Annamargaret
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2025
- Postów
- 29
Napisz jak będziesz mieć wynik.
A miałaś test na hpv?
A miałaś test na hpv?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Cytologia: AGC
Kolposkopia : kolposkopia satysfakcjonująca,zbielenia wtórne na godzinie 12,3,5,9,próba jodynonegatywna w tym samym miejscu ,pobrano 4 wycin
Nie nie miałamNapisz jak będziesz mieć wynik.
A miałaś test na hpv?
Ja też czekam , w środę max piątek powinny być . Dziewczyny a myślałyście o tych szczepionkach? Ginekolog mnie namawia i w sumie sama nie wiem ..Nie nie miałam![]()
Ja też czekam , w środę max piątek powinny być . Dziewczyny a myślałyście o tych szczepionkach? Ginekolog mnie namawia i w sumie sama nie wiem ..
Hej jestem w podobnej sytuacji.. od jakiegoś czasu staramy się o drugie dziecko, a że jakiś czas już nie się udawało poszłam do ginekologa na kontrolę, żeby zobaczyć czy wszystko dobrze. Na wizycie Pani dr zaproponowała mi pobranie hpv (mieli jakąś akcję promowania profilaktyki raka szyjki macicy) więc się zgodziłam. Jakie było moje zaskoczenie kiedy okazało się że wynik jest pozytywny. Z tego samego materiału dolecili cytologię i wczoraj przyszedł wynik ASC-US.Cześć dziewczyny.
Trafiłam na forum oczywiście dzięki wynikowi cytologii ASC -US, hpv 16,45, inne genotypy A.
Jestem załamana. Jutro idę do ginekologa, w czerwcu cytologia była NIlM - czyli bez zastrzeżeń. Teraz chcieliśmy starać się o dziecko, i lekarz mówi a to zróbmy bo w ciąży różnie wychodzi, miałam taki luz - a teraz świat mi się zatrzymał. Bardzo się boję. Piszę tu, szukając wsparcia![]()
Dokładnie Cię rozumiemHej jestem w podobnej sytuacji.. od jakiegoś czasu staramy się o drugie dziecko, a że jakiś czas już nie się udawało poszłam do ginekologa na kontrolę, żeby zobaczyć czy wszystko dobrze. Na wizycie Pani dr zaproponowała mi pobranie hpv (mieli jakąś akcję promowania profilaktyki raka szyjki macicy) więc się zgodziłam. Jakie było moje zaskoczenie kiedy okazało się że wynik jest pozytywny. Z tego samego materiału dolecili cytologię i wczoraj przyszedł wynik ASC-US.
A cytologia robiona dokładnie rok temu prawidłowa.
Kompletnie się tego nie spodziewałam… nie mam żadnych upławów, infekcji nawracających, plamien w trakcie cyklu no nic. Jutro mam wizytę i pewnie skierują mnie na kolposkopię. Cały świat mi się zatrzymał bo tak nakręciłam się na starania o drugie dziecko i totalnie nie spodziewałam się takiego obrotu sytuacji. Nie umiem póki co tego wszystkiego sobie ułożyć w głowie.
Dzięki za wsparcie.Dokładnie Cię rozumiem(( my zaczęliśmy starania - co najlepsze ostatnia cytologię robiłam pod koniec czerwca 2024 wynik idealny NIlM żadnych uwag.
Fakt, że od prawie roku męczę się pieczeniami - wyszły mi jakieś bakterie w posiewie, ale lekarze mówili, że takie bakterie bytują w pochwie gorzej, że brak pałeczek kwasu mlekowego. 1.02.2025 po wizycie (USG ok, wszystko ok) miałam taki luz w głowie - przecież kilka ms temu była cytologia. Śmiałam się, wyszłam na drinka z mamą - ostatni przed staraniami o dziecko, a tu coś takiego.
Wiem, jakie to ciężkie, ale pomyśl, że jak wspomniałaś badasz się regularnie, wcześniejsza cytologia ok. Poza tym może na kolposkopii wszystko będzie ok i nie trzeba będzie nawet wycinku pobierać. Sama mam lepsze i gorsze dni, ale musimy być dziewczyny silne - musimy wierzyć, że damy radę - bo nawet żeby to zwalczyć np. Hpv musimy mieć odporność - żeby ja mieć nie możemy się bardzo denerwować - chociaż sama wiem jaki mam w głowię rolercoaster.
Wysyłam Ci dużo wsparcia
Dziewczyny tylko czy ma sens szczepić się jak już się ma hpv?niestety nie cofa to zmianDzięki za wsparcie.
Mam spore nadzieje, że w kolposkopii nie będzie dużych zmian, ale mimo wszystko stres jest ogromny.
Zastanawiam się też co do kwestii ewentualnego szczepienia… no nic zobaczę co jutro na wizycie zaproponuje lekarz.