reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe mamy 2025 ♥️

Ciekawe jak będą wyglądać te prenatalne na NFZ, czy w ogóle powie jaka płeć itd, wiem narazie tyle, że nie mogę wejść z mężem niestety. Była któraś z was na NFZ i wie jak to wygląda?
Tak, ja byłam w poprzedniej ciąży zarówno na tych prenatalnych z NFZ jak i na prywatnym. Wszystko zależy raczej od specjalisty a nie tego, czy jest na NFZ.
Ja znów się fuksem wpisałam na ostatni możliwy termin do takiego specjalisty z Łodzi i kurcze będę już chyba wtedy 13+6 albo 14+0 (ale walę to, w zeszłej ciąży miałam identycznie - bo nie uwzględniono mojej wczesnej owulacji).
Wydaje mi się też, że na I prenatalnych nie używa się jeszcze usg 3D i 4D (chyba, że ktoś chce dla bajeru)
zasadność tych zaczyna się jakoś od 20tyg + czyli np. na prenatalne II lub III trymestru.

Moje prenatalne NFZ odbywają się w tej samej klinice, w której zostawiam grube pieniądze 😜 i wizyta
na NFZ tam niczym się nie różniła - full profesjonalizm, sprzęt, wyczerpujące dane ect.
Sądzę też, że godzinne USG to aż przesada? Nie wiem co można robić tyle czasu :p Chyba standard to jakieś właśnie 20 min - po prostu lekarz musi sprawdzić po kolei wszystkie parametry - chyba, że coś jest niejasne,
to pewnie dłużej szuka.

Generalnie lekarze, którym ufam mają przekonanie, że lepiej robić to I prenatalne w końcówce "okna":
czyli nie w 11 tygodniu, tylko powyżej 12+6.
Prenatalne I trym. możne robić tylko ktoś ze specjalnym certyfikatem, możecie sobie sprawdzić
kto go ma w Waszej okolicy:
 
reklama
Tak, ja byłam w poprzedniej ciąży zarówno na tych prenatalnych z NFZ jak i na prywatnym. Wszystko zależy raczej od specjalisty a nie tego, czy jest na NFZ.
Ja znów się fuksem wpisałam na ostatni możliwy termin do takiego specjalisty z Łodzi i kurcze będę już chyba wtedy 13+6 albo 14+0 (ale walę to, w zeszłej ciąży miałam identycznie - bo nie uwzględniono mojej wczesnej owulacji).
Wydaje mi się też, że na I prenatalnych nie używa się jeszcze usg 3D i 4D (chyba, że ktoś chce dla bajeru)
zasadność tych zaczyna się jakoś od 20tyg + czyli np. na prenatalne II lub III trymestru.

Moje prenatalne NFZ odbywają się w tej samej klinice, w której zostawiam grube pieniądze 😜 i wizyta
na NFZ tam niczym się nie różniła - full profesjonalizm, sprzęt, wyczerpujące dane ect.
Sądzę też, że godzinne USG to aż przesada? Nie wiem co można robić tyle czasu :p Chyba standard to jakieś właśnie 20 min - po prostu lekarz musi sprawdzić po kolei wszystkie parametry - chyba, że coś jest niejasne,
to pewnie dłużej szuka.

Generalnie lekarze, którym ufam mają przekonanie, że lepiej robić to I prenatalne w końcówce "okna":
czyli nie w 11 tygodniu, tylko powyżej 12+6.
Prenatalne I trym. możne robić tylko ktoś ze specjalnym certyfikatem, możecie sobie sprawdzić
kto go ma w Waszej okolicy:
U mnie użył, sam od siebie lekarz tych 3d i 4d 😊
 
A i jeszcze a propos prenatalnych na NFZ - potwierdzam, że u mnie też nie można było wejść z mężem -
oprócz lekarza były tam 2 asystentki, z 5 ekranów, mega skupienie i 100 informacji na minutę.
Pamiętam jak leciały mi łzy radości jak po kolei mówił: zdrowe serduszko, będzie zdrowy chłopczyk itd.🥹🥹🥹.. och ja wtedy tak bardzo pragnęłam dzidziusia, że powiem Wam, że zniosłabym nawet jakby mi powiedział, że będzie chory...
To I prenatalne to jedno z najlepszych moich wspomnień z ciąży 😍
 
Tak, ja byłam w poprzedniej ciąży zarówno na tych prenatalnych z NFZ jak i na prywatnym. Wszystko zależy raczej od specjalisty a nie tego, czy jest na NFZ.
Ja znów się fuksem wpisałam na ostatni możliwy termin do takiego specjalisty z Łodzi i kurcze będę już chyba wtedy 13+6 albo 14+0 (ale walę to, w zeszłej ciąży miałam identycznie - bo nie uwzględniono mojej wczesnej owulacji).
Wydaje mi się też, że na I prenatalnych nie używa się jeszcze usg 3D i 4D (chyba, że ktoś chce dla bajeru)
zasadność tych zaczyna się jakoś od 20tyg + czyli np. na prenatalne II lub III trymestru.

Moje prenatalne NFZ odbywają się w tej samej klinice, w której zostawiam grube pieniądze 😜 i wizyta
na NFZ tam niczym się nie różniła - full profesjonalizm, sprzęt, wyczerpujące dane ect.
Sądzę też, że godzinne USG to aż przesada? Nie wiem co można robić tyle czasu :p Chyba standard to jakieś właśnie 20 min - po prostu lekarz musi sprawdzić po kolei wszystkie parametry - chyba, że coś jest niejasne,
to pewnie dłużej szuka.

Generalnie lekarze, którym ufam mają przekonanie, że lepiej robić to I prenatalne w końcówce "okna":
czyli nie w 11 tygodniu, tylko powyżej 12+6.
Prenatalne I trym. możne robić tylko ktoś ze specjalnym certyfikatem, możecie sobie sprawdzić
kto go ma w Waszej okolicy:
I zgodzę się z tym, że lepiej robić w górnej granicy, też mi to lekarz mówił, chyba max jest do 13+6? Nie pamiętam dokładnie.
Ja z pierwszego prenatalnego mam takiego kosmitę malego 😁
Screenshot_20250221_205656_Photos.jpg
 
Czytam opinie o tych lekarzach którzy przyjmują tam, gdzie się zapisałam i różne są, że gburowaci, że nie tłumacza, niedelikatni. Jedna lekarka z tej przychodni (ale ona akurat nie robi chyba prenatalnych) ma mnóstwo opini, że jest super katoliczką i jak ktoś się nie stara o ciaze to jest oburzona i nikomu nigdy nie przepisuje antykoncepcji, a badania robi mega niedelikatnie... Obym nie na nią trafiła, bo serio boje się, że mogłaby zrobić krzywdę dziecku.
 
Tak, ja byłam w poprzedniej ciąży zarówno na tych prenatalnych z NFZ jak i na prywatnym. Wszystko zależy raczej od specjalisty a nie tego, czy jest na NFZ.
Ja znów się fuksem wpisałam na ostatni możliwy termin do takiego specjalisty z Łodzi i kurcze będę już chyba wtedy 13+6 albo 14+0 (ale walę to, w zeszłej ciąży miałam identycznie - bo nie uwzględniono mojej wczesnej owulacji).
Wydaje mi się też, że na I prenatalnych nie używa się jeszcze usg 3D i 4D (chyba, że ktoś chce dla bajeru)
zasadność tych zaczyna się jakoś od 20tyg + czyli np. na prenatalne II lub III trymestru.

Moje prenatalne NFZ odbywają się w tej samej klinice, w której zostawiam grube pieniądze 😜 i wizyta
na NFZ tam niczym się nie różniła - full profesjonalizm, sprzęt, wyczerpujące dane ect.
Sądzę też, że godzinne USG to aż przesada? Nie wiem co można robić tyle czasu :p Chyba standard to jakieś właśnie 20 min - po prostu lekarz musi sprawdzić po kolei wszystkie parametry - chyba, że coś jest niejasne,
to pewnie dłużej szuka.

Generalnie lekarze, którym ufam mają przekonanie, że lepiej robić to I prenatalne w końcówce "okna":
czyli nie w 11 tygodniu, tylko powyżej 12+6.
Prenatalne I trym. możne robić tylko ktoś ze specjalnym certyfikatem, możecie sobie sprawdzić
kto go ma w Waszej okolicy:
W sensie jedziesz specjalnie do Łodzi? Do kogo? Jak wolisz możesz na priv napisać 😀
 
Ostatnia edycja:
Czytam opinie o tych lekarzach którzy przyjmują tam, gdzie się zapisałam i różne są, że gburowaci, że nie tłumacza, niedelikatni. Jedna lekarka z tej przychodni (ale ona akurat nie robi chyba prenatalnych) ma mnóstwo opini, że jest super katoliczką i jak ktoś się nie stara o ciaze to jest oburzona i nikomu nigdy nie przepisuje antykoncepcji, a badania robi mega niedelikatnie... Obym nie na nią trafiła, bo serio boje się, że mogłaby zrobić krzywdę dziecku.
U mnie w mieście tylko jedna placówka jest gdzie kierują na takie badania prenatalne i też naczytałam się okropnych opinii 🫣 w tamtej ciąży robiłam prywatnie u super specjalisty i byłam spokojna a teraz to nie wiem co mnie czeka 😳 Chyba najwyżej pójdę prywatnie znowu i zapłacę
 
U mnie w mieście tylko jedna placówka jest gdzie kierują na takie badania prenatalne i też naczytałam się okropnych opinii 🫣 w tamtej ciąży robiłam prywatnie u super specjalisty i byłam spokojna a teraz to nie wiem co mnie czeka 😳 Chyba najwyżej pójdę prywatnie znowu i zapłacę
Też tak myślę, że jakby było źle to pójdę prywatnie i normalnie z mężem wejdę itd:) z prenatalnych córki mam nagranie na pendrive :)
 
Ja dzisiaj mam wizyte i nie mogę się na niczym skupić, głupie mysli mam.. bolal mnie brzuch i w momencie bólu pojawiło się brązowe plamienie, a już nie było przez tydzień 🥲
Trzymam kciuki
Właśnie google nie do końca odpowiada, bo ono niby już jest, ale zaczyna w pełni funkcjonować koło 10tc, ale w pełni ukształtowane jest koło 18tc. Z ciekawości zerkne na moje stare zdjęcia USG, czy by się ta teoria sprawdziła (ale nie wierzę w to osobiście), tylko córka właśnie na mnie śpi:D
Mi coś świta, że łożysko od 7 tygod
Ciekawe jak będą wyglądać te prenatalne na NFZ, czy w ogóle powie jaka płeć itd, wiem narazie tyle, że nie mogę wejść z mężem niestety. Była któraś z was na NFZ i wie jak to wygląda?
Ja byłam dwa razy ... w prywatnej klinice co miała umowę z nfz. Super sprzęt, super lekarz i można z mężem. Na 1 prenatalnych płci nie podają, ja nigdy nie pytałam, a aami mówili, że płci nie sprawdzają bo można pomylić, a przy 1 prenatalnych są ważniejsze rzeczy do zbadania.
Duże opóźnienie było, dopiero do domu wróciłam 🫣 Wszystko jest pięknie ❤️❤️ zarodek ciągle na jeden dzień do przodu 7+4 i serducho bije 150, rozkręciło się bo ostatnio biło 110 😊 Krwiaka żadnego nie ma, dostałam pełno badań i skierowanie na prenatalne, kamień z serca 🥹
Cudowne wieści :)...
A znacie teorię określenia płci wg tętna serduszka? To u Ciebie wychodzi dziewczynka🤭...
Ja to już bym chciała być po 1 prenatalnych i usłyszeć, że wszystko jest ok :).
 
reklama
Trzymam kciuki
Mi coś świta, że łożysko od 7 tygod
Ja byłam dwa razy ... w prywatnej klinice co miała umowę z nfz. Super sprzęt, super lekarz i można z mężem. Na 1 prenatalnych płci nie podają, ja nigdy nie pytałam, a aami mówili, że płci nie sprawdzają bo można pomylić, a przy 1 prenatalnych są ważniejsze rzeczy do zbadania.
Cudowne wieści :)...
A znacie teorię określenia płci wg tętna serduszka? To u Ciebie wychodzi dziewczynka🤭...
Ja to już bym chciała być po 1 prenatalnych i usłyszeć, że wszystko jest ok :).
Co to za teoria? Bo tej też nie znam 😅🫣
 
Do góry