Raczej na jakość, ale jako anA czy ubichinol przed transferem ma jakiś sens, czy raczej chodzi tylko o jakość komórek jajowych?
Zazdroszcze.Tak, mamy jeszcze 4aa i 4ab o ile dobrze pamiętam.
My raz tylko mieliśmy ab, która stała się bb po rozmrożeniu...wiec węzeł zarodkowy zawsze "b". Coraz bardziej przekonuje się, że jednak w zarodku tkwi sila i szansa. Jak jest mocny/zdrowy to pokona wszelkie przeszkody.
Ale żeby od 37 lat już wszystkie blastki były kiepskie...ivf od 11.2022.
Druga sprawa tak sobie mysle, że jednak w ivf embriolodzy wybierają raptem parę plemników, a jak idą miliony naturalnie to faktycznie może dotrzeć ten naj...pod warunkiem że jakość nasienia ok.
Powodzenia!