☀️🍒 W czerwcu czas na wielkie zmiany, dwie kreseczki wysikamy 🍒☀️

[kami1094]

Do glukozy warto dorzucić insulinę a tsh jak będzie wyższe to się nie stresuj bo w ciąży lubi skakać

A no właśnie wiem, bo tak w styczniu miałam . prócz bety i proga się nie stresuję
TSH to właśnie po to wrzuciłam, żeby zobaczyć czy dawka euthyroxu, którą biorę będzie wystarczająca czy trzeba zwiększyć.

 

[Hermeneg]

A no właśnie wiem, bo tak w styczniu miałam . prócz bety i proga się nie stresuję

Mam nadzieje, że będzie dobrze
Dawaj znać jak będą. Ciekawe czy Ty będziesz miała pierwsza wyniki czy @loumarie

 

[kami1094]

Mam nadzieje, że będzie dobrze
Dawaj znać jak będą. Ciekawe czy Ty będziesz miała pierwsza wyniki czy @loumarie

Dam oczywiście znać. Przyznaję, że ja jestem tym natrętem i gnojem, który żebra o wyniki w trybie cito. A że wyglądam jak kłębek nerwów to idą mi najczęściej te kochane panie na rękę.

 

[loumarie]

Mam nadzieje, że będzie dobrze
Dawaj znać jak będą. Ciekawe czy Ty będziesz miała pierwsza wyniki czy @loumarie

Ja dziś robiłam w innym labie to nie wiem jak szybko oni robią.

 

[Hermeneg]

Ja dziś robiłam w innym labie to nie wiem jak szybko oni robią.

U mnie to chyba najszybciej są w Diagnostyce a testowałam już Alab i Synevo

 

[kami1094]

Ja dziś robiłam w innym labie to nie wiem jak szybko oni robią.

A w jakim?

 

[sara.woj]

Szybka jesteś.
Ja ledwo na oczy widzę.
O 8.20 mam gina .
Obstawiam cykl bezowulacyjny bo 14 dzien cyklu a dupa .
Najważniejsze żeby sprawdzil jak macica i jajniki wyglądają po tym poronieniu

ja myślałam, ze też będę miała bezowulacyjny cykl a pik dopiero był 19 dnia cyklu

 

[loumarie]

A w jakim?

W Diagnostyka.

 

[niezapominajka876]

Ja mam teorię, że dzień piku jest bardziej istotny niż sam dzień owulacji, bo podobno lepiej jak plemniki już czekają. Ale pamiętaj, że ważna w tym wszystkim jest głowa i nie biczuj się jeśli nie będziecie mieć możliwości podziałać w pik. A jak teraz wyglądają Twoje owulaki?

Blade, ale u mnie są blade a potem nagle w 16dc pik. No to kurde chyba będziemy się zmuszać do działa w środę w nocy

 

[niecierpliwamatka]

Laski ja się poddaje, kawa mi nie smakuje, niedobrze mi jak diabli, nie jest to ciąża, nikt poza mną nie ma żadnych objawów grypy żołądkowej. To jakaś masakra, udaje że pracuje a pod nogi postawiłam sobie kosz na śmieci bo będzie zwrot śniadania i może to być w trybie pilnym... Mój organizm robi sobie że mnie jaja. Niech @przychodzi będzie sprawa jasna. A tam się głupia łudze, że a może później owulacja, a może oba testy były do d. Sraty-taty... Do testów powinno mi dokładać wizytę i psychologa online. Tak się cieszę Waszymi postępami w działaniach, dobrze, że coś się dzieje bo sama osobiście zaczynam się zastanawiać czy wogole ciąża jest możliwa. Z jednej strony myślę, czy iść do gina i rozkręcać dalszą spirale badań a z drugiej boje się dowiedzieć czegoś przykrego. Na zasadzie : nie badam się dalej to nic mi nie znajdą czyli będę zdrowa. Ot, podejście.