Ja dla odmiany zaczęłam pierwszy miesiąc pracy i...zaszłam w ciążę właśnie na okresie próbnym, kiedy stwierdziłam po biochemie, że narazie odpuszczamyWiesz jeżeli realnie będziesz pracować, albo nawet pójdziesz szybko na zwolnienie ale z realnych problemów to i tak będzie okej. Jedynie wtedy niekoniecznie pracodawca przedłuży Ci umowę po porodzie - ale trzeba być dobrej myśli
To nie to samo, ale na okresie próbnym w obecnej firmie dość szybko wylądowałam na L4 bo moja córka złamała rękę ... a mimo to i tak przedłużyli mi umowę bo jednak wiedzieli, że to nie moja wina przecież, a pracownikiem wtedy kiedy byłam byłam bardzo dobrymZaraz stuknie mi tam 10 lat pracy


Jeden strzał w dodatku wg mnie w totalnie niepłodnych dniach
