reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

☀️🌷KWIETNIOWE KRESKI☀️🌷 Mrozy żegnamy, a za 9 miesięcy dzieciątka nasze powitamy 👶

Tak, staramy się od zeszłego roku. Nie udawało się i zaczęłam podstawowe badania, bo jestem już w wieku geriatrycznum :) 38 lat w tym roku. Gdy zaczęłam badania okazało się, że muszę uregulować tarczycę i już po miesiącu od włączenia euthyroxu czyli w grudniu pojawiły się dwie kreski. Niestety, szybko, bo w pierwszym tygodniu stycznia okazało się, że to ciąża biochemiczna. Bardzo to przeżyłam, bo naprawdę liczyłam, że to ten cykl...
Potem dwa miesiące odpuściliśmy starania całkowicie. Od marca próbujemy znów.
Okres był 29.03, owulacja w sumie nie wiem dokładnie, ale 10.04 bardzo czułam skurcze i klucie jajnikow

Teraz czyli ok 12dpo trochę czuje się podobnie jak w grudniu, piersi zdecydowanie bardziej tkliwe, takie dziwne uczucie w podbrzuszu i ciagle bym spała.

Nie chcę się nakręcać, ale też dziś mi przed maskę auta wszedł bociek a dwa kolejne przeleciały nisko nad autem... może to znak.
My zaczęliśmy starania od grudnia, w grudniu się nie udało, a styczeń i luty tak samo mieliśmy przerwe od starań że względu na moje problemy zdrowotne i w marcu wznowiliśmy działanie, udało się zajść ( tylko z dwóch seksow- w dniu piku i dzień później w dniu owu ) ale okazał się to biochem. No i teraz w kwietniu zobaczymy 🤷‍♀️ póki co biało i boję się, se się nie udało 🙈 a też widziałam i wczoraj i dzisiaj bociana przelatującego dość nisko na niebie.
 
reklama
My zaczęliśmy starania od grudnia, w grudniu się nie udało, a styczeń i luty tak samo mieliśmy przerwe od starań że względu na moje problemy zdrowotne i w marcu wznowiliśmy działanie, udało się zajść ( tylko z dwóch seksow- w dniu piku i dzień później w dniu owu ) ale okazał się to biochem. No i teraz w kwietniu zobaczymy 🤷‍♀️ póki co biało i boję się, se się nie udało 🙈 a też widziałam i wczoraj i dzisiaj bociana przelatującego dość nisko na niebie.
Trzymam za Ciebie kciuki bardzo. Trzeba mieć nadzieję, że to będzie ten cykl.
Ja bardzo chciałam być mamą w tym roku, zafiksowałam się na tym punkcie strasznie.
Teraz mialam na spokojnie po prostu czekac, choć te ostatnie dwa dni dają malutką nadzieję, bo objawy podobne jak przy grudniowym biochemie i znowu powolutku iskierka się tli...
 
Dziewczyny czy to już za późno żeby zapisać się na kreski w tymmiesiącu? Okres był 29 marca, kolejny powinien być ok 25-26 kwietnia, ale czuję się trochę inaczej niż przed okresem. Mam za sobą biochema w styczniu, to był pierwszy raz gdy HCG wskazywało ciąże ale szybko spadło.. będę testować w piątek 25.04w dzień spodziewanego okresu..
Witaj ! Już zapisuje 🥰 Oby to był ten cykl 🍀
 
Tak, staramy się od zeszłego roku. Nie udawało się i zaczęłam podstawowe badania, bo jestem już w wieku geriatrycznum :) 38 lat w tym roku. Gdy zaczęłam badania okazało się, że muszę uregulować tarczycę i już po miesiącu od włączenia euthyroxu czyli w grudniu pojawiły się dwie kreski. Niestety, szybko, bo w pierwszym tygodniu stycznia okazało się, że to ciąża biochemiczna. Bardzo to przeżyłam, bo naprawdę liczyłam, że to ten cykl...
Potem dwa miesiące odpuściliśmy starania całkowicie. Od marca próbujemy znów.
Okres był 29.03, owulacja w sumie nie wiem dokładnie, ale 10.04 bardzo czułam skurcze i klucie jajnikow

Teraz czyli ok 12dpo trochę czuje się podobnie jak w grudniu, piersi zdecydowanie bardziej tkliwe, takie dziwne uczucie w podbrzuszu i ciagle bym spała.

Nie chcę się nakręcać, ale też dziś mi przed maskę auta wszedł bociek a dwa kolejne przeleciały nisko nad autem... może to znak.
Witaj 😊 trzyma kciuki aby to było 🍼🤞🍀😊

To jesteśmy w podobnym wieku, ja w tym roku 39 😉 i też staram się o pierwsze dziecko (dla Partnera drugie) W marcu moje dwie pierwsze w życiu kreski skończyły się szybciutko biochemem ale wierzę że będę mamą 😊
 
Trzymam za Ciebie kciuki bardzo. Trzeba mieć nadzieję, że to będzie ten cykl.
Ja bardzo chciałam być mamą w tym roku, zafiksowałam się na tym punkcie strasznie.
Teraz mialam na spokojnie po prostu czekac, choć te ostatnie dwa dni dają malutką nadzieję, bo objawy podobne jak przy grudniowym biochemie i znowu powolutku iskierka się tli...
Ja również trzymam mocno kciuki za Ciebie 🥰 Ja już swoje pierwsze dzieciątko mam, 4 letnią wymarzoną córeczkę. Ale chcielibyśmy rodzeństwo dla niej. Mieliśmy się starać już rok temu w czerwcu, ale niestety ze względu na pracę itp przekładaliśmy.
 
reklama
Hej kochane 🥰 mam nadzieję, że odpoczęłyście przez te święta.
Ja właśnie czekam na pobranie krwi ale już wiem, że to tylko formalność :/ więc czekam na okres
 
Do góry