kolezanka wlasnie jest w ciazy, ma roczne dziecko. Jak to uslyszalam, to az mi sie cieplo zrobilo. Nie bede jej straszyc, ale no niech moc, duzo mocy bedzie z nia![]()
Tak, u mnie 2 lata bez miesiąca zapewne.Będzie idealnie. Ja też zawsze chciałm małą różnicę. Rocznikowo będziemy mieć 2 lata różnicy między dziećmi. Jak przebrniemy przez pierwsze pół roku to później już będzie lżej. Tzn ja sobie tak tłumacze i tego się trzymam![]()
Moja też tak wstaje, dokładniej to o 9Moje ladaco wstaje w dobrych porywach o 8a jak wroce do pracy to Misia musi byc o 7 juz w zlobku bo za Chiny do pracy nie zdaze i nie wiem czy to wykonalne bo czasami budze ja po 8 i niw chce wstawac za zadne skarby swiata.Mialam zacny plan ze od stycznia bede ja budzic przynajmniej pol hodz.wczesniej a tu ledwo na 9 do zloba zdazamy.A jak czas przesunal to umarl w butach.Moja glowna szefowa nie pozwoli mi sie spozniac bo i jak mam to odrobic jak i tak bede odbierac Misie o 17.Masakra jakas.
A z dobrych wiesci to dzis w zlobie byl zywy jez i wiewiorka.Moje dziecie kocha zwierzeta miloscia absolutna wiec byla w niebie.U nich w zlobku raz w miesiacu sa jakies egzotyczne zwierzatka,a moje dziecko wtedy jest tak szczesliwe![]()
Zależy od dzieckajaaa serio baby zastanowcie siedla mnie 2 lata roznicy to jeszcze kosmos. Miedzy 2 a 3 rokiem zycia robi sie naprawde ciezko, ciezej niz przy niemowlaku wg mnie… Ja osobiscie majac roznice 3 lat nie wyobrazam sobie mniejszej, a i tak bylo mega ciezko. Rok czy poltora roznicy z wlasnej woli wydaje mi sie szalenstwem, serio mowie z reka na sercu
![]()
U nas ta rutyna nigdy nie zadziałałai tu sprawdza się rutyna, my kapiemy o 19 a o 20 już śpi. O 7 budzi sie sam, czasem obudzi się o 6 - tak jak dziś wypija butelkę mleka i zasypia dalej. O 7 go budzę ubieramy się i jedziemy do niani na 8. Dziecko bardzo szybko się wybudza jeśli spało odpowiednia ilość godzin. Teraz wyprowadziliśmy taki schemat ze gdy już zbliża się 19 to on sam zbiera zabawki i idzie na schody