reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

Dla mnie to jest abstrakcja ogólnie, bo to 11 latka, ja wiem, że dzieciaki są różne, ale ja tego kompletnie nie znam, a mam trójkę nastolatków w domu i ja sobie nie wyobrażam, że ta dziewczynka mogła sobie od tak wyjechać gdzieś i uciec 🤯😵‍💫

No to ja myślę, że ogólnie moje dziecko by tak nie zrobiło tzn to środkowe bo Ona w obrębie naszego domu chodzi wszędzie i sobie super radzi, ale już pewnie w inne dzielnicy by sama umarła ze strachu. Z drugiej strony jest chyba dość łatwowierna więc raczej spodziewałabym się że za namową kolegów czy koleżanek może i by się gdzie oddaliła. Ale ona zawsze raczej pyta czy może gdzie iść/zostać. Ale też wie że ja się zgodzę. Więc jakby nie ma takiego poczucia, że "mama nie pozwoli" i smutno.

Ja np uciekałam na imprezy bo zwyczajnie wiedziałam, że moi rodzice się nie zgodzą 🤷‍♀️ o tyle że ja wychodziłam w nocy i wracałam rano 🙈🙈🙈

I w sumie miałam umyte włosy i świetne paznokcie 🙃
 
reklama
no tylko te regulaminy powstały z jakichś powodów. Naprawdę idzie być w tak złym stanie psychicznym w staraniach, gdzie jak zobaczysz pozytywny jest od randmowej dziewczyny, nie daj Boże z dopiskiem "bo ja się staram już 3 miesiące i nie wychodzi", to jest jak nóż w serce i nie przesadzam.
Chciałyśmy zrobić bezpieczną przestrzeń po prostu, bo serio, przez 4 lata na tym forum ja widziałam już dziewczyny w takich stanach psychicznych i sama niejednokrotnie byłam w takim dole, że nawet świadomość tego, że koleżanka w ciąży Ci radzi była niewygodna, bo to miejsce dla osób starających się.
To się wzięło skądś. Ten regulamin.

Poza tym jest różnica w wejściu tu randomowo z pozytywnym testem, a w napisaniu jakiejś pomocnej rzeczy.

Byly tu przecież bez probemu oznaczane często ciężarne, aby coś tam podpowiedzieć i to było okej
 
No to ja myślę, że ogólnie moje dziecko by tak nie zrobiło tzn to środkowe bo Ona w obrębie naszego domu chodzi wszędzie i sobie super radzi, ale już pewnie w inne dzielnicy by sama umarła ze strachu. Z drugiej strony jest chyba dość łatwowierna więc raczej spodziewałabym się że za namową kolegów czy koleżanek może i by się gdzie oddaliła. Ale ona zawsze raczej pyta czy może gdzie iść/zostać. Ale też wie że ja się zgodzę. Więc jakby nie ma takiego poczucia, że "mama nie pozwoli" i smutno.

Ja np uciekałam na imprezy bo zwyczajnie wiedziałam, że moi rodzice się nie zgodzą 🤷‍♀️ o tyle że ja wychodziłam w nocy i wracałam rano 🙈🙈🙈

I w sumie miałam umyte włosy i świetne paznokcie 🙃
No mam takie samo podejście, zakazy, nakazy i kary u nas nie funkcjonuja i też nie mam problemu z dziećmi, możemy o wszystkim pogadać i oni o tym wiedzą.
 
no tylko te regulaminy powstały z jakichś powodów. Naprawdę idzie być w tak złym stanie psychicznym w staraniach, gdzie jak zobaczysz pozytywny jest od randmowej dziewczyny, nie daj Boże z dopiskiem "bo ja się staram już 3 miesiące i nie wychodzi", to jest jak nóż w serce i nie przesadzam.
Chciałyśmy zrobić bezpieczną przestrzeń po prostu, bo serio, przez 4 lata na tym forum ja widziałam już dziewczyny w takich stanach psychicznych i sama niejednokrotnie byłam w takim dole, że nawet świadomość tego, że koleżanka w ciąży Ci radzi była niewygodna, bo to miejsce dla osób starających się.
To się wzięło skądś. Ten regulamin.
No i też na mamusiach nie ma jako takiego regulaminu, że mogą się udzielać jedynie zapisane tam osoby.
No nic, temat rzeka...osobiście nie mam nic przeciwko że nawet tu ktoś wskoczy z czymś mądrym, rozumiem, że tu ten regulamin jest po to, aby właśnie nie wskoczyła taka szczęśliwa przyszła mama z pięknymi kreskami do oceny...
 
reklama
Ja akurat w tej kłótni nie uczestniczyłam, dopiero po miesiącu przyszłam zobaczyć, że nikogo już nie było i nie nadrabiałam tej całej kłótni, więc tym bardziej nie będę się kłóciła teraz o to. Ale wiem od tej dziewczyny o co chodziło i wiem, ze to o tym klapsie było totalnie pod innym kontekstem, bo nawet słowa "klaps" nie było to inne. A dziewczynę poznałam prywatnie i znam już ja kilka lat, więc wiem, se to osoba żartobliwa z różnym poczuciem humoru i gdyby się ją znało to wiedziałoby się, że to był żart slowny. Mniejsza, nie chce do tego wracać. Chodziło mi o sam kontekst tego, że nie mialysmy zamkniętego wątku 😂

A Twoje zdanie na tym forum chyba wiele dziewczyn ceni, bo masz ogromną wiedzę i sama z niej korzystam 😉 I nie każda z nas musi się tu lubić, ale ważne by się szanować 😊
Jeśli dobrze kojarzę, że to ta kłótnia, to użyła tam słowa "pacnęła" w twarz. Nie wiem jak można interpretować inaczej słowo pacnęła. Przemoc to przemoc, nawet jeśli ktoś będzie chciał użyć innego słowa niż klaps... Jedna z niewielu kłótni, która mi mocno utknęła w głowie 💔
 
Do góry