Nie wiem czy sam kurier się zmienił - bo poprzedni kierowca to chociaż zadzwonił ,że ma paczkę i że będzie np za 10 minut albo uprzedził,że jeżeli mnie nie ma to mam mu zostawić kod odbioru i mi ją zostawi.
A teraz zero kontaktu, nie wjechał na posesję - mam psa na zewnątrz w dużym kojcu to by chociaż szczekał ,że ktoś przyjechał. Był dzisiaj InPost to normalnie go słyszałam i odebrałam paczkę a z tym DHL to wiecznie cyrk. Raz miałam z dostawą do domu a po śledzeniu przesyłki wylądowała w punkcie odbioru w jakimś sklepie miejscowość obokt

Też skargi pisałam i nic się nie zmieniło. Ostatni raz DHL zamawiałam... Chryste jak mi to ciśnienie podniosło