W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

[Lilli2]

Masakra jaki mam dziwny okres.....dostałam go jakos we wtorek (w poniedziałek juz dekikatny sluz z krwią) jeden dzien mocno mi dosc lecialo, drugi juz mniej a dzis tak tyle o ile, ledwo papier zabarwiony. Ale krew taka zywo czerwona dość :/

Raz tez mi się zdarzył taki krótki okres 3 dni, gdzie normalnie zawsze mam 5-6 dni.
Wkręcałam sobie, że może to na ciążę no ale.. nie wiem co było przyczyną

 

[wiktoria708]

Bardzo dziwne podejście lekarza.

To jest jedno z podstawowych badań po roku czasu.
Bez badań nasienia nie ruszy cała dalsza diagnostyka.

Pół roku po poronieniu poszłam do lekarki z Lux Medu mówiąc o problemach z zajściem, a ona powiedziała, że da mi skierowania na różne badania, ale przede wszystkim jej wymogiem jest badanie nasienia męża.
Zresztą mój gin na NFZ też pierwsze co, to badania nasienia wymagał, także ja bym poszła do innego lekarza.

wiem ze mnie to czeka, nie mam zaufania do tych lekarzy i sił aby szukać już kolejnego tak czy inaczej muszę poszukać jakiegoś bliżej bo nie uśmiecha mi się jeździc ciagle do Wrocławia, jakby się kiedyś okazała ciąża to byłoby to męczące te 120km wiec zapisze się do jakiegoś w pobliżu. Nie wiem co ja sobie kiedyś myślałam ze jak pojadę do miasta to znajdę zajebistego lekarza a tymczasem podejście już trzeciego jest demotywujące.

 

[wiktoria708]

Nie cierpię tego czasu po owulacji, tych świrujących, kłujących jajników i oczekiwania….
5dpo miałam mocne kłucie jajnika wieczorem, potem cisza przez dwa dni i wczoraj 7dpo tak samo. Tak jeszcze nie miałam ale może to normalne? trwało ok godziny max.

 

[Lilli2]

wiem ze mnie to czeka, nie mam zaufania do tych lekarzy i sił aby szukać już kolejnego tak czy inaczej muszę poszukać jakiegoś bliżej bo nie uśmiecha mi się jeździc ciagle do Wrocławia, jakby się kiedyś okazała ciąża to byłoby to męczące te 120km wiec zapisze się do jakiegoś w pobliżu. Nie wiem co ja sobie kiedyś myślałam ze jak pojadę do miasta to znajdę zajebistego lekarza a tymczasem podejście już trzeciego jest demotywujące.

Niestety ciężko o dobrego lekarza, ale mam nadzieję, że w końcu na takiego trafisz
Grunt, żeby szukał przyczyny, kierował na badania, a nie tylko mówił, żeby odpuścić..

 

[Lady With Cats]

wiem ze mnie to czeka, nie mam zaufania do tych lekarzy i sił aby szukać już kolejnego tak czy inaczej muszę poszukać jakiegoś bliżej bo nie uśmiecha mi się jeździc ciagle do Wrocławia, jakby się kiedyś okazała ciąża to byłoby to męczące te 120km wiec zapisze się do jakiegoś w pobliżu. Nie wiem co ja sobie kiedyś myślałam ze jak pojadę do miasta to znajdę zajebistego lekarza a tymczasem podejście już trzeciego jest demotywujące.

Pocieszę Cię- mieszkamy w małej miejscowości .

W małych miejscowościach też da się znaleźć dobrych lekarzy.

 

[wiktoria708]

Pocieszę Cię- mieszkamy w małej miejscowości .

W małych miejscowościach też da się znaleźć dobrych lekarzy.

Ja się zraziłam do okolicy przez to ze musiałam się dwa razy położyć do szpitala bo byłam niedokładnie „oczyszczona” i moja psychika była wtedy juz mocno nadszarpnięta. Minął juz rok wiec chyba spróbuje gdzieś uderzyć bliżej

 

[Lilli2]

Nie cierpię tego czasu po owulacji, tych świrujących, kłujących jajników i oczekiwania….
5dpo miałam mocne kłucie jajnika wieczorem, potem cisza przez dwa dni i wczoraj 7dpo tak samo. Tak jeszcze nie miałam ale może to normalne? trwało ok godziny max.

Na ostatniej wizycie lekarz mi powiedział, że można odczuwać kłucie ze względu na ciałko żółte po owulacji.
Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam, ale mnie prawy jajnik pobolewa i po tej stronie jest ciałko.

 

[wiktoria708]

Na ostatniej wizycie lekarz mi powiedział, że można odczuwać kłucie ze względu na ciałko żółte po owulacji.
Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam, ale mnie prawy jajnik pobolewa i po tej stronie jest ciałko.

bo właśnie zawsze czułam jajniki ale nigdy żeby aż tak dosadnie ten prawy w tym cyklu, aż mnie skręciło wczoraj

 

[Kaala]

Pocieszę Cię- mieszkamy w małej miejscowości .

W małych miejscowościach też da się znaleźć dobrych lekarzy.

U mnie w małych miejscowościach i miasteczkach niestety się nie ma dobrego lekarza (albo dobrego dla mnie). W najbliżej okolicy mam chyba 6 i nie wyobrażam sobie do nich chodzić. Byłam u dwóch i tak jeden zobaczył u mnie zrosty ( ale co jak popadł w alkoholizm i odwoływał wizyty) ale bez sensu mnie kierował na zabieg , drugi jak chodziłam na moni owulacji i pokazałam mu opis usg od gina spec od endo z warszawki to nie dowierzał ze takie rzeczy można zobaczyć przez usg. Wiec gdybym miała lekarza dobrego i zaufanego te 100km to jeździłaby i tak. W sumie teraz jeżdżę dosyć często a mam ponad 60 km

 

[królowa_kresek😉🙃]

U mnie okres, testowanie wypada mi na 6 Maja także…

U mnie właśnie pojawił się juz rozowy śluz, więc od jutra już moze zacznę nowy cykl