penguinlicious
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Luty 2024
- Postów
- 2 227
Dziewczyny, kurde, zazdroszczę Wam 



Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
ja też! mam wrażenie, że ten mój ostatni cykl przed ivf trwa już 100 dniDziewczyny, kurde, zazdroszczę Wam![]()
A my najwcześniej w styczniu 2025ja też! mam wrażenie, że ten mój ostatni cykl przed ivf trwa już 100 dni![]()
O nieA my najwcześniej w styczniu 2025![]()
Dzieje się!miło, że pamiętasznastrój dobry, jestem pełna nadziei i pozytywnego nastawienia. A jednocześnie wciąż nie wierzę, że to się dzieje naprawdę
![]()
Przede wszystkim względy ekonomiczne (mam nadzieję, że do końca roku już się sytuacja unormuje), a dwa że najpierw spróbujemy podejść do 2 IUI. Nie mam wielkich nadziei, ale teoretycznie u nas jakieś tam szanse powodzenia są, bo to kwestia czynnika męskiego + problemu z „wstrzeleniem” się w odpowiedni moment (regularność u nas leży, a dużo niższe libido u męża nie pomaga). Znakiem zapytania są kwestie krzepliwości i immuno, czy tutaj nie trzeba by wdrożyć jakiegoś leczenie.O niea czemu jeżeli mogę spytać? Jeżeli pisałaś już o tym, to przepraszam, ze się powtarzam, ale ciężko się odnaleźć, bo tych postów jest tak dużo.
Rozumiem, to oby z IUI się Wam udało, skoro jest na to szansaPrzede wszystkim względy ekonomiczne (mam nadzieję, że do końca roku już się sytuacja unormuje), a dwa że najpierw spróbujemy podejść do 2 IUI. Nie mam wielkich nadziei, ale teoretycznie u nas jakieś tam szanse powodzenia są, bo to kwestia czynnika męskiego + problemu z „wstrzeleniem” się w odpowiedni moment (regularność u nas leży, a dużo niższe libido u męża nie pomaga). Znakiem zapytania są kwestie krzepliwości i immuno, czy tutaj nie trzeba by wdrożyć jakiegoś leczenie.
DziękujęRozumiem, to oby z IUI się Wam udało, skoro jest na to szansaZ tym libido u nas też nie najlepiej, chociaż suple trochę pomogły. Niestety stresująca praca (mamy wspólną firmę), też nie pomaga. Ale u nas problem chyba leży po mojej stronie
. Dlatego odpuszczamy drugie IUI