Za pierwszym razem pytaliśmy pediatry. Mówiła że do 10 dni jest ok, póki nie ma innych objawów takich jak ból.
Usg brzucha mi tylko raz, po urodzinach. Myślę powoli o probiotyku, ale na razie myślę.
Część objawów się u nas pokrywa. Kupy zawsze były ładne, lekarze je widywali i zawsze mówili że dobre. Często Kuba ma czkawki, odbija raczej od razu po pionizacji a nieraz jeszcze w trakcie jedzenia. Czasem odbija po dłuższym czasie, ale to wtedy kiedy się nie uda od razu. Ulewanie trochę się uspokoiło, a to co uleje to rzadko piecze. Z drugiej strony potrafi mielić coś w ustach, co wiem że jest objawem refluksu. Ale innych objawów refluksu raczej nie mamy, Kuba nawet zaczął bardziej lubić leżenie na pleckach i zresztą śpi tak każdej nocy, je chętnie i ładnie przybiera. Wisi na mnie, też prawda. W sumie takie to wszystko nieswoiste.
W nocy często śpi niespokojnie, ale to zazwyczaj dopiero od ok. 4 nad ranem. To się objawia tym, że rzuca główką z lewą na prawo. Czy wasze dzieci też tak robią, bo miałam zapytać?