reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek dla mam,które starają się o kolejne dziecko :)

Jasne, że może tak być.
A jakie masz doświadczenie z przedłużeniem umowy i macierzyńskim?
Wiesz co, ja mialam specyficzną sytuację, bo urodzilam przedwcześnie i mialam tylko skrocony macierzyński. Firma dała mi umowę na czas nieokreslony, a ja dzień później wylądowałam na porodówce 🙈 tylko ja nie szlam na L4, pracowalam od razu i miałam w planie pracować tak długo, jak się będzie dalo.
Po macierzyńskim wrocilam normalnie, pracowałam i po 3m zaszłam w drugą ciąże, z tym, że tutaj już poszłam w 8tc na zwolnienie.
Wrócilam rok temu w maju i w sumie bez problemów. Nigdy nie usłyszałam żadnego komentarza na temat zwolnień/ciąż. Ale ja w pracy od początku robiłam na 150%, własnie po to, żeby im pokazać, ze warto mnie zostawić.
 
reklama
Wiesz co, ja mialam specyficzną sytuację, bo urodzilam przedwcześnie i mialam tylko skrocony macierzyński. Firma dała mi umowę na czas nieokreslony, a ja dzień później wylądowałam na porodówce 🙈 tylko ja nie szlam na L4, pracowalam od razu i miałam w planie pracować tak długo, jak się będzie dalo.
Po macierzyńskim wrocilam normalnie, pracowałam i po 3m zaszłam w drugą ciąże, z tym, że tutaj już poszłam w 8tc na zwolnienie.
Wrócilam rok temu w maju i w sumie bez problemów. Nigdy nie usłyszałam żadnego komentarza na temat zwolnień/ciąż. Ale ja w pracy od początku robiłam na 150%, własnie po to, żeby im pokazać, ze warto mnie zostawić.
Rozumiem... ja mam nadzieję nie korzystać z L4, w ciąży z pierwszą córką też pracowałam do końca, mam nadzieję, że tu też by się tak udało. Prowadzę jeszcze swoją działalność, więc nie jestem skłonna do zwolnienia. I jestem chyba podobnym typem w pracy, jak Ty, bo też daję z siebie wszystko, szczególnie, że lubię to, co robię.
Jestem myślami bardziej przy podjęciu tej pracy, która pojawiła się jako nowa opcja. A Twoja historia daje mi nadzieję, że to się może dobrze potoczyć w kontekście zatrudnienia.
 
Wiesz, równie dobrze może być tak, że na ten macierzyński pojdziesz wcale nie tak szybko. Więc ja bym brała pracę lepszą dla Ciebie.

Zmienialam pracę i podpisywałam umowę przedwstępna dzień przed pozytywnym testem. Zaczęlam pracę w 10tc. Nikt nic nie mówil.
ZUS nie zarzucił Ci fikcyjnego zatrudnienia? Podobno czasem się tak zdarza :/
 
Ale mnie kurier z DHL zdenerwował. Miałam otrzymać paczkę w piątek - niestety nie było mnie w domu. Jeżeli dzisiaj paczki bym nie odebrała to wróci do nadawcy - a miałam tam testy owulacyjne i ciążowe 😑
Jestem w domu cały dzień a tego gnojka nie było a w allegro patrzę,że zaznaczył o 11 awizo... Zauważyłam to jakieś pół godziny temu,nie odbiera telefonu,nie odpisał na sms. Ja nawet nie słyszałam ,żeby jakiś bus wjechał mi na posesję (mam stromy wjazd) ,nie pukał do drzwi,nie dzwonił...nosz kur🤬
 
Ale mnie kurier z DHL zdenerwował. Miałam otrzymać paczkę w piątek - niestety nie było mnie w domu. Jeżeli dzisiaj paczki bym nie odebrała to wróci do nadawcy - a miałam tam testy owulacyjne i ciążowe 😑
Jestem w domu cały dzień a tego gnojka nie było a w allegro patrzę,że zaznaczył o 11 awizo... Zauważyłam to jakieś pół godziny temu,nie odbiera telefonu,nie odpisał na sms. Ja nawet nie słyszałam ,żeby jakiś bus wjechał mi na posesję (mam stromy wjazd) ,nie pukał do drzwi,nie dzwonił...nosz kur🤬
Niestety DHL tak robi dosyć często. Mi się zdarzyła dwa razy taka sytuacja. Składałam skargę i w sumie nic to nie zmienia.. W każdym razie jak masz możliwość to zamawiaj przez innego przewoźnika, bo u nich taka polityka chyba już.
 
Ale mnie kurier z DHL zdenerwował. Miałam otrzymać paczkę w piątek - niestety nie było mnie w domu. Jeżeli dzisiaj paczki bym nie odebrała to wróci do nadawcy - a miałam tam testy owulacyjne i ciążowe 😑
Jestem w domu cały dzień a tego gnojka nie było a w allegro patrzę,że zaznaczył o 11 awizo... Zauważyłam to jakieś pół godziny temu,nie odbiera telefonu,nie odpisał na sms. Ja nawet nie słyszałam ,żeby jakiś bus wjechał mi na posesję (mam stromy wjazd) ,nie pukał do drzwi,nie dzwonił...nosz kur🤬
Mnie DPD zaznaczyło że paczka doręczona, chociaż kuriera nie było 🤡

Szczerze to nie wiem jaka firma jest ok, z każdą mam jakieś spięcie.
 
Jak już tak się rozpisałam, to rozpiszę się jeszcze trochę. Mam duży problem z decyzją w obszarze zawodowym, głównie pod kątem ewentualnych starań o dziecko. Pracuję w oświacie i likwidują moją placówkę, mam być zatrudniona w innym miejscu (ale tą placówkę też mogą zlikwidować za rok -dwa, bo jest niż demograficzny i w tym kierunku idzie polityka miasta, a sama procedura i sposob traktowania nas przez urząd jest bardzo stresujący). Mam obecnie umowę na stałe, w nowym miejscu też powinnam taką mieć od razu (choć są pewne wątpliwości, bo organ prowadzący bardzo dużo obiecywał, a ostatecznie leci w kulki delikatnie mówiąc). Jeśli by się sprawdziło, to byłyby to w miarę spoko warunki do starania się o dziecko.
Ale dostałam propozycję pracy poza moim miastem i poza oświatą (co jest podwójnie spoko, bo w pewniejszym niż oświata obszarze oraz nie pod zarządem kłamiących i lekceważących polityków naszego miasta), finansowo podobnie opłacalna, zdecydowanie bardziej atrakcyjna pod kątem moich zawodowych zainteresowań i rozwoju, ktora może więcej się nie powtórzyć. Jednak - pewnie na początek dostanę umowę na okres próbny, potem na czas określony... co całe plany prokreacyjne burzy.
W obu przypadkach może być tak, że przyjdę i dość krótko po pójdę na macierzyński, co też nie będzie pewnie fajnie wyglądało. No i co z ZUS i wypłacaniem macierzyńskiego wtedy...? Tyle pytań i nie wiem, co zrobić...
Podzielcie się jeśli miałyście podobne sytuacje...albo porostu swoimi przemyśleniami w tym temacie.
A to jest mały pracodawca, że ZUS miałby ci płacić macierzyński? Bo jeśli jest to większy pracodawca, to pracodawca płaci, a wtedy ZUS mniej się interesuje taką sytuacją.

Tak wbijam znienacka, ale u mnie dosłownie nic się nie dzieje w temacie starań. Nowy cykl od tygodnia. Okres przyszedł jak w zegarku, a jeszcze dzień przed się nakręcałam, bo mnie zemdliło z niczego. Do tego znajomi, którzy zaczynali starania o drugie rok po nas zaciążyli w pierwszym cyklu i tak jakoś mnie to kluje...U nas to już 18 cykl...
 
reklama
Niestety DHL tak robi dosyć często. Mi się zdarzyła dwa razy taka sytuacja. Składałam skargę i w sumie nic to nie zmienia.. W każdym razie jak masz możliwość to zamawiaj przez innego przewoźnika, bo u nich taka polityka chyba już.

Nigdy mi się tak nie zdarzyło.
Tak samo z DPD.

A już nie raz mi się kurier zmieniał. W większości przypadków paczki są opłacone i zawsze mi zostawiają na podwórku. Nawet duże paczki typu rower.
A jak są nieopłacone to zawsze im kasę zostawiam w umówionym miejscu i też nigdy nic się nie działo, a kasa potrafi być duża bo np 500zł

A ja mega dużo zamawiam bo mam ADHD 🙈 więc kupuje kompulsywnie i dla poprawy humoru 🙈

Kiedyś mnie GSL wkurzał bo notorycznie nawet nie podjeżdżał tylko zostawiał paczki w lokalu usługowym w okolicy mojego domu. No ale nie po to zamawiam coś np. dużego żebym musiała gdzieś po to chodzić. Ale już nie ma tego kuriera i teraz jest okej (zazwyczaj dostaje od nich sensory dla synka)
 
Do góry