reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

Też sądziłam, że tego nie odziedziczyłam, ale okazało się być inaczej gdy zamieszkaliśmy we własnym domu ;) Nadal mam jednak sytuację, gdy coś posadzę, a później nie wiem jak to pielęgnować ;D albo to - jakiś czas temu wsadziłam krzak, który miał być pięknym migdałkiem, a okazał się jakimś zupełnie nieznanym, brzydkim krzakiem z kolcami, który rozrastał się w ekspresowym tempie i ostatnio stary przez kilka godzin męczył się, żeby wykopać jego korzeń 😅
Ale Ci zazdroszczę odnalezienia tego bakcyla ogrodnictwa😊 nie mniej jednak ta sytuacja z krzakiem mnie rozwaliła i płacze właśnie ze śmiechu nad telefonem jak głupia🫣🤣
Na swoją obrone mam tylko przepraszam 😂
Dzielny stary dał radę? 😆 ale upierdliwy krzak! Widzę go oczami wyobraźni😅
 
reklama
Ja mam tak ze zbieraniem grzybów :) bardzo lubię zbierać i na zbieraniu kończy się cały fun. Obrabianie grzybów, suszenie/wsadzanie do słoików i potem jedzenie ich - bleee :)
Ja ogólnie bardzo lubię zbierać plony lasu, najbardziej jagody, borówki -takie czerwone, żurawiny, grzybobranie też super sprawa tylko właśnie mam tak samo. Jak mam się później tym zajmować to już przestaje mi się podobać. Następuje automatyczny koniec radości. Grzyby to teraz zawsze komuś podrzucam. Jak byłam jeszcze piękna i młoda to sprzedawałam do skupu. Teraz ślubny mówi, że szkoda a sam zajmować się tym nie chce...
 
Ja ogólnie bardzo lubię zbierać plony lasu, najbardziej jagody, borówki -takie czerwone, żurawiny, grzybobranie też super sprawa tylko właśnie mam tak samo. Jak mam się później tym zajmować to już przestaje mi się podobać. Następuje automatyczny koniec radości. Grzyby to teraz zawsze komuś podrzucam. Jak byłam jeszcze piękna i młoda to sprzedawałam do skupu. Teraz ślubny mówi, że szkoda a sam zajmować się tym nie chce...
Proponuję do rodziców @Sharley 🤣
 

Załączniki

  • FB_IMG_1704998593847.jpg
    FB_IMG_1704998593847.jpg
    88,6 KB · Wyświetleń: 113
I w tym mamy podobnie, choć ja sadzę najróżniejsze chabazie, a z jadalnych tylko maliny i borówki ;)
Ja wszystko 😁 wysiewamy sobie kwiaty jednoroczne, byliny, na marzec mam zamówione 40 róż 🙈 chce jeszcze kupić kilka krzewów porzeczki i marzy mi się czarny bez, ale to już na.jesien będę się bawić z dosadzaniem kolejnych krzewów ☺️
 
reklama
Do góry