Kimiko
Moderator
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2022
- Postów
- 6 061
w poprzedniej ciąży złapałam tętno detektorem w 11+5 w sumie nie wiem jakim cudemjak przyjdzie i się sprawdzi zaraz dam znać . Mam nadzieję,że i mnie trochę uspokoi. Do wizyty jeszcze tak daleko.
 
 Teraz jestem w 11+0 i nic głucha cisza. Wiem że to za wcześnie, ale do wizyty zeświruję

 
 
		 
 
		 
 
 ja wiem,że to wszystko przez wcześniejsze poronienie zatrzymane (7w1d) ale właśnie w takich momentach żałuję,że nie jestem w Polsce i nie mam normalnego dostępu do lekarzy
 ja wiem,że to wszystko przez wcześniejsze poronienie zatrzymane (7w1d) ale właśnie w takich momentach żałuję,że nie jestem w Polsce i nie mam normalnego dostępu do lekarzy 
 
 
		 statystyki zdecydowanie stoją po jego/jej stronie
 statystyki zdecydowanie stoją po jego/jej stronie 
 puściło mnie trochę po prenatalnych i całkiem jak zaczęłam czuć ruchy. Bardzo szybko sobie gościa wymacałam (16 tydzień, taka złota rybka pod palcami) i codziennie wieczorem gdzieś tam próbowałam go wyłapać. Później doszły kopniaczki i świat stał się piękny
 puściło mnie trochę po prenatalnych i całkiem jak zaczęłam czuć ruchy. Bardzo szybko sobie gościa wymacałam (16 tydzień, taka złota rybka pod palcami) i codziennie wieczorem gdzieś tam próbowałam go wyłapać. Później doszły kopniaczki i świat stał się piękny 

 ja też wariowałam codziennie a od ostatniego usg gdy byłam w 10+2 jakoś więcej we mnie spokoju. Teraz za to zaczynam świrować czy prenatalne wyjdą dobrze...zawsze coś
 ja też wariowałam codziennie a od ostatniego usg gdy byłam w 10+2 jakoś więcej we mnie spokoju. Teraz za to zaczynam świrować czy prenatalne wyjdą dobrze...zawsze coś 
 
 
		 
 
		 
 
		